Dyśka
Zarejestrowani-
Zawartość
72 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dyśka
-
Pytanie do rodzicow dzieci z autyzmem
Dyśka odpisał ona1989mk na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak mial 8 miesiecy to zaczelo mnie mocno niepokoic jego zachowanie. Byl opóźniony ruchowo. Tylko siadal. Jak sie czyms ekscytowal byl jakby spięty taki. Mial lekko uchylone usta. Nie reagował na bodzce z zewnatrz. Robilam przy nim jakies kosi kosi jakies papa. Nic go nie interesowalo. Jakby mnie nie widzial. Pierwszym moim krokiem byla wizyta u okulisty -badanie dna oka. Myslalam ze moze jwst problem ze wzrokiem. Syn czesto mrugal. Druga wizyta to laryngolog i foniatra- badanie słuchu. Trzeba sprawdzic czy dziecko dobrze slyszy. Trzecia sprawa wizyta u neurologa. Ocenia napiecia miesniowego i badanie eeg w celu wykluczenia padaczki i rezonans glowy. Zeby wykluczuc guzy i torbiele. Następnie badania metaboliczne. Wiadomo ze wady metaboliczne wymagaja ściślej diety. No i jak to wszystko przeszłam to poszlam z dzieckie do psychiatry i dostałam diagnoze. Syn mial 18 miesiecy wtedy. Rozwoj byl ewidentnie zaburzony. Przeszłam na poczatku depresję. Ale pozniej kopnelam sie w du p k e Bo dziecko mnie potrzebowalo. Rzucilam prace i wzielam sie za intensywna rehabilitacje i terapie. Baaardzo duzo pracowalam z dziekciem. Syn ma 6 lat. Jest troszke w swoim swiecie. Mówi z pewnymi trudnościami ale funkcjonuje normalnie. Chodzi do przedszkola publicznego. Ma swoja Pania ktora pomaga mu w trudnościach. Ale jest kochany. ❤ poczatek jest trudny. Cala ta diagnoza i godzenie sie z tym. Ale autyzm to nie jest koniec swiata. Niektórych los skrzywdzil gorzej. -
Pytanie do rodzicow dzieci z autyzmem
Dyśka odpisał ona1989mk na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja na Twoim miejscu jeszcze bym obserwowała. Jak skończy sie ten trudny okres pandemi to wybierz sie do neurologa do Polski. Najpierw do neurologa, poczytaj kto ma naprawdę dobre opinie. Duzo jest lekarzy ignorantów. Dobrze byłoby, żeby neurolog wlasnie sprawdzil napiecie mięśniowe i zlecil badanie eeg w celu wykluczenia padaczki. Trzeba tez zrobić usg przezciemiaczkowe koniecznie , zeby zobaczyc obraz głowy w środku. Potrzebna jest tez morfologia zwykla żeby zobaczyc poziom żelaza. Często niedobór zelaza daje takie problemy rozwojowe. I badania metaboliczne. - moze jest jakas choroba metaboliczna u dziecka. Do diagnozy autyzmu jeszcze dluuuga droga. Spokojnie. Ja jestem mama 6 latka z autyzmem i mam tez 3.5 miesiecznego synka obecnie. Na wczesnym etapie u pierwszego dziecka nie widzialam zbyt wiele problemów oporcz problemow z odruchem ssania. Polecam Ci tez strone badabada.pl To zadna reklama. To ankieta pomagjaca okreslic rodzicom z jakimi obszarami rozwojowymi ma problem dziecko. Wydaje mi sue ze w uk nikt Ci nie pomoze. W Polsce nawet trudno sie doprosic o skierownia na podstawie obserwacji. W razie pytan pisz jeszcze☺ -
Pytanie do rodzicow dzieci z autyzmem
Dyśka odpisał ona1989mk na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
U ns takie pierwsze problemy pojawily sie w 8 miesiacu. Ogolnie później sie trochę rozwijal. Nie smial sie. Tylko usmiechal. Bardzo sie napinal jak sie czyms ekscytowal. Nie gaworzyl. -
Myślę, ze nie ma sensu teraz szczepic. Trzeba przeczekać. Ja bym sie nie zgodzila na to.
