Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2486
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lola14

  1. Limboska..Tak , brzmi to desperacko. Tak samo desperacko jak kiedys ja nocy nie przespalam bo nie przyszedl text od k na dobranoc. A potem sie okazalo ze zadna na kanapie I zapomnial. A ja plakalam w poduszke (bo juz go stracilam I sprawdzalam telefon co 10min- zenujace, przez to tez Przeszlam ) przychodza teraz te texty (bo kiedys zrywalam przez te nie przychodzace) wiec spie spokojnie, ale bede gorsza desperatka niz Roleta gdy przychodzic przestana. A przestana, wiem to, kwestia czasu. Dlatego nawet i teraz zazdroszcze Rolecie. Ona z bolem, ale wychodzi. A my co? Tkwimy nad przepascia..
  2. Nie lubie pijanych facetow. Sa okropni
  3. Roleta, jest rownie hoojowy jak kazdej z nas. Ani mniej ani wiecej. Izabelin wyzywa cie od braku honoru (nie pamietam jej historji??), zadna z nas honoru ani klasy nie ma. Na to sie juz dawno zgidzilysmy. Gdzie tu klasa jak sie kochasz/przytulasz/ textujesz z k, a potem wracasz do domu I wslizgujesz sie w swoje zwyczajne zycie z m. Nawet przytulam sie do m, robie plany na przyszlosc (choc w glowie k, k..)
  4. , moze to I jakis pomysl... Tylko z kazdym dodatkowym kochankiem zwieksza sie ryzyko wpadki..
  5. Ja z jednym ledwo wyrabiam , ale dziekuje za rade...
  6. Mi imponuje jego inteligencja . To najmadrzejszy czlowiek jakiego spotkalam (I to nie tylko moja opinia). Powaznie, jego mozg dziala zupelnie inaczej. Ale w realnym zyciu to by sie chyba nie udalo..no I musialabym zostawic m..a wiadomo, tego nie chce
  7. NIE!!!!! Masz dwa miesiace za soba! Chcesz to zaczynac od poczatku?? Oczywiscie ze odpisze. I bedzie mial pewnosc ze ma cie w garsci. Jak nie mozesz wytrzymac to obiecaj sobie ze napiszesz do niego PO rozmowie z terapeutka. No dziewczyny, pomozcie tutaj!
  8. Tak, masz racje. Ja juz nie wyobrazam sobie mojego zycia bez k..jest czescia nowej “rzeczywistosci”..Nie wiem jak to bedzie gdy to sie skonczy. Jak to bedzie gdy on ktoregos dnia powie mi ze to koniec.
  9. Moze masz racje..po prostu na poczatku na sie wieksze wyrzuty sumienia I opory moralne. Ja mialam straszne jazdy w glowie, ze jak to mozliwe, ze ja robie cos tak nie moralnego, ze robie tak intymne rzeczy z k, ze jestesmy tak emocjonalnie blisko, a potem wracam do domu jakby nigdy nic, zartuje I planuje fajne rzeczy z m..no nie do pomyslenia I nie do zaakceptowania, a jednak zaskcrptowalam to I nie widze mozliwosci jak z jednego z moich swiatow zrezygnowac..u mnie to sie skonczy wtedy gdy k mnie zostawi albo nasz romans sie wyda. Innego wyjscia nie widze.
  10. Tak. Paranoja. Czasem pierwszy ulamek sekundy jeszcze o nim nie pamietam, ale tylko pierwszy ulamek, jeszcze polowe we sobie. Potem przychodzi mysl o nim. Kiedys byla to ogromna radosc ze on istnieje, potem czesto bylo przygnebienie, a teraz to taka jakas rezygnacja I powodzenie sie z tym ze jest jak jest. Czasem cos ciagle mnie dociska ze niby musze podjac jakas decyzje, ale nauczylam sie samej sobie odpowiadac, I obiecywac ze pomysle jutro, lub w przyszlym tygodniu, lub..po kolejnych swietach
  11. To troche prawda, ale nie do konca. Ja tak mam czasem ze nie mysle, to wtedy jak mam na niego wywalone I pare dni bez kontaktu. Potem jak on widzi ze mam na niego wywalone to zaczyna sie starac, wiec ja przestaje miec na niego wywalone I znow mysle..
  12. A w ogole to gdzie jest Kinia??
  13. Kto wie co im w glowie siedzi. Chociazbys jak myslala to nie wymyslisz, wiec ja z tego zrezygnowalam juz dawno. Z mojej strony opetanie, nic innego. Wiem ze to sie dobrze nie skonczy, bo takiej opcji nie ma (chyba ze mnie w koncu zostawi dla innej). Ale musze przyznac ze sex z nim jest super. A potem lezenie w jego ramionach tez jest super. A potem saczenie wina w jego ramionach tez jest super, ..a potem fajnie wracac do mojego poukladanego domu. Paranoja.
  14. Dokladnie tak jak u mnie. Po cichu licze ze zanim sie wyda to on sobie kogos znajdzie, w tym punkcie mam wieksze szanse od Ciebie, bo jednak moj k jest wolny I pewnie bedzie sie chcial z kims na powaznie zwiazac..U nas tak jak u was, pozabijalibysmy sie po miesiacu wspolnego mieszkania..
  15. Chyba trzeba po prostu przeczekac..no bo co innego? Mnie tez k pociaga. Bardziej niz ktokolwiek inny do tej pory. Co z tym zrobic? Nie wiem. Nic juz nie wiem. Ty chociaz mozesz odliczac dni odkad nie mialas z nim kontaktu. Ja mojego k spotkam jutro, pewnie teskni, bo przez caly weekend nap.ier.dala romantycznymu textami. To sie dobrze nie skonczy
  16. No I u mnie tez 2 lata..I tez tak mi sie cos przelacza. To dwa rozne swiaty. Przeciez to musi sie kiedys skonczyc..
  17. U mnie gorzej. K jest wolny, mieszka 15 min ode mnie I na dom do naszej dyspozycji..:( ..no I jak z tego zrezygnowac??
  18. Loool. Mocne slowa...ktos cie widze zdradzal..
  19. Trzeba wybaczyc sobie. Powiedziec glosno “jestem ...ka, I co z tego? Swiat moze mnie cmoknac z tego powodu”. Wybaczyc sobie i wiecej nie pisac..
  20. Gdybym wiedziala to I tobie I sobie bym chetnie poradzila. Wczoraj wieczorem bylo mi calkiem fajnie, bylam wkurzona na k wiec nawet nie tesknilam. Za to dzisiaj k jak do rany przyloz..zawsze tak robi po naszych klotniach... I karuzela kreci sie dalej..przynajmniej jego dziecko przyjezdza na wiosenna przerwe ze szkoly wiec przez najblizszy tydzien nie bedziemy mogli sie spotkac u niego w domu..
×