Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

.Gość

Zarejestrowani
  • Zawartość

    980
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez .Gość

  1. nie ma w kontekscie tego co napisala nie ma znaczenia. bo wychowala sie jako jedynak. Dlatego chcemy żeby nasze dzieci miały rodzeństwo bo cieżko sobie radziliśmy z syndromem samotnego dzieciństwa . Nie jestem jednak pewna co do zasadnosci uzycia tu slowa "syndrom".
  2. to zalezy. bo jedno dziecko siadzie samo inne potrzebuje pomocy by "odkryc nowa pozycje" Syn mial dopiero 11 miesiecy gdy usiadl z pozycji "na raczki" wpierw raczkowal i wstawal ,potem siadal. Corka z pozycji "na raczki" usiadla jeszcze przed raczkowaniem,ale tez bardzo pozno. Syn jest pod opieka fizioterapeuty od 9 mc,corka od 6mc. Jezeli dziecko ma wiecej niz 9mc proponuje skonsultowac z fizioterapeuta.
  3. 9 tyg to 2mc.. powinno sie wybudzac do 4-6 tyg. potem juz nie trzeba jezeli prawidlowo przybiera. Chrumkanie to moze byc wiotkosc krtani ,samo przejdzue z czasem. Moja Mloda strasznie chrapla. Co do ubytkow w mozgu nie mam pojecia,ale czytalam kiedys o dziecku ktore mimo ze urodzilo sie tylko polowa mozgu to zylo i rozwijalo sie normalnie,bo inne czesci mozgu przejely funkcje brakujacej czesci. Nie wiem jak bedzie u Was,ale zycze by bylo ok,a wiara i odpowiednia terapia czynia cuda. powodzenia.
  4. nie moga. bo wowczas juz to nie bedzie ciaza blizniacza
  5. byl nawet przypadek ze blizniaki dojajowe mialy roznych ojcow :x
  6. w styczniu wydalam 1700 zl . po odliczeniu rachunkow i tego co zostalo. 1+3 w tym chemia i pampersy, nadplanowo wydalam tylko 50 zl na klocki.
  7. ...a potem sie obudzilem i stwierdziles ze potrzrbny mi psychiatra..
  8. ale ja nie pisze ze sie nie da,pisze ze znacznie prosciej zorganizowac wypad czy zabawe cala rodzina gdy roznica wieku mala. Z reszta gra w monopoli w czworke ciekawsza ni we dwojke podobnie doznania na mlynskim kole,albo innych atrakcjach. Bo oprocz samej wycieczki czy zabawy zostaja wspomnienia,a wspomnienia to tematy ktore scalaja rozmowy rodzenstwa. Im wiecej radosnych wspolnych wspomnien tym zapewne wiez miedzy rodenstwem wjeksza.
  9. No owszem.. Mozesz skonczyc kurs,mozesz pojechac z jednym dzieckiem itd.. Patrzac z drugiej strony. Jadac na wakacje z dwojka w podobnym wieku to raczej niz trudnego. Jednak gdy jest jedno w wieku 6 lat a drugie ma dopiero dwa. To musisz kombinowac opieke nad mlodszym by np pojsc ze starszym do kina. Kiedy jedno ma 8 drugie 12 musisz kombinowac opieke i wytlumaczyc mlodszemu czemu tarsze zabierasz na gokardy,a mlodszego nie mozesz,bo wiek nie puszcza. Oczywiscie mozna zrezygnowac z kina i innych atrakcji,ale duzo prosciej zorganizowac wspolne popoludnie gdy jest mala roznica wieku. Duzo tez prosciej wygladaja te dwa lata kiedy jedno dziecko jest w zerowce ,a potem drugie,bo zerowka zarowno w przedszkolu jak i w szkole. O ile nie mieszkasz w malej wsi,to prosciej odstawic dwojke do jednej placowki,niz rozwozic dzieci do dwoch roznych. Duzo tez prosciej znalezc wspolna zabawe czy ksiazke do poczytania gdy roznica jest mala. Chocby gry planszowe,fajnie spajaja wiezi z dziecmi i pewnie mozna znalezc taka w ktora pogra trzy i siedmiolatek.. no ale czesciej jesnak dostosowywuje sie gre pod mlodsze dziecko,przez co tarsze traci,bo gry przez zabawe ucza kreatywnosci,myslenia przyczynowo skutkowego itd. Widzisz mala roznica jest owszem straszna ,ale tylko na samy poczatku,potem znacznie ulatwia zycie.
