Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2486
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lola14

  1. Narzekal do kochanki na Ciebie ze marudzisz?. To moge ci obiecac ze nie bedzie z nim... jak wroci do Ciebie to trzymaj go krotko
  2. Stoisz twardo na nogach, jak I ja zawsze stalam. A teraz co? Nawet nie umiem skonczyc..
  3. usmiechnelam sie, i nalalam kolejny kieliszek wina (choc u mnie pozno). Nie jestesmy wolni, bo gdybysmy byli wolni wczesniej to nie bylibysmy I tak wolni dla tej osoby. Gdybys byla wolna nie szukalabys zajetego k . A moj k zawsze mnie przerazal swoja gwaltowniscia to I tak nie bylaby opcja. Oni sa k bo jestesmy w malzenstwach I mamy gen piligami..
  4. Nie wiem co zakochany facet robi, ale zakochanie kobiety podziel na dziesiec. A jak Ona ma dzieci...no zapytaj Rolety a nawet Mar. kobiety zakochane nawet diroslym dzieciom nie zrobia przykrosci
  5. Mysle ze nie bedzie czekac, bo niby dlaczego? On jej nie zostawi ale ona go tak. Zostawi go jak Roleta
  6. A ja mysle ze dla wiekszosci z na te zony by zostawili, gdybysmy byly zdecydowane na odejscie od m (ta kochanka od kameleona tez moze jest niezdecydiwana). Pewnie ze wszystkie o tym myslalysmy I bralysmy to pod uwage w jakims czasie. Ale bilans zyskow i strat mowil sam za siebie. Ile z was powiedzialo, ze tak naprawde chcialabym budzic sie obok Ciebie I jestem zdecydowana na zmiany. Tylko tyle. Ile z was kiedykolwiek powiedzialo to ze jest zdecydowana (ja reki nie podnosze..)
  7. To jej meza I tamtej kochanki Nie stac na wynajem? Zreszta wcale nie powiedziane ze tamta kobieta na zamiar od meza odchodzic.
  8. Nie , to zawsze baby wieszaja sie na cudzych mezach . A Kameleon na wyraznie problemy z sama soba. Bo albo jak ty, nie tolerujemy zdrady, wywalamy niewiernego I zyjemy po swojemu. Albo jesli mamy zamiar ta zdrade tolerowac bo tak nam wygodnie, to udajemy ze niczego nie widzimy, nie szpiegujemy, nie dociekamy, I zyjemy spokojnie..
  9. A ty myslisz ze on do niej cos czuje? Albo myslisz ze jest mu obojetna? A ty co czujesz? To powinno byc najwazniejsze dla Ciebie co czujesz ty. Dlaczego wszystko ma zalezec od niego I obcej baby? A zreszta twoj maz wyglada na bardzo slabego faceta, brrrr
  10. Rzeczywiscie, ten twoj maz to straszny ...iec. Ja bym go ani na m ani na k nie chciala
  11. Niestety musze cie zmartwic. Jedyna osoba cierpiaca w tym trojkacie jestes ty. Ona ma cieply dom, meza I poukladany swiat jak my, dlatego stawia twojemu mezowi warunki (bo moze). Jak sie mu sie podoba to wynocha. Twoj maz troszke moze cierpi, ale on jest w takim rozkroku pomiedzy obowiazkiem (przyzwoitoscia) I tym co chce. Ty, no coz, jestes od niego uzalezniona zupelnie. Uzaleznionych od nas osob sie nie szanuje I sie z nimi nie liczy. Smutne ale prawdziwe
  12. To niby prawda, tylko ze moj maz ta informacje o kochanku dostal bardzo okrojona .
  13. Dokladnie tak. Przed romansem to cala firma huczala. Potem sie uspokoilo bo jak ty , tylko sie ukradkiem miziamy a oficjalnie calkiem normalnie z soba rozmawiamy (no chyba ze sie klucimy, to oficjalna ozieblosc,albo jak sie godzimy, to oficjalna przyjazn I nadskakiwanie
  14. Powinnas doniesc jej mezowi. Powaznie
  15. A ja myslalam ze moja sytuacja jest skomplikowana..
  16. Nie da sie nic doradzic. Jak ktos ci poda skluteczny pomysl, to sie podziel. Chetnie skozystam. Bo u mnie spotkanie wypalilo tak sobie. No po co ja sie z nim jeszcze spotykam? Marudzil na mnie, ze to I tamto robie nie tak, ja marudzilam na niego. W koncu jak zaproponowal, zebysmy juz moze nie marudzili tylko przytulili sie I Tak sobie trwali , to mi sie wszystkiego odniechcialo I chcialam wrocic do domu..
  17. Akurat Obie wiadomosci sa zle.... Po chwali sie Wychodzacy, jak dlugo jestescie bez kontaktu?
  18. Wychodzacy, Wychodzacy! A jak u Ciebie? Wyszedles na dobre?..czy tak tylko ja I siebie “postraszyles”,,?
  19. Nie no, on wie ze wystarczylby jeden raz, I ja bym sie wiecej nie odezwala (o zadnym zabieganiu nie ma mowy).
  20. Tak wlasnie Limboska jest..ja zrywalam tak z 5 razy. Ostatnie dwa razy juz nawet nie zwracal na to uwagi.. zrobil sie milszy a po tygodniu pytal czy juz mi przeszlo bo on teskni..
  21. Ma to dobre I zle strony. Dzisiaj, na publicznej konferencji k powiedzial ze teskni za mna jak wariat. Nikt nie skomentowal I taktycznie przeszli do nastepnego tematu. Potem, juz z prywatnego telefonu powiedzialam mu ze przeciez mamy kwarantanne..powiedzial ze na to gdzies I musi mnie widziec. Dzisiaj powiedzialam ze nie, ze moze jutro..
  22. Aha , przygotuj sie na to, ze teraz zacznie sie gonienie kroliczka..ma twoj numer telefonu??
  23. jedna madra w calym gronie!!! Gratulacje. Zycze wytrwalosci! Teraz jeszcze probuj cos ponaprawiac z m..przeciez kiedys tak bardzo sie w nim zakochalas ze xk I caly swiat nie istnial.
  24. Tu chyba masz racje..U nas najwiecej plotek chodzilo na samym poczatku. Paru ludzi powiedzialo mi worost, ze wyglada ze k mnie lubi. Zreszta to niemozliwe zeby nikt nas nie widzial, wtedy, na poczatku czesto chodzilismy do restauracji I barow, gdzie k trzymal mnie za reke I przytulal. Wtedy nam bylo wszystko jedno ze wszyscy beda wiedzieli. I chyba nawet tego chcielismy bo spacerowalismy za reke po shopping mallach. Dziwne I dawne to byly czasy. Potem jak zaczelismy sie spotykac u niego w domu, to stalo sie to mniej publiczne
×