Dyśka
Zarejestrowani-
Zawartość
72 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dyśka
-
Czy mogę to załatwić jakoś bez sądu ?
Dyśka odpisał dylan48 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Można zawrzeć taką ugodę u notariusza. To 2 wizyty tylko zazwyczaj. Cena ok. 400 zl za taką wizytę. Wtedy taki dokument jest ważny w momencie kiedy starasz się o jakieś świadczenia czy składasz jakieś wnioski w urzędzie. -
Karmienie 2 miesięcznego dziecka tylko mlekiem modyfikowanym
Dyśka odpisał allurepoison na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
To spróbuj dostosować się do dziecka i dawaj te 5 porcji. Zobacz czy prawidłowo przybiera na wadze wtedy. -
Cześć! Spóźnione wszystkiego dobrego dla wszystkich. Jak tam Wasze pociechy? Jak radzicie sobie z próbami samodzielnego jedzenia? Macie na to jakieś metody? Chętnie Was posłucham bo ja jestem bezradna. Jak tam u Was? Szybko zleciało to wszystko. Mój syn ma jutro 13 miesięcy.
-
Testy ciążowe pozytywne po czasie..
Dyśka odpisał Be_now na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mi tak przy pierwszej ciąży pokazał. Uznałam to za wadliwy test. Aczkolwiek byłam w ciąży tylko bardzo wczesnej. Nic tylko testy z krwi teraz i kontrolować przyrost bety. -
Samotne macierzyństwo
Dyśka odpisał Xssmadm na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyno poradzisz sobie świetnie lepiej, że Cie zostawił teraz. Mówię Ci to z doświadczenia. I nie wracaj do niego już za żadne skarby skoro nie chciał być z Tobą i zatroszczyć się o córkę. Z dzieckiem ułożysz sobie jeszcze życie i będzie super. Ja też urodziłam mając 20 lat. -
Ciąża a umowa o pracę
Dyśka odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A chcesz pracować w ciąży? Ja bym porozmawiała z pracodawcą uczciwie jeśli masz z nim dobre relacje. Jeśli nie jesteś pewna zamiarów to nie musisz mówić.. -
Ciąża a umowa o pracę
Dyśka odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to w budżetówce raczej nie powinno być jakiś poważnych roszad. A mówiłaś już w pracy? -
Ciąża a umowa o pracę
Dyśka odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W sumie na dwoje babka wróżyła, ale teraz to też zależy jaka branża. Może spróbuj zapytać wprost pracodawce? Zapytaj się czy jeśli nawet nie masz umowy na stałe, ale chciałabyś po roku wrócić to czy jest szansa, że spojrzą na Ciebie łaskawie? Jeśli jest to branża mocno dotknięta pandemią to bądź prawie pewna, że umowy nie przedłużą. -
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przeżyłam to parę razy z dzieckiem. Wiem jakie to trudne. Zobaczysz, że sobie poradzicie. Bądź tylko spokojna i myśl o tym co razem będziecie robić jak już wyjdziecie. Jak córcia poczuje się lepiej to szukajcie wspólnych zabaw i będzie dobrze. Mój syn przy anginie w szpitalu nie chciał jeść w ogóle z bólu. Są takie plyny dla dzieci, które można podać zamiast jedzenia. Nutridrink się nazywa. To mi życie ratowało. -
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dobrze, że jesteście już pod stałą opieką. Po tych kroplówkach przynajmniej będzie się lepiej czuć. -