  10. cokolwiek mu powiesz to nie ma.najmniejszego znaczenia.On przez problemy SI odbiera swiat inaczej niz my,drazni go halas,duzo osob itd.. Wyobraz sobie ze zlalamas albo skrecilas noge. Wkladaja Ci ja w gips,po pewnym czasie swedzi niemilosiernie,a zaden lekarz nie zgadza sie na sciagniecie gipsu wczesniej. Wiesz ze nie masz wyboru i chodzisz z tym gipsem mimo ze ciagle swedzi i nie da sie odwrocic uwagi od tego swedzenia... Co Ci powiedziec by Ci bylo lzej.. - Kiedys Ci go sciagna,badz cierpliwa. Da cos to? Albo zupelnie inna sytuacja.. Faceci z kosiarka i wiertarka i mlotem udarowym naraz postanowili wykonac swoja prace. Huk taki ze nie idzie mysli zebrac,a ty musisz w tym halasie siedziec kilka godzin.. Jest cos co moge Ci powiedziec by ulzyc Ci w tej sytuacji? -Jeszcze tylko kilka godzin,jutro pojutrze i przez nastepne X dni. Pomogloby Ci?
  11. Nie chodzi o to by odbebnic. aleja tez jestem czlowiekiem i idzeie w pieluchach 7 lat to kosmicznie dlugo. Tez mam prawo do wakacji,do hobby do tego by zyc dla siebie. Male dziecko tego nie umiemozliwia ,ale z pewnoscia bardzo utrudnia. Inna kwestia to to ze taki roczniak najpewniej nawet nie zwroci uwagi na to ze w domu jest niemowle. Bo takie dziecko kieruje sie egoizmem -ktory pomaga mu przetrwac. Sila rzeczy nie powiesz mu.."mama jest zmeczona,nie pobawimy sie teraz" Czterolatek moze czuc sie pokrzywdzony gdy w jego zyciu pojawi sie nagle niemowle,ktore zabierze uwage mamy. Mysle ze bardzo duzo daje dzieciakom taka mala rozica wieku. Teraz bawia sie kuchenka i gotuja. Mloda probuje pogryxc to co ugotowal brat i domaga sie by dolal jej pic na niby. Owszem zdarza sie ze sie posprzeczaja o zabawke,ale znaczaca wiekszosc czasu bawia sie razem. Mam porownanie bo najstarsza ma 15 lat. Wbrew pozorom mam teraz wiecej czasu dla siebie,niz przy jednym,bo uzupelniaja sobie czas i nie potrzebuja tak bardzo bym bawila sie z nimi. Nie nudza sie ,tak jak nudzi sie jedynak. Zupelnie inna sprawa to ze mam 5 lat mlodsza siostre,to przepasc u dzieci,w zasadzie nigdy nie bawilysmy sie razem,a wszedzie musialam ja ze soba zabierac.. Ja mialam 10 lat i swoje kolezanki a Aga 5 i sila rzeczy sama na plac zabaw nie poszla ,wiecznie slyszalam " wez ja bo ja musze... ugotowac ,posprzatac ,zrobic to czy siamto" a w ostatecznosci " wez Age bo sie bedzie sama nudzic " Kazdy ma prawo do wlasnego zdania. ... i wcale sie nie licytuje. Pisze tylko ze dostrzegam wiecej zalet niz wad w malej roznicy wieku. Wyksztalcic... no ok .. ale w sumie.. to sie rownowazy. bo ja szybciej wroce do pracy i zdolamnodlozyc pieniadze. tym bardziej ze ziecko jedno po drugim to w zasadzie.. wyprawka,ubranka,zabawki jedne.
  12. no nie do konca. z malym dzieckiem zawsze te 3 lata sa ciezkie. bez znaczenia czy jedno czy troje na raz. Mylky mowisz wygodna bylas. Chyba mie bardzo bo trzy razy pchalas sie w pieluchy i dluzej musialas siedziec w domu. To ja bylam wygodna,bo za jednym razem odbebnie to co Ty rozlozylas na trzy raty. W sumie u mnie nawet ten pierwszy rok nie byl trudny,bo dzieci urodzzily sie poczatkiem roku. Wiosna. spacery. Mlodsza przesypiala w wozku,przyszla jesien mala miala 9 miesiecy,juz nie trzebabylo jej chronic przed bratem. A to ze dziecko odkrywa swiat,ze wyciaga garnki z szafki,ze wysypuja ubrani z szafy.. To kazde dziecko,ale jedza razem,spia razem,kapia sie razem.Razem sie bwia i ukladaj z klockow. Nawet razem zmieialamnim pieluchy,Starszy sie klad,a mlodsza za nim. Oprocz tego to starszy uczy mlodsza,a mlodsza teoretycznie szybciej bedzie sie rozwijac,bo gdy widzi ze brat je lyzeczka,tez sama bedzie probowac. Mowisz ze 2.5 roku na kazde dzieckom Czyli 7.5 roku. Ja to samo zrobilam w 3.5 roku.. Czyli ponad polowe krocej.
