Drejfus

Co to jest za dzban! bieda w tym domu, aż piszczy, matka kasy na lekarza nie ma, dziadek serwisuje wózek, bo za darmo, zęby zgniłe, mieszkanie niedostosowane, a ta dla szpanu wywala parę tysięcy w błoto, żeby pogłębiać swoje urojenia.

Zarobiona po łokcie. Pracowita laleczka. Jakby z kasowania wątków i komentarzy można było żyć, to starczyłoby na remont mieszkania i uzębienia.

A jaka się okazała? Co zaobserwowałaś? Spill the tea

Kleszcze, od buca Jacka, który na plecach Mileny stał się influ i teraz bezkarnie może być bezrobotny.

Właśnie sobie uświadomiłam, że te drzwi do piekła mają przesrane. Przecież ona ma ich w garści. Chyba wiedzą, że jej spieprzyli robotę, ale muszą brnąć, bo jak ona się zorientuje, to z jej mściwością i psycho-fanklubem, już mogą zgłaszać upadłość.

No, ale niestety ona się na to zgadza i zapewnia mu te wszystkie benefity, a on jak widać korzysta pełnymi garściami.

Ale taka Metra, Ala, Martyna to chyba oglądają wysrywy i czy przed nimi nie jest jej wstyd takie głupoty gadać?

Ten filmik z Massimo Spediton rozwalił mi łeb. Chciał z naszej Gazeli Biznesu zrobić Kuchenną Grażynę, ale mu się nie udało. Uffff...

Ale chłopaka pirata z Karaibów konsekwentnie nie chce pokazać, ciekawe dlaczego . Zauważyłyscie, że on się pojawia już tylko w komentarzach obserwatorów Pani Prezes, nawet herbaty niewytestował. Kobieta w związku widmo

A pamiętasz, co było mówione? Madzia nie była najlepszą kocią mame?

Zastanawiam się co tam się faktycznie wydarzyło, że przyznała się, że zamyka firmę. Przecież mogła kłamać, jak do tej pory i wciskać kity. Może jednak była jakaś kontrola, albo matka walnęła pięścią w stół i kazała iść jej do roboty. Zadłuży się jeszcze tymi magazynami i herbatkami i zostanie z gołą rentą. Może znowu call center?

Co to za afera na IG, jakie brzydkie słowa tam padają. No no no