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dużo jest prawdy w tym, że od kiedy jest Covid to panika jest taka, że lekarze innych chorób nie znają... Tylko, że one są. Wciąż istebieje ospa i bostonka, a gorączka jest wciąż groźna. Dziwi mnie, że Cie wypuścili. Leki podajesz w syropie czy w czopkach? Czopki są lepsze. Wiem, że takiej dziewczynce będzie ciężko podać czopka, ale skuteczniej działa. -
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Masz w pobliżu tylko jedną IP? Ja bym spróbowała gdzieś indziej pojechać ewentualnie. Jeśli w nocy nie dasz rady zbic temperatury to jedz jeszcze raz. -
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na receptę nie jest. Pyralgina nie podaje się teraz przed 12 rokiem życia ale kiedyś tak nie było. Mój syn miał gorączkę 40 stopni przez 3 dni. Odwodnił się. Nam podali pyralgine, bo nic innego nie dawało rady. Ale mieliśmy zgodę pediatry. -
Szkoda, że tak daleko biednemu zawsze wiatr w oczy. Jakby był jakiś chętny z dolnośląskiego do takiej znajomości to proszę o kontakt
-
Córeczka zabrana do szpitala i odesłana do domu- pomocy
Dyśka odpisał Goscgosc54321 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Próbowałaś gorączkę zbijać pyralgina? Mój syn miał taką mega anginę jak miał 3 lata. Gorączka 40.2 i generalnie dramat. Byliśmy w szpitalu i dostał pyralgina w kroplowce i lekarka powiedziała że jak paracetamol i ibuprofen nie działa to podać pyralgina. Kupowaliśmy taka w saszetkach i dawaliśmy pół porcji do wypicia. -
Nas na razie oszczędzają wszystkie katary. Nawet starszy nie przynosi nic z przedszkola. To dla mnie szok jakiś , bo jesień zwykle była dla nas koszmarem chorobowym. Robert juz chodzi sam. Zaczął jak miał 9 miesięcy. Wygląda to śmiesznie bardzo , bo wygląda jak baby born chodzący
-
Robert ma tez 10 już. Je rękami właśnie bułki, chrupki , biszkopty i banana , ale warzyw nie chce np. Zje zupę natomiast czy jakis makaron. Nie narzekam, bo wiem że są dzieci które jedzą samo mleko albo mleko w ogole odstawiaja. Grunt , żeby przybieraly na wadze i rosły. Problem tylko mam z podawaniem lekow i wit d. Robert był juz we wrześniu przeziebiony, bo starszy zainaugurował rok szkolny glutem Robertowi udaje sie wypluc kazdy lek i syrop. Odciaganie kataru to istny dramat. Jakos ze starszym nie mialam takich problemow. Rozpiescil mnie. Tęsknie czasem za chwilą dla siebie. Jak mały zaczął raczkowac i chodzić przy meblach to juz z oka nie mozna go spuścić. W kojcu zaraz ryczy zabawki interesują go na chwilę. Czasem jestem tak padnieta , ze robie cos w tzw. Automacie. Nie mam niestety do pomocy np. Dziadkow , wiec wyjście samej z domu choćby po chleb to luksus.
-
To ja sie zamelduję. Czytam Was często, ale rzadko odpisuje. Nie miałam na to ostatnio siły. Mam ciężki okres w domu. Mój Robert rośnie jak na drożdżach. Nie mogę uwierzyć, że dopiero co urodziłam takie maleństwo, a teraz raczkuje za mną i woła " mama mama" . Ja do tej pory nie zaszczepiłam Roberta , więc nie będę robić za eksperta. W związku, że u starszego syna wystąpił ciężki nop to postanowiliśmy poczekać na opinie neurologa odnośnie szczepień. Wizytę mamy dopiero w listopadzie , bo pandemia ciągle to odsuwała. Co do jedzenia to mój syn za nic w świecie nie chce jeść z łyżeczki rękami tak, z butelki super, ale łyżeczką gardzi. Nie mam na to juz rad. Może jak będzie miał więcej ząbków?