  13. im dziecko jest starsze tym trudniej! Moje dwa urwisy przscigaja sie ktory narozrabia bardziej. Wczoraj odsuneli kanape,nie mam sily by ja dosunac.. Maja 2 i 3 lata. Dzis syn sie wyrwal i w nogi,a ja za nim,zostawiajc Mlodsza w wozku. Wszystko ciekawe. Mlody odkreca wszytko co odkrecic mozna,rozpina wszystko co sie rozpiac da. Wczoram wyrzucili z szafy wszystkie ciuchy. Mamy pokoj wylozony puzzlami takimi duzymi piankowymi,wystarczy sekunda nieuwagi i puzzle posciagane. We drzwiach mamy bramke zabezpieczajca zeby nie wyszli. mlody podstawil krzeselko i hop na druga strone. Bramka oprocz zabezpieczenia pozapinana pasami. W oknach kluczyki na zamek.. Bywa ze sidzac w krzeselkach jakos uda mi sie dopasc make ,albo cukier i fruu po calej kuchni. W krzeselkach wstaja,pasy potrafua rozpiac. Oczy do okola glowy.. Zabki nocne pobudki... to pikus! Uwierz
  14. no a jakby sprobowac zorganizowac mu orzeczenie o pptrzebie ksztalcenia specialnego j poslac go do przedszkola terapeutycznego. Tak sa male grupki dzieci. Syn co prawda ma diagnoze autyzm wiec wpierw trafil do grupy z dwoma innymi chlopcami,ale oni sa bardzozaburzeni i syn zaczal przejmowac po nich nawykimm chocby piszczenie. Zostal przeniesiony do grupu gdzie jest osmioro dzieci. Wiec to na pewno nie 20albo 30 wrzeszczacych towarzyszy,bo rozumiem ze na zajecia SI uczeszczacie,a syn chodzi do normalnego przedszkola.
  15. przetasowac myslenie.. Masz pod sercem najwspalialsza istote na swiecie. Z Twojej komorki jajowej,ktora w sumie i tak nosilas w sobie od swojego urodzenia,powstaje nowe zycie. Male raczki,male nozki,mala glowka.. Zacznij sie cieszyc ta ciaza,ogladaj wyprawki i marz o tym dziecku. Kochaj,bo nic w zyciu lepszego spotkac Cie nie moze. Ja sama wychowuje troje,w tym dwoje maluchow. Moja historia jest zupelnie inna,ale w dzieciach mam punkt odniesienia,dla nich warto. Bo one kochaja miloscia bezgraniczna. Moze byc ciezko z poczatku,ale skoro ja daje z trojka,a cala trojka potrzebuje pomocy specialistow,to i Ty dasz rade. Pokochaj to dziecko tak samo mocna bezgraniczna miloscia,jak ono pokocha Ciebie i dzialaj ,kieruj swoim zyciem tak by swiat byl dla Was piekniejszy. W tej calej beznadziei i samotnosci,trafila Ci sie ogromna milosc.. Chciej tej milosci,a zycie samo sie pouklada. Daz do szczescia swojego i dziecka.. Dasz rade.. Wszystkie mozemy dac rade i szczesliwe dzuecinstwo swoim dzieciom,mimo ze zycie czasem bywa brutalne..
  16. ale jakby ogladali i niszczyli to ok. moj wyrywaja kartke,gryza grzbiet ,a z twardych kartek zrywaja obrazki. Jednym slowem... masakra. Poki co nie chce kupowac nowych,a z reszta kupilam niedawno 45 sztuk Myszki Miki.. troche za duzo jak na jeden raz..
  17. a jak dlugie masz cykle. Ja mam 28 dni. Test pozytywny wyszedl dopiero 5 dni po spodziewanym. Czyli 33 dzien cyklu. Jezeli cykle masz dluzsze to mysle ze jest szansa.
