![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_02/L_member_194007809.png)
Lola14
-
Zawartość
2486 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Lola14
-
-
2 minuty temu, Marcin Marcin napisał:Cały mechanizm parcia od początku na szybszą relacje jaki opisałaś w poście pasuje idealnie do tego co i mi się przytrafiło. Pierwsze dwa tygodnie znajomości, a ja już miałem się angażować emocjonalnie i wchodzić jeszcze głębiej bez żadnych hamulców. Od samego początku nie było to dla mnie naturalne bo gdzie my mamy się spieszyć. Dzięki za Twój komentarz, bardzo pasuje on do tego co działo się w moim życiu z tą kobietą, ale również podkreśla moje obawy związane z tym, że dla niej moja córka może kiedyś być dużą przeszkodą, gdy pojawi się nowy członek rodziny.
I w tym rowniez nic zlego w JEJ sytuacji! Ja tez chcialam faceta ktory zakocha sie tak ze oswiadczy sie po trzech miesiacach. Moj maz poznal mnie ze swoimi rodzicami po nie spelna miesiacu, takie tempo dla nas obydwoch (bez zobowiazan) wtedy bylo super. Dziewczyna ma prawo marzyc o tej wielkiej milosci. Ty ja juz miales..
-
12 minut temu, Marcin Marcin napisał:Zgodzę się z tym że chciałem być potrzebny, większość osób chce być komuś potrzebna. Co do porady abym udał się do psychologa aby nie wchodzić w takie związki to wystarczy mi jeden taki związek aby to wiedzieć i nie pchać się w takie relacje. Nie moja bajka
A moze stawiac sprawe jasno od poczatku. Ze priorytetem w twoim zyciu jest dziecko I matka I kobieta bedzie wazna, ale wtedy gdy okolicznosci na to pozwola. A jak nie, to nie. I nie zgadzam sie z poprzednikiem ze twoja kobieta jest zepem. Moze miec jak ja, ze potrzebuje faceta na wylacznosc i musi wiedziec ze jest #1. I ma do tego prawo. Nic w tym zlego, skoro dla niej ten zwiazek jest najwazniejszy
-
1
-
-
4 godziny temu, Muminka napisał:Swoją drogą ja widzę to tak po przeczytaniu tych kilkunastu stron
Marcin wydajesz mi się osobą opiekuńczą, odpowiedzialną a Twoja dziewczyna właśnie taką małą dziewczynką, która ciągle potrzebuje uwagi i opieki. Nie wnikam kto tu jest nudny, dojrzały itp tylko co jest źródłem problemu, że wam nie wychodzi. Między innymi dlatego się przyciągneliście do siebie - ona potrzebowała "opiekuna", który będzie spełniał jej potrzeby a Ty w tamtym momencie chciałeś czuć się potrzebny. Jesteś po nieudanym małżeństwie, opiekujesz się mamą, która ma już swoje lata. Co nie jest tutaj bez znaczenia. Ci co się interesują psychologią to wiedzą;) W pewnym momencie przestało Ci się podobać to jaką pełnisz rolę w tym zwiazku, jej za to nie. Ona chciałaby więcej i więcej dlatego to nie ma prawa się udać. Moim skromnym zdaniem oboje potrzebujecie pomocy psychologa. Ty również, żeby nie wchodzić już w takie relacje. Żeby nie być "tatusiem" ale partnerem
Sorki za rozpisanie, mam nadzieję że podejmiesz dobra decyzję
No tak... tylko on zmienil reguly gry podczas gry.. to nie fair ... on radosnie zdodzil sie nia “opiekowac” gdy zaczelo sie spotykac..
-
1
-
-
5 godzin temu, Muminka napisał:A ja w życiu nie chciałabym być infantylna i rozchwiana emocjonalnie. Jest różnica w byciu ciekawą, pełną życia i pewną siebie osobą a wiecznie naburmuszonym i fo...ącym się "dzieckiem". On ma już córeczkę do wychowania. Związek to partnerstwo, tu tego nie ma.