-
Chce usunąć ciąże w 25 tygodniu
Dyśka odpisał ewka9990tym na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moja przyjaciółka pochowała swojego męża będąc w 23 tygodniu ciąży. Spawa innego typu. Miał wypadek samochodowy. Trup na miejscu. Wypadek i śmierć męża całkowicie wyłączyła ja z myślenia o ciąży do takich ostatnich tygodni. Wtedy zaczęła nerwowo wszystko przygotowywać. Po porodzie przez pierwsze trzy miesiące było jej ciężko i pewnie płakała. Ale ona wiedziała , zw urodzi i wychowa dlatego ze tego dziecka bardzo pragnął jej mąż. Powiedziała mi , ze zrobi wszystko w zyciu dla swojej córki, bo wie , ze on bardzo chciał dziecka. Dala jej nawet na imie tak jak on chciał, choc ona chciała inaczej. Pewnie będzie Ci ciężko bardzo, ale nie jestes jedyna kobietą która sama wychowa dziecko. Nie ma co tak wyolbrzymiać historii o noworodkach. Gdyby to byl taki hardcore to ludzie by tych dzieci tyle nie mieli. Myślę, ze z szacunku do siebie i męża powinnaś pomyśleć o wychowaniu syna. W końcu to Wasze wystarane dziecko. -
Hej! U nas 6 miesięcy stukneło 14. Robert waży 8.900. Ciągle chce jesc tylko mleko. Macie jakieś sposoby na nauczenie dziecka jedzenia łyżeczką? Moj pierwszy syn szybko zakumał. Robi niestety 3 tydzień dostaje jedzenie z łyżeczki i pluje wszystkim. Ale to samo z butli zje. Ile wasze dzieci śpią? Ile mają drzemek w ciągu dnia? Czy tylko mój tylko baraszkowac? Do spania jest ostatni.
-
Dzięki za życzenia. Też życzę Wam zdrowych i spokojnych śświą, bo teraz łatwo zwariować. Wszystkiego dobrego dla Was i dla Waszych bliskich. Moja teściowa opowiadala mi , ze jak moj maz mial 4 miesiace to musiala jechac cos załatwić ktoregos dnia. A że były to lata 80 i mieszkala na wsi to zostawila go w domu ze swoim ojcem,bo nie mogla przewidzieć ile jej to zajmie. Zostawila mleko dla dziecka gdzieś w kuchni i pojechała. Jak przyjechala to patrzy , a mleko wciaz w lodowce. Zaczela drzec się, ze czemu dziecka nie nakarmił, a ojciec " starej daty" oznajmil ze nie mogl znaleźć tego mleka i nakarmil dziecko bigosem. 4 miesieczne niemowle BIGOSEM. A my tu dzisiaj tchórzymy czy marcheweczka juz czy jeszcze nie.
-
Kurczę to ja już nie wiem. Ja sie trochę boje już podawać. Chyba poczekam do 5 miesiąca. Taki kompromis. Będzie po środku. Teraz podobno nie zaczyna sie od marchewki tez. Bo alergizuje. Niby człowiek ma juz dziecko , a dalej nic nie wie . Ja przynajmniej tak sie czuje.
-
Maseczki dla małych dzieci. Czy to realne?
Dyśka odpisał Rzczej_gosc na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jak ktoś jest samotnym rodzicem to ma dzieci przywiązać do drzewa pod sklepem? U mnie nie ma takich chorych zasad. Sa ludzie którzy pracują tak jak mąż autorki. Chocby w szpitalach, straży czy policji. Bez żartów. Jak wiesz , ze nie ma nikogonw pobliżu to nie zasłaniaj. Jak już musisz to pieluszke tetrowa przewiaz. -
No wlasnie ja tez wiem , ze diete rozszerza sie po 6 miesiącu. Ja tak jak skończy 5 miesięcy to bede podawala po jednej lyzeczce na próbę i zobaczę. Zaczynam od warzyw i na poczatek tylko warzywa. Ogolnie kiedys alergolog mi mowila , ze u dzieci które maja kolki, alergie, azs to powinny miec ta diete rozszerzana tak spokojnie i racjonalnie. Ja na razie dalam odrobine sinlacu na noc. Tylko , ze to sam kleik ryżowy i mączka świętojanska. To takie bardzo delikatne. Ale troszkę zaparcie było.
-
Vitapil mama - mozna brac podczas karmienia. Jest nawet tani jak na takie suplementy. Mam już dość tej sytuacji. Ciężko znosze psychicznie to siedzenie w domu. Bardzo mnie to męczy. Ja nie rozszerzam jeszcze diety. Dalam odrobine sinlacu do mleka na noc- bo jestem leniwa i nie chce mi sie wstawac w nocy juz. Ale mały mimo tego ze ilość tego byla niewielka to nie mógł sie wypróżnić.