Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Editt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    621
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

346 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. A masz jakiś pomysł gdzie tak choroby łapiecie, w sensie kto te niespodzianki przynosi W pracy, czy może od kogoś ze znajomych lub w komunikacji?
  2. Czarna.. o kurcze, ale Ci współczuję.. u nas żadnych chorób nie było. Tzn jeden leciutki katarek i kaszelek, gdzie i tak cała się stresowałam.. a to nie było nic tak naprawdę. Jesteś bardzo dzielna, jesteś świetną mama że jesteś ciągle przy niej. To że "panikujesz" pokazuje jak bardzo się o nią troszczysz i kochasz. Jesteś silna, dasz radę. Jak będzie większa to będzie już coraz lepiej i spokojniej pomalutku Było wcześniej o karmieniu piersią. Karolek miał 11 miesięcy a usłyszałam już szok i niedowierzanie że ja go JESZCZE karmię piersią. Powiedziałam że obecnie są zalecenia by karmić do 2 roku i że uwielbiam karmić piersią i na pewno za szybko go nie odstawię. Także jak zdecydujecie to tego się trzymajcie, niech nikt się nie wtrąca Usypiamy bez piersi w łóżeczku, ale w nocy mamy 2 karmienia, nad ranem o 6/7 u nas już w łóżku ląduje i przysypia z godzinkę ze mną przy piersi
  3. Ahh no to super ciekawa jestem jak postępy będą szły także jeśli masz chęć to dawaj znać
  4. Kurcze no to koniecznie ćwiczenia muszą być, przykro że tak płacze, ale będzie tylko lepiej. Na instagramie polecam profil fizjomommy - jak na codzień rozwojowo wspierać dziecko przez zabawy - u nas dzięki tej babce meeega mega postępy były
  5. Ale super że bezproblemowo poszło przyjęcie do żłobka nasz Karolek to taki panikarz na obce osoby, że prędzej by się udusił od płaczu niż dał u kogoś zostawić. Wczoraj badanie lekarskie zniósł dużo gorzej niż same szczepienie, bo pani go musiała dotykać i w ogóle jak śmiała się zbliżyć do niego ale czasem ktoś mu się spodoba i pozwoli podejść do siebie U nas też remont nadal trwa!!! To się chyba nigdy nie skończy, bo co za coś się bierzemy to niespodzianki wychodzą...
  6. Ojej, fajnie że ktoś jest. Piszcie piszcie to może się rozkręcimy i może załapiemy na kolejne starania
  7. Hej dziewczyny U mnie znów było trochę remontów i takie tam. Moja przyjaciółka jest w ciąży i na temin na czerwiec za 2 tygodnie Karolek będzie miał roczek i ja jestem w szoku że to już! Miał 10mc i 2 tygodnie jak zaczął robić pierwsze kroczki, a teraz już śmiga wszędzie po mieszkaniu coraz poważniej rozmawiamy o 2 dzidziusiu 🥰 chyba zaczniemy starania jak Karol skończy 2 latka i odstawimy go wtedy od piersi. A Jak u Was? Jak dzieciaczki się mają? ktoś myśli już o kolejnym?
  8. Ojej założyłaś nowy wątek Aż mi się łezka zakręciła, że tamten usunięty. Może mniej tam się ostatnio działo, ale to było takie nasze miejsce i ogromne wsparcie. Dobrze że kiedyś zrobiłam sobie zrzuty ekranu jak Wam opisywałam mój poród Co u Was? Jak się czujecie? Ja mam w domu remont, który miał być malutki, ale jednak się rozkręciło wszystko.. no i czuję że totalnie nie ogarniam życia i na nic nie mam czasu :c plus ta jesienna aura mnie dobija.
  9. Ojj no trzeba przetrzymać... Dasz radę, pamiętaj że to minie zanim się obejrzysz My póki co mamy chyba przerwę po tych 6 ząbkach. Już się boje następnych W najgorszym momencie w ogóle nie mogłam odłożyć w nocy Karolka do łóżeczka po karmieniu, bo się przebudzał i kurczowo się mnie trzymał za rękawy i panikował że go odkładam. Także jedną najgorszą noc musiał z nami od 2 w nocy spędzić. Biedne te dzieciaczki bo nie wiedzą co się dzieje, a ciągle boli. Musimy po prostu być przez ten czas dla nich blisko 🥰
  10. Oo to śmiesznie z tymi ząbkami jednak coś ukradkiem jakiś czas temu czytałam, że warto sprawdzać kolejność, jakby już tam później kolejne i kolejne zęby zaczęły się pojawiać, a jedynki dalej nie to trzeba będzie skontrolować ale to tam jeszcze jest czas. Ja mam apke gdzie sobie zaznaczam kiedy które rosną i na rok będę chciała iść na pierwszą kontrolę do dentysty Heh widzę u Ciebie podobny regres snu. Zastanawiam się kiedy nadejdzie ten piękny dzień, że wstanę o 6 rano zdziwiona, że nie było w nocy żadnej pobudki pewnie pierwsze co to bym zawału dostała, że coś się stało, że nie wstawał Pięknie, że tak szybko się zagoiła ta blizna, na pewno nie będzie po niej niedługo ani śladu, a malutka już dawno nic nie pamięta Dziewczyny, a Wy planujecie też jakieś dodatkowe badania oprócz obowiązkowych? Np fizjoterapeuta czy dentysta?
  11. @AniaA hejj :3 ale czas leci, już 3 miesiące ;D Karolek za kilka dni pół roczku będzie miał. Nie wierzę Jeśli chodzi o te płacze to myślę, że niedługo na pewno będzie lżej Ze współżyciem to ja też bardzo się bałam. Starałam się maksymalnie rozluźnić i na początku naprawdę wytrzymywałam tylko chwileczkę. Za pierwszym razem się popłakałam.. Do teraz w niektórych pozycjach coś czasem tam leciutko ciągnie. Ale mąż cierpliwie to znosił i teraz już jest miło także myślę, że warto pomalutku delikatnie zacząć i wszystko wróci do normy Włosy też mi wypadały od 3 mc po ciąży. Ale teraz