Jego dziewczyna tez chce partnerstwa. Tylko innego. Ona chce zeby on pazyl jej cherbatke jak jest chora i przynosil do lozka. I sprawdzal temperature co godzine. I Ona chcialaby robic to samo gdy on bedzie chory. “Jego okolicznosci “ na to nie pozwalaja. Nie znaczy to ze dziewczyna jest niedojrzala tylko nie dla niego.
-
1
-
-
6 minut temu, agent of Asgard napisał:Czym jest dojrzałość emocjonalna? Umiejętnością rozpoznawania swoich i cudzych emocji, ich źródeł, panowania nad nimi, mówienia o nich i podejmowania świadomych decyzji, które służą dobru i dalszemu rozwojowi jednostki, związku itd. Nic lepszego nie wymyślę o tej porze po 2 szklankach grzańca.
Tu troche musze zgodzic sie z naburduama...dojzalosc jest nudna. Nie lubie byc dojzala. Jusz lepiej ten motor i swieca
-
13 minut temu, Elciaa29 napisał:To że z nami siedzisz na kafe to nic nie mówi o wieku , możesz mieć 20 a możesz mieć 50
Obstawiam 50tke
-
32 minuty temu, Marcin Marcin napisał:Widzisz, reagujesz jak małe dziecko na pewne słowa dorosłych ludzi
Ale rozumiem, kiedyś też miałem podobne podejście...
W przedszkolu
Ona udaje mala dziewczynke
. Twoja kobieta az tak egzaltowana nie jest. Ale to pewne ze szukala kogos kto sie nia “zaopiekuje”... dlatego mlode kobiety rozgladaja sie za straszymi facetami. Tez tak mialam do 30tki
. Potem dopiero zrozumialam ze starszy nie znaczy opiekunczy
-
9 minut temu, Marcin Marcin napisał:Dlatego ja zdaje sobie sprawę z tego wszystkiego ale też zakończenie nie jest łatwe bo przecież nie zawsze było źle.
I przyznaj czy troche nie podoba ci sie to ze ona tych zobowiazan nie ma, i tak naprawde to ty nie musisz dostosowywac sie do jej zobowiazan. Najwyzej troche do niej samej...Z jakiegos powodu nie “wpadla ci w oko” rozwodka z trojka dzieci
-
28 minut temu, Marcin Marcin napisał:Jestem jestem, gotowałem rosół dla Niburdiamy
Cos czuje, że jest zazdrosna o ten rosół. W dodatku znalazłem odświeżacz do szafy, wyślę jej w komplecie
Ja juz ma te trupy w szafie to niech chociaż ładnie pachną
Twoja dziewczyna to taka niburduama , tylko w lagodniejszym wydaniu
. Nie zaspokoisz jej potrzeb. Ty potrzebujesz partnerki- jedno dziecko juz masz
-
1 minutę temu, Niburdiama napisał:Jak dla mnie temat sie skonczyl zanim rozpoczal, ale jakos trzeba zabic czas w oczekiwaniu na deserek Kitka
Nie jedz slodyczy na nic bo ci pupa jeszcze bardziej urosnie..
-
3 minuty temu, Electra napisał:Do czego zmierzasz?
Ze jak sie ma 17 lat to nic o milosci sie nie wie. I nie musi. Bo to czas gdy czlowiek poznaje siebie i swoje emocje. Porownuje je do filmow. Uczy sie siebie..
-
1
-
-
Wystraszylismy autora..
-
3 godziny temu, Electra napisał:Nie rozumiem dlaczego nie rusza Cię jego kocham.
Piszesz tylko o przytulaniu, dotykaniu, pociągu. Ogólnie Twój stan przypomina zakochanie się, a to nie jest to samo co miłość. Zakochanie mija i często okazuje się, że nie ma nic więcej.
Elektra! Ona ma 17 lat (albo I mniej, bo w tym wieku lat sie odejmuje)..
-
3 minuty temu, Judyta_20 napisał:Ej! Wystarczy już tych wycieczek "ad personam"
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem ciekawa, co Marcin postanowił...