  18. nie. dzieciaki zniszczyly parenascie ksiazek. Dopiero w sumie zaczynamy przygode z ksiazkami. Jakos zdarzylo sie tak ze przypadkiem w TV leciala bajka"Klub przyjaciol Myszki Miki" Mlodemu tak bardzo sie podobala ze siedzial jak zaklety. Zadna inna bajka go nie interesuje.. Po starszej corce mialam jedna czesc wspomnianego wydania Deagostini. Dalam ja mu. chodzil z nia non stop ,nie rozstawal sie,ogladal po kilkadziesiat razy dziennie. Oczywiscie Malutka tez musiala miec ksiazke.. ale zadna inna to nie "Miki" . Dzieciaki ogladajac ta ksiazke nauczyly sie zeby nie targac. Ksiazka poklejona tasma doslownie na okolo.. Wzeszlym miesiacu kupilam cala serie.. Maluchy zachwycone i wreszcie sie nie kloca, mija troche ponad miesiac i w zasadzie ksiazki co dzien sa przegladane ,a ja tylko chodze i odkladam na miejsce.. U nas strzal w 10
  19. kiedys byla taka seria Deagostini "Klub przyjaciol Myszki Miki" ogolnie seria super,dziecko bierze czynny udzial w zabawach,liczy,szuka ksztaltow czy wykonuje inne polecenia np wskazuje "za"i "przed". Ksiazki sa kolorowe i wymagaja od dziecka zaangazowania. Syn ma 3 lata ,corka prawie dwa,oboje uwielbiaja te ksiazki. Czasem mozna znalec cala serie na all czy olx cena miedzy 150zl za cala serie- same ksiazki do ponad 400, a nawet kiedys widzialam za 800 z plytami DVD.
  20. .Gość

    ciąża dziewczyny

    nie powinniscie ukrywac ciazy i juz teraz powiedziec rodzicom. Po poerwsze jezeli traficie do gin przed 10 tyg ciazy. Dostaniecie 1000zl becikowego,a mozlowe ze nawet 2000- drugi tys wyplaca burmistrz miasta,zalezy od miasta. To juz jest kwota na wyprawke dla malucha. Po drugie ciaza powinna byc kontrolowana od samego poczatku. Gratuluje i zycze sporo szczescia dla Was i dziecka. za chwile zaleje was fala hejtow,ze nieodpowodzialne,ze patologia itd.. Glowa do gory. W sumie mozna spojrzec na to z troche innej strony. Macie po 17 lat,uczycie sie. W wieku roku dziecko do zlobka,a wy mozecie dokonczyc nauke w trybie dziennym,paradoksalnie to duzo prostrze niz znalezienie pracy w godzinach otwarcia zlobkow czy przedszkoli,a dziewczyna w ciazy korzysta z szeregu przywilejow w szkole kiedy jest uczennica.
  21. tak. bylabym ponad nich. Oczywiscie eszystko zalezy od sytuacji,ale jakies niewielkie docinki ripostowalabym tym samym.
  22. tak. mi dwie kreski pokazalo dopoero 5 dni po spodziewanym @
  23. Ja bym zrobila tak.. Jaknajszybciej zlozyla podaie do mc donalda,do kfc,do burder kinga i innych duzych sieci fast food. Przepracowala do 12 tc. Potem L4 ( umowa probna na dluzej niz miesiac przedluza sie po 12 tc az do konca porodu. L4 ciazowe to 100% wyplaty. wirc nawet na 1/2 etatu to i tak ponad 1000zl. Potem macierzynskie i rodzicielskie przez rok. Kobieta w ciazy ma pierwszenstwo na liscie do mieszkania socialnego. Poprosic obecnych wlascicieli mieszkania o wypowiedzenie z 6 mc okresem wypowiedzenia. Poskladac papiery i sam koszt utrzymania mieszkania spadnie o 1000zl.
  24. zabiora do 60% wyplaty. Tj 1410 zl moga mu zabrac. a jak zacznie pracowac na czarno moze podac go do Funduszu Alimentacyjnego.Chyba 500zl dostanie + 500+ zasilek rodzinny i jako matka samotnie wychowukaca szybciej mieszkanie komunalne czy socualne.. Mieszkanie takie to kilkaset zlotychm.Wiec Panna z samych zasilkow i pracy na 1/2 czy 3/4 etatu zdola utrzymac sienie i dziecko. A koles zostanie albo z reka w nocniku albo z dlugiem...
×