Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dyśka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    72
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Dyśka


  1. Przeżyłam to parę razy z dzieckiem. Wiem jakie to trudne. Zobaczysz, że sobie poradzicie. Bądź tylko spokojna i myśl o tym co razem będziecie robić jak już wyjdziecie. Jak córcia poczuje się lepiej to szukajcie wspólnych zabaw i będzie dobrze. Mój syn przy anginie w szpitalu nie chciał jeść w ogóle z bólu. Są takie plyny dla dzieci, które można podać zamiast jedzenia. Nutridrink się nazywa. To mi życie ratowało. 


  2. Dużo jest prawdy w tym, że od kiedy jest Covid to panika jest taka, że lekarze innych chorób nie znają...

    Tylko, że one są. Wciąż istebieje ospa i bostonka, a gorączka jest wciąż groźna. Dziwi mnie, że Cie wypuścili. Leki podajesz w syropie czy w czopkach? Czopki są lepsze. Wiem, że takiej dziewczynce będzie ciężko podać czopka, ale skuteczniej działa. 


  3. Robert ma tez 10 już.  Je rękami właśnie bułki,  chrupki , biszkopty i banana , ale warzyw nie chce np. Zje zupę natomiast czy jakis makaron.  Nie narzekam,  bo wiem że są dzieci które jedzą samo mleko albo mleko w ogole odstawiaja. Grunt , żeby przybieraly na wadze i rosły.  Problem tylko mam z podawaniem lekow i wit d. Robert był juz we wrześniu przeziebiony, bo starszy zainaugurował rok szkolny glutem😂 Robertowi udaje sie wypluc kazdy lek i syrop. Odciaganie kataru to istny dramat. Jakos ze starszym nie mialam takich problemow. Rozpiescil mnie. 😉 Tęsknie czasem za chwilą dla siebie. Jak mały zaczął raczkowac i chodzić przy meblach to juz z oka nie mozna go spuścić.  W kojcu zaraz ryczy😕 zabawki interesują go na chwilę.  Czasem jestem tak padnieta , ze robie cos w tzw. Automacie.  Nie mam niestety do pomocy np. Dziadkow , wiec wyjście samej z domu choćby po chleb to luksus. 


  4. To ja sie zamelduję.  Czytam Was często,  ale rzadko odpisuje. Nie miałam na to ostatnio siły.  Mam ciężki okres w domu.

    Mój Robert rośnie jak na drożdżach. Nie mogę uwierzyć,  że dopiero co urodziłam takie maleństwo,  a teraz raczkuje za mną i woła " mama mama" . Ja do tej pory nie zaszczepiłam Roberta , więc nie będę robić za eksperta. W związku,  że u starszego syna wystąpił ciężki nop to postanowiliśmy poczekać na opinie neurologa odnośnie szczepień.  Wizytę mamy dopiero w listopadzie , bo pandemia ciągle to odsuwała. 

    Co do jedzenia to mój syn za nic w świecie nie chce jeść z łyżeczki 😰 rękami tak, z butelki super,  ale łyżeczką gardzi. Nie mam na to juz rad. Może jak będzie miał więcej ząbków?  


  5. Moja przyjaciółka pochowała swojego męża będąc w 23 tygodniu ciąży.  Spawa innego typu. Miał wypadek samochodowy. Trup na miejscu.  Wypadek i śmierć męża całkowicie wyłączyła ja z myślenia o ciąży do takich ostatnich tygodni. Wtedy zaczęła nerwowo wszystko przygotowywać.  Po porodzie przez pierwsze trzy miesiące było jej ciężko i pewnie płakała. Ale ona wiedziała , zw urodzi i wychowa dlatego ze tego dziecka bardzo pragnął jej mąż.  Powiedziała mi , ze zrobi wszystko w zyciu dla swojej córki,  bo wie , ze on bardzo chciał dziecka.  Dala jej nawet na imie tak jak on chciał,  choc ona chciała inaczej.  Pewnie będzie Ci ciężko bardzo,  ale nie jestes jedyna kobietą która sama wychowa dziecko. Nie ma co tak wyolbrzymiać historii o noworodkach. Gdyby to byl taki hardcore to ludzie by tych dzieci tyle nie mieli. Myślę,  ze z szacunku do siebie i męża powinnaś pomyśleć o wychowaniu syna. W końcu to Wasze wystarane dziecko. 

    • Like 1

  6. Przykro mi to pisać , ale o tym samym pomyślałam. Jak na 5 letnie dziecko takie zachowanie to za dużo.  Według mojej opini on coc musiał widziec lub doswiadczyc. Barykadowanie drzwi i ściąganie komuś jakiejkolwiek części garderoby ma niestety podtekst seksualny. A najgorsze , że on wybrał bezbronną. Może też chciał zobaczyć jak wygląda kobieta. Może w domu nie ma rozmow na tematy dotyczące płci,  wyglądu ludzkiego ciała. Szkoda , że matka chłopca nie widzi problemu.  Bardzo żal mi Twojej siostry w tej sytuacji. Mam syna z autyzmem , więc moge sie domyśleć jak jest z Magdą. Dlatego w życiu nie pomyślałabym , że to Magda mogłaby zainicjować taką sytuację.  

×