Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lola14

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2486
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Lola14

  1. Zatesknilam za wami dziewczyny!! Jak sie trzymacie? Kinia, Mar, jak u was?
  2. Ok. Zablokowali mnie na pare godzin. Sorry ale mam tego dosc. Nie mam ochoty rejstrowac sie ciagle na inne niki. Pozdrawiam was dziewczyny. Zycze powidzenia. Ja sie wylaczam
  3. Jaka to roznica skoro wybral zone? To znaczy ze sie nie zakochal. Fakty I juz
  4. Mar, tak chyba jest w wiekszosci malzenstw po ilus tam latach. Jak jest dobrze tobie, to tak trzymac.
  5. Iza, podstawa to sie nie odzywac pierwsza. Nie bedzie lepiej jak bedziesz sie odzywala..Jak przetrzymasz 2 tygodnie bez odzywania..sama zobatrzysz jaka roznica. Chyba najwazniejsza (I najtrudniejsza) rzecz, to zrozumiec I zaakceptowac ze z tego zwiazku nic nie bedzie. On wybral zone, to jest fakt. I mial prawo tak zrobic, wiec jego uczucie do Ciebie nie bylo tak wyjatkowe. No taka prawda
  6. “Musial tak postapic ze wzgledu na zone”, “laczylo nas niesamowite uczucie”, “ caly czas go kocham”... no balagan, I tyle. Jakby to bylo takie “niesamowite uczucie” I “milosc na calego “ to nie musialby “tak postapic ze wzgledu na zone”. Wiemy co przezywasz..bo to twoje emocje. Ale nic wspolnego nie maja z ta wyimaginiwana miloscia. Po prostu latwiej uciec od zycia w wymyslona milosc niz zmierzyc sie z rzeczywistymi problemami
  7. Bedzie mi Cie brakowalo Roleta, ale rozumiem I zycze powodzenia!! Moze jak ci przejdzie to zajzyj tutaj. Ja jeszcze potrzebuje tu wylewac moje mysli I emocje. Fajnie ze dojrzewasz do zakonczenia tamtego rozdzialu..u mnie to sie wlecze jak krew z nosa..ale widze pozytywne zmiany (choc te pozytywne zmiany to widze od ponad pol roku I niewiele z tego wychodzi..). No nic, bedzie lepiej. Powodzenia raz jeszcze I zakochania sie ponownie w mezu!!
  8. Niby tak..zawsze “walczyl”..ale..Tak jak to kiedys sama napisalas, jakby mu tak bardzo zalezalo to zrobil by znacznie wiecej. Wtedy I ja moglabym I chcialabym oferowac wiecej, a tak to co. Taka “milosc” to o kant d rozbic. Juz lepiej milczec jak twoj I dac sobie spokoj. A to ze myslisz ze ci nigdy nie przejdzie...przejdzie ci. Powoli ale przejdzie. Zaczna dochodzic do Ciebie wyraznie jego wady. Tak jak do mnie dochodza wady mojego. Moze u mnie to sie juz konczy? Tak jak pisalam, chcialam z nim pogadac w tamtym tygodniu, ze ja tak dalej naprawde nie moge, ale na sama wzmianke o tym, rozbolala go glowa(), zdenerwowal sie I nie mogl o tym rozmawiac...aha, I jeszcze zapytalam czy on wie czego chce (uprzedzajac jego pytanie czy ja wiem..), no wiec powiedzial ze czasem tak, a czasem nie. Poprosil wtedy abysmy przelozyli rozmowe na ten tydzien a ja sie zgodzilam. Nic o tym wiecej nie przypominam a i on milczy..moze to sie tak rozejdzie po kosciach? Tez raczej glupio byloby gdyby probowal zignorowac nasza rozmowe, wiec raczej nie zaproponuje, jakby nigdy nic kolejnego spotkania...
  9. Czujesz bardziej zlosc czy tesknote?
  10. Czujesz bardziej zlosc czy tesknote?
  11. Do kitu z tym. Z telefonu nie moge otworzyc nowego konta na wp.pl..ciagle pojawia mi sie ze “wystapil nieznany blad, probuj ponownie..”co za balagan
×