Drejfus

Co to jest za dzban! bieda w tym domu, aż piszczy, matka kasy na lekarza nie ma, dziadek serwisuje wózek, bo za darmo, zęby zgniłe, mieszkanie niedostosowane, a ta dla szpanu wywala parę tysięcy w błoto, żeby pogłębiać swoje urojenia.

Zarobiona po łokcie. Pracowita laleczka. Jakby z kasowania wątków i komentarzy można było żyć, to starczyłoby na remont mieszkania i uzębienia.

A jaka się okazała? Co zaobserwowałaś? Spill the tea

Kleszcze, od buca Jacka, który na plecach Mileny stał się influ i teraz bezkarnie może być bezrobotny.

Właśnie sobie uświadomiłam, że te drzwi do piekła mają przesrane. Przecież ona ma ich w garści. Chyba wiedzą, że jej spieprzyli robotę, ale muszą brnąć, bo jak ona się zorientuje, to z jej mściwością i psycho-fanklubem, już mogą zgłaszać upadłość.

No, ale niestety ona się na to zgadza i zapewnia mu te wszystkie benefity, a on jak widać korzysta pełnymi garściami.

Robił FishMaca i oblał się colą z dydpensera

Z tą pracą to pewne, że nie ma? Czyli sto dni urlopu to ściema. Bez sensu, że kłamie, przecież to żaden wstyd.

Ona pojechała z donosem, żeby zaszkodzić człowiekowi, który merytorycznie zwrócił jej uwagę w ważnej dla ON kwestii. Jprdl. Jeśli w ogóle tam była, to czego chciała, żeby chłopa wyrzucili z pracy, dali naganę, zdegradowali? Ta akcja nie powinna jej ujść na sucho. Jak szkodzi sobie i pewnym osobom, to jej sprawa, ale tu się mocno zagalopowała. Nie wiem, czy faktycznie nie należy uruchomić prawnych miłych urzędów i służb

Dla mnie totalnym odlotem jest Phezes firmy soszjalmediowej, która prosi o pomoc w obsłudze swojego insta. Światowej klasy ekspert doradza jej kartki z kalendarza i focus na taboret.

Chyba grzyby nadal trzymają, sądząc po nowym poście

Ten wywiad, pełen kłamstw i półprawd jest po prostu bardzo szkodliwy dla ewentualnych odbiorców.

Jako antidotum należy zobaczyć nowy filmiki Prezes, kłopot w tym, że go nie ma