No dobra. Odpuszczam
-
1
-
-
1 minutę temu, Judyta_20 napisał:Ej! Wystarczy już tych wycieczek "ad personam"
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem ciekawa, co Marcin postanowił...
Ten proces to jeszcze potrwa w jego glowie..Poza tym wyrwal fajna laske bez zobowiazan. To na pewno mu sie podoba. On nie musi dostosowywac sie do jej zobowiazan..
-
1
-
-
Autor znikna..
-
1 minutę temu, Niburdiama napisał:A moim zdaniem jest autentyczna
Podoba mi sie jej styl i energia.
Mowilam o tobie. Nie o elektrze. Elektra nie jest naiwna ani egzaltowana. Jest madra marzycielka
-
Przed chwilą, Niburdiama napisał:Widac tylko tyle ze jestes domoroslym fachowcem, stronniczym oraz trzymasz nie z ta strona, co potrzeba
Nie sledzimy cie
. Nie ma “nas” I “was”
. To nie my naslalismy fbi na Ciebie
-
2 minuty temu, Elciaa29 napisał:10 stron nabiliście
wiecie ile czasu potrzeba żeby to przeczytać
Przeczytaj pierwsza I dwie ostatnie
-
3 minuty temu, AZS56 napisał:Zawsze zdumiewa mnie jej czas spedzany na na kafe z 2 malych dzieci.
Co ty. Pisac mozna w przerwach wszystkiego. Mi sie najlepiej pisze w pracy. Cos napisze, potem 15 minut praca w maxymalnym skupieniu, kolejne 5 minut rozluznienia, i znow koncentracja..
-
6 minut temu, AZS56 napisał:To bylo na wczorajszym watku o kitkowym deserze, watku oczywiscie juz nie ma. Pelna zgoda, 2) nie wiem, 3) jest tak egzaltowana i niespojna, moze tez mloda:).
Nie ma osob tak wgzaltowanych na serio. Ona udaje. Mloda tez nie jest.
-
5 minut temu, agent of Asgard napisał:Nie można takich rzeczy oczekiwać od osoby, która ma rodziców i dziecko.
Tak. Dlatego mowie ze sa niedobrani. Autor dobrze by sie zrozumial z kims ze zobowiazaniami. Dziewczyna moze byc super partnerka dla faceta bez zobowiazan..
-
3 minuty temu, Niburdiama napisał:Juz sie tak nie podlizuj. Wazelina wyszla z mody
Modna czy nie modna , kitek musi ja uzywac przy wkladaniu
. Na sucho bys sie zatarla
-
6 minut temu, Judyta_20 napisał:I to jest dobre podsumowanie dyskusji pt " Proszę o ocenę..."
Sam doszedłeś do właściwych wniosków. Teraz tylko przekuj myślenie w czyn.
Tak. Tylko gdy przeczytalam poczatek watku mialam wrazenie ze autor zwala wine za problemy w zwiazku na dziewczyne. A tu nie ma winnych. Sa inne oczekiwania i inne mozliwosci. Ktos nawet insynuowal ze powinien wyslac partnerke do psychologa
. Dziewczyna ma prawo oczekiwac ze bedzie dla partnera absolutnym priorytetem, szczegolnie wtedy gdy partner tym priorytetem jest dla niej
Proszę o ocenę sytuacji w związku.
w Życie uczuciowe
Napisano
Co innego slyszec, co innego to rozumiec z wszystkimi konsekwencjami..Jak mialam 30lat (tez po rozwodzie i bez dzieci) to tez podswiadomie chcialam to “nadrobic” z facetem ktory to dziecko juz ma. Myslalam ze “wslizgne” sie w to zycie I stwozymy szczesliwa rodzine. Tez chcialam poznac szybko tamto dziecko bo przeciez mialo byc “moja” rodzina wkrotce..nie przewidzialam, ze nie mozna sie tak sobie “wslizgnac” w inna rodzine. Dlatego pozniej zalozylam swoja, z kims innym, ktory spelnial moje potrzeby bycia #1