-
Tak wiem. Ale podobno astmatycy powinni brac wit c w celu redukcji tych atakow. Tak przynajmniej moja mama miala kiedyś zalecane od pulmonologa. Jako dodatek w okresie pylenia i chorób do sterydow. Nie wiem ile w tym prawdy , ale pewnie sa jakieś artykuły na ten temat. Obawiam się, ze ten koronawirus zagosci na stale. W końcu kazdy przejdzie
-
Emm uwazaj na siebie. Bierzesz teraz cynk, wit c? Ja wychodzę na spacery juz tylko. Zawsze z zelem antybakteryjnym. Mam nadzieję, ze już niedługo to sie skończy. Podobno dzieci przechodzą to czasem niezauwazalnie , a jeśli juz to bardzo lekko. To mnie trzyma przy życiu
-
Ja dzisiaj byłam na placu zabaw. Nie chciałam iść, ale syn moj pobiegł od razu po wyjsciu z domu.Zdezynfekowalam mu pozniej ręce. Mam nadzieję, ze nic sie nie stało. Wracalismy dzisiaj do domu ze spaceru z dziećmi. Weszliśmy w nasza uliczkę i pod domem sąsiadki, która mieszka dwa domy ode mnie zobaczyłam policję. Myślę sobie- co jest? Jakies włamanie? W mojej pipidówie? Patrzę, a ona staje w zamknietym oknie i pokazuje sie policjantom , ze jest z mężem w domu. Jest na kwarantannie z tego wynika. Powiem Wam, że mnie pot obleciał. Pierwszy raz zobaczyłam to tak realnie do tej pory to wszystko było gdzieś indziej. Bardziej znane z telewizji. Tak pomyślałam w jakim ona musi żyć lęku i w jakiej samotności. Tym bardziej, ze to kobieta w ok.60 lat. Przykre bardzo.
-
Ja wychodze na dwór. Ale nie mieszkam w zadnym centrum tylko w miejscu gdzie ptaki zawracają. Biore dzieci do lasu, czy na łąke, czy ścieżka za osiedlem. Jeżdżę też do przyjaciółki mojej, żeby dzieci nasze razem sie pobawiły. Wiecie bardziej od tego wirusa przeraza mnie sytuacja gospodarczo- ekonomiczna po tej epidemii. Martwi mnie ile to wszystko potrwa i jak bardzo sie odbije na nas.
-
Czasem szybciej mija ta linea negra. Bo tak to sie nazywa. Ja po pierwszej ciazy po 3 miesiącach wygladalam naprawdę super. Teraz i wygladam i czuje sie beznadziejnie.
-
Ta kreska znika do 12miesiecy po porodzie. Zalezy jaka masz karnacje. Sniadym zostaje dluzej. Ja po pierwszym synu mialam ja 6 miesiecy. Ja o swoim ciele po drugiej ciazy wole nie mówić. Ja mam inne pytanie. Czy wasze dzieci tez nagminnie sikaja do wanny podczas kapieli? Wymieniacie ta wode i kapiecie w nowej. Serio nie wiem co robic. Staralam sie wylewac ta wode i szykować nowa. Ale juz ledwo mam na ta sile. Dzisiaj za 3 podejsciem udalo sie wykąpać.
-
Mój skonczy 14 marca 3 miesiące i ma 6.550. Ale co smieszne ciuszki nosi na 62 bo jest kurdupelek gruby z niego. Czy widzicie juz w swoich dzieciach ewidentne podobieństwo? Ciągle ludzie dopytują sie do kogos jest podobny, albo mówią, ze do mojego męża czy teściowej czy kogoś wymyślają szczerze mówiąc ja nie widze u małego dziecka takiego podobieństwa ewidentnego.
-
Ja karmie piersia i mam już drugi okres i w dodatku poprzedni byl 18 dni temu. Tabletek nie biorę. Seksu tez nie było na mnie dziecko ciągle wisi. Średnia mam ochote na jakies igraszki. Przeważnie jak coś chcemy więcej od życia to budzi sie któryś z chłopców. Czar pryska. Jak sie wstaje w nocy albo tak jak mąż o 4 do pracy to jedyne czego sie chce wieczorem to spać. Jaka doustna szczepionka tak wcześnie? Jak w ogole teraz wygląda kalendarz szczepień dla takicj maluchów? Ile już maja szczepień za sobą? Pytam, bo ja nie szczepie na razie. Tez mam dość tego ubierania. Ciesze sie , że zaraz juz pozbedziemy sie tych wszystkich kurtek, czapek itd. Ja z małym byłam u lekarza w tym tygodniu 2 razy. Robert strasznie ulewa. Emm jak długo masz dokarmiac pepti? Czy dokarmiasz jeszcze czy juz nie?
-
Jak lezalam z dzieckiem na badaniach metabolicznych to mowili mi , ze kazde badania najdokladniejsze wychodza z pierwszego moczu. Nawet jeśli chodzi o bakterie. A czy trzeba sie tego tak ściśle trzymac to nie wiem. Te pobrania sa trudne bardzo do wykonania na niemowlakach. Ja zawsze prowokowalam siku i trochę wyziebialam dziecko. Wyrodna ze mnie matka
-
Mocz pobiera sie rano , ponieważ zwykle laboratoria do południa robią analizy i badania. Mocz w temperaturze pokojowej może stać 2 h , a w lodowce ok. 24 h. Poza tym mimo siusiania w nocy ,metabolizm zwalnia i ten mocz poranny jest najlepszy .
-
Masz woreczek do pobrania? Pamietaj, zeby zanim nakleisz woreczek mocno spryskac skórę octeniseptem. Pewnie to wiesz , ale ja kiedys popelnilam ten błąd i tylko przemylam skórę dziecku i nie zdecynfekowalam octeniseptem. Wyszła w moczy bakteria i lekarz chciał dac antybiotyk od razu. Na szczęście laborantka powiedziała , żeby powtórzyć badanie i właśnie zadziałać z zewnątrz octeniseptem. Czy Twoja córeczka ulewa? Super , że wciąż karmisz piersią
-
Generalnie Ann to ja na Twoim miejscu ( i wiem , ze mnie fanki kp zlinczuja) dokarmialabym modyfikowanym tersz i zobaczyla czy sa tego efekty. Jest specjalny bebilon dla dzieci z niskim przyrostem masy. a dzisiaj na aptece gemini darmowa dostawa mozesz corke dokarmiac mm. Ale karmic tez piersia.
-
A Ty karmisz piersia czy mm czy mieszanie teraz?
-
Zazdroszcze Ja jestem zalamana moja waga , ale szczerze nie mam pojecia czemu tak jest. Po pierwsze wcale nie jem dużo. Teraz sie pilnuje i odstawilam wszelkie słodycze i niepotrzebne kalorie. Waga dalej stoi w miejscu. Po pierwszej ciąży po 3 miesiącach wyglądałam nieziemsko. Jeszcze schudlam wiecej niz wazylam przed ciąża. A teraz? Masakra jakas. Robie dziennie minimum 2 km spacerem. A najczesciej z 4 czy 5. Zastanawiam sie czy to nie PCOS daje o sobie znać. Moje dziecko tez troszke więcej spi. Zwykle zasypia o 20 i spi ciurkiem do 3 czy 4.
-
U nas w miare ok. Żadnych chorób na horyzoncie , a to najważniejsze. Dostalam okres kilka dni temu. Hormony szaleja, bo przy okresie mleka miałam tyle co kot napłakał. Gruba jak byłam tak jestem Już ciężko patrzec mi w lustro. Jak skończę karmić to biore sie ostro za siebie. Macie jakieś rady na nieodkładalne dziecko? Serio jedyne czego mam dość to kiepskiej pogody i ciągłego noszenia. Nic ten moj chłopak nie chce sam. Ani bujać sie , ani leżeć
-
Generalnie kotkapaprotka ma trochę racji. Nie ma czegos takiego jak kiepskie, nietresciwe mleko. Ja u Ann obstawialabym na problem z ilością prolaktyny ewentualnie. Może to właśnie kwestia hormonów? Próbowałas jakos rozkrecic laktacje wspomagaczami? Ja napisze od siebie co stosowalam w sytuacjach kryzysowych. Po pierwsze femaltiker. Żadna reklama. Serio dziala. Po drugie herbata z melisy. Po trzecie oprócz przykladania dziecka pobudzanie laktacji laktatorem i częste przykladanie. Oprócz tego kładlam dziecko spac na sobie i nosilam w nosidle przytulone do piersi. Zawsze piersi były pelniejsze. Ale pamietaj też, ze nic na siłę Ann. Jeśli zmuszasz sie do tego karmienia to błąd. Ja też czytałam dużo blogu Hafiji. Choć może nie we wszystkim mam podobny punkt widzenia to jednak ma ona ogromna wiedzę i sporo racji.
-
Uff jestem w domu. Katar jest wciąż, ale nic nie spływa na oskrzela. Takiemu maluchowi nic nie mozna dawac i to najgorsze. Moj jeszcze nabawil sie zapalenia spojowek od tego kataru. My stosowalismy - inhalacje , krople nasivin, i biodacyne ( antybiotyk)do oczu i nosa. I w sumie tyle. Oprocz tego wiadomo, ze woda morska do oczyszczania i odciagacz do kataru. Lekarka mi dzis powiedziała, ze moj maluszek ma trochę wiotkość krtani. Robert ogolnie mimi , ze kolki sie skonczyly to daje w kość. Jest taki wymagający bardzo. Nie potrafi poleżeć sam. Ciągle chce byc noszony. Lubi czesto , a mało jeść na raz. Takie karmienia co godzinę czy dwie mnie męczą. A najgorsze jest to , ze nie możemy przewalczyc w nim tego , żeby nie wstawal o 4-5. On tak chce i koniec. Potrafi wstać o 4.30 i nie spac do 7. A pozniej np. Od 7 do 11. Jestem troche jak zombie. Gdybym miala go jednego to byłoby ok , bo spalabym z nim w dzien. Ale teraz nie ma takiej opcji.
-
Moj jest tylko na piersi , a drugi raz ma katar i teraz jeszcze kaszel. Fakt , ze dobrze przybiera na wadze i ma juz 6.200. Mm to nie trucizna Ann karm piersia i mm. Bedziesz Ty zadowolona i dziecko najedzone. Ja ide na 16.30 na odsluch oskrzeli. Jak cos tam splynelo to musze z nin isc do szpitala. Mam mdlosci z nerwow jak o tym pomysle. Z moim pierwszym dzieckiem z racji niepelnisprawnosci bylismy w szpitalu 9 razy. Mam same nie miłe wspomnienia. Oglądanie ciężkich chorób, śmierci, placzacych rodzicow po nocach. Owszem teraz to zaden ciężki oddział tylko pediatria , ale dla mnie to i tak koszmar. Trzymajcie kciuki , zeby bylo ok.
-
U mnie niestety chłopcy chorują cały czas. Zaczynam 3 tydzień mieć oddział pediatryczny. Mały tez się zaraził mimo kp. Dzisiaj znowu jade z nim do przychodni, bo wciaz kaszle. Boje sie , że skieruja mnie z nim do szpitala.