Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2486
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lola14

  1. Nie, nie. My takich rzeczy nie robimy. Ja naprawde mysle rozstac sie z k, tylko go jak najmniej urazic.. chcialam powoli sie oddalac, ale to z moim k nie wyjdzie..on to wyczowa jakims cudem. A mi chyba przeszlo!!! No przeszlo mi! Ja juz nie chce zycia z k. Dagmara, co Powiedzialas xk gdy sie tozstawaliscie? Jak to umotywowalas (bo pamietam ze to byla twoja decyzja). Ja nie chce k zranic, nieba bym mu przychylila. Po prostu sie nie rozdwoje, a m jest moim m..
  2. W te bajki nie wierz. Ludzie w maltzenstwie maja sex. Moj k tez chyba wierzy ze tego sexu nie mam..
  3. Tak Boska..kochasz fajnego meza a ryzykujesz wszystko dla romansu z facetem co funta klakow nie warty . Ja robie teraz cos bardzo podobnego...co z nami jest nie tak? Caly weekend fajnie mi z m. Chodzimy na spacer, przytulamy sie, gotujemy razem, dzis m przyniosl mi kawe do lozka..no sielanka..k napieprza na okraglo I duzo czesciej, a ja odpisuje zeby sie nie denerwowal I dal mi troche spokoju..
  4. Jakie tam bezstresowo.. bezstresowo to bylo jak planowalam zycie z k.., teraz jak wiem ze moje zycie z m to jest TO, a k.., no wypadek przy pracy (tak w ogole, to jak to sie stalo ze mi odbilo, no madry, ci z tego,co mi odbilo.
  5. No daleko posuniete..ty niby mowisz ze milosci u was nie ma (no ale czym jest milosc...) a ryzykujesz swoj poukladany swiat dla bog wie czego..(wiem, wiem, robie to samo). U mnie beznadziejnie. Bylo tak sobie na ostatnim spotkaniu, tzn sex super, ale potem ogladalismy jakis program przyridniczy (??), poszlam wczesniej di domu niz musislam, bo chcialo mi sie do domu. Wczoraj bylo ok, bez textow (rozmawialam z nim wiele razy), dzisiaj napieprzal od rana ..po poludniu wymowki ze nie odpisuje..no nie odpisuje bo fajnie mi z m..
  6. No Mar, nie strasz nas. Pisz tu nam bo I ja martwie sie o Ciebie. 300 km - pestka, tez cie podrzuce do lekarza
  7. Dlaczego miala di niego pisac?? Zablokowala go przeciez..
  8. Chyba pora odczepic lokomotywe . Powaznie dziewczyny, nie myslicie o tym gdy idziecie spotkac sie z k? Rozumiem ze nie uzywacie hoteli, no ale w koncu wchodzicie do ich mieszkan, wychodzicie z nich, wchodzicie di samochodow..?
  9. Dla mnie tylko I wylacznie druga opcja... Tylko ze tu musialby byc jakis solidny kontrakt, bo czytajac kafe to widze ze te kobiety czesto obiecuja przed slubem ze chca byc ta druga opcja, a po slubie zamieniaja sie szybko w opcje pierwsza..Tak ze tylko kontrakt, kto od czego, bo wielu nierozwaznych facetow mogloby wyladowac z dwoma kobietkami stroniacymi od seksu, za to chetnych do bycia matka-polka..
  10. Dagmara, tak samo nie wymarzesz z pamieci wszystkich innych facetow z ktorymi spalas zanim poznalas meza..ale wiadomo, oni mnie juz w ogole nie obchodza I brrrr, nie chcialabym sie do zadnego z nich przytulic (zreszta ci z ktorymi mam jaki-taki kontakt, to wygladaja jak stare pryki). A radzic to rzeczywiscie nie ma co. Dwa lata, to to dopiero docieranie.. Facet tez przyznaje ze jest gwaltowny...co to znaczy? Ze po domu wydziera sie bez powodu?
  11. To byly “dziewczyny do wziecia”. Zreszta moj ulubiony film.. “bo moj mi powiedzial ze jak sie sobie spodobamy, to wiesz..”, “to wiesz co?”, “No nie wiem, tak mi powiedzial”. I ten pan-normalny to straszny dusigrosz. Chcialby na restauracjach I kawiarniach zaoszczedzic I napchac kochanke ziemniakami z boczkiem.
  12. Text rownie kiepski jak poprzednie... Dlatego nie masz kochanki.
  13. Eeee taki mameja jak tu opisujesz nie zrobil by na mnie zadnego wrazenia
  14. On troszeczke moze miec racji. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze gdy “ziebne” a nie daj boze chce zerwac, to nagle wielka milosc sie ujawnia I on “ nie moze sobie pozwolic” aby mnie stracic. Zakochana kobieta to najlepsza gwarancja otrzymywania przyjemnosci...
  15. Prosta sprawa. Jak sie ludzie naprawde kochaja to chca byc razem. Bez wzgledu na wiek I wlasna wygode, czy jej brak. Bez wzgledu na dzieci, rybke I kota. Bo prawdziwa milosc wierzy ze to bedzie na zawsze..Dlatego przychylam sie do stwierdzenia ze milosc to wymysl naszej kultury...Hollywood zkie bajki
  16. Oczywiscie, oczywiscie. Martwimy sie. Ale poczekaj na sytuacje gdy po jakiejs powazniejszej procedurze w szpitalu ktos MUSIALBy sie nim troszke zajac..a abys mogla to byc ty, to musialabys powiedziec mezowi...ja mialam taka sytuacje. Oczywiscie zapytalam czy aby nie moglabym mu w czyms pomoc, ale zakladalam od poczatku ze odmowi..bo to nie jest milosc na dobre I na zle..to jest milosc tylko na dobre
  17. Czy ty jestes wolna I jestes kochanka zonatego, ze pytasz?
  18. Bo to zalezy co nazywamy miloscia. Gdy miloscia nazwiemy to poczucie lekkosci gdy sie mysli o nim, motyle, poziom przyjemnego haju..zyczenie mu jak najlepiej (ale znow bez przesadnych poswiecen), to tak, k od Mar kocha Mar, tak jak I Mar jego a ja swojego k...Ale gdy miloscia nazwiemy to co czuje Dagmara do meza, czy ja czy Mar do meza, wspolne zycie, wspolne plany, wspolna rzeczywistosc ktora jest fajna I bezpieczna. Gdyby temu mezowi cos sie dzialo, to bez zmruzenia okiem sprzedalybysmy domy aby ich ratowac, a jak przyszlaby wojna czy jakies inne nieszczescie, to przeciez z m, a nie z k, chcialybysmy przez to przechodzic...Dlatego pisze ze ta “milosc” z k jest funta klakow nie warta..
  19. No bo Roleta ma teraz ten beznadziejny okres. Wydawalo sie jej ze trzyma caly swiat w dloniach..a trzyma wiadomo co, wielkie nic. To poczucie porazki, pustki, bez szans (w jej glowie) ze jej zycie bedzie kiedykolwiek szczesliwe..I jeszcze jedno.. trudno do konca zaakceptowac fakt, ze bylam na tyle glupia aby wydawalo mi sie ze to taka wyjatkowa (zdazajaca sie raz na 100 000 000) milosc. Przeciez to mialo byc przeznaczenie, karma, blizniacze plomienie..(..I co tam jeszcze).. j jak ja moglam sie tak pomylic? Przeciez nie mysle o sobie ze jestem az tak naiwna...(takie wlasnie mysli I mi chodza po glowie). Dla pocieszenia, moze poczytaj te prosty Kini z wrzesnia ubieglego roku (pamietam, bylam na takiej konferencji I wychodzilam zeby jej odpisac bo mi sie serce krajalo) a zobacz ile w niej spokoju teraz??
  20. Po co ci mial wyslac zyczenia na walentynki? Przeciez soedzalas je z mezem a on z zona..Mi na walentynki tez zyczen k nie wyslal. Cos tam przebakna w ciagu dnia ze mysli o mnie..(??). Bo takie zwiazki to do niczego Roleta. W zwyklym zyciu byloby 100 razy gorzej niz z m. Czy sie odezwie twoj k? Po co mialby sie odzywac? Co mialby ci niby powiedziec? Ze cie kocha ale “nie mozecie “ byc razem, bo dzieci, zona, kredyt I pies? Moze on wie ze wam by I tak nie wyszlo, to po co burzyc cos co nienajgorzej prosperuje? Tak sobie rozkminiam do siebie tez. Wczoraj tesknilam to umowilam sie z nim na jutro. Teraz troche zaluje, z drugiej strony gdybym ja tego nie zrobila, to on by to zrobil..to takie nasze “tygodniowe minimum..”
  21. Roleta, z nimi nic nie bedzie. Jak I z nami I z wami. Ja jestem wiekowo blizej do Dagmary, wiec patrze na to inaczej. Ja w ogole nie wiem jak dalam sie w to wplatac. I jak to sie stalo ze jakikolwiek facet ma wladze na de mna...??
  22. Super Roleta, tak trzymac! Lata temu tez wybralas m (wtedy dosc latwo bylo ci zrezygnowac z xk). Juz wtedy wiedzialas ze to dobra decyzja, nie wiem co ci odbilo ze myslalas ze teraz wyjdzie..Powodzenia w odbudowyeaniu malzenstwa. Ja dzisiaj poszlam z m na dlugi space do lasu (nam lasow nie zamkneli), fajnie nam bylo Tak sobie isc I planowac co fajnego zrobimy gdy to szalenstwo sie skonczy
  23. Nie wiem czy z nia spal czy nie. Przeciez nie dowiem sie nigdy bo I po co (bo I co to za roznica), tylko co to zmienia?? Twoj k (sorry xk- musialam), kocha /kochal cie. No I co z tego? Mamy malzenstwa fajne (Dagmara kiedys to mowila ze jak firmy prosperujace).
  24. No bo Teraz to wiadomo, on napieprza to ja jestem spokojna- Czyli mu zalezy (??) to wszystko uluda, ja wiem (I ty wiesz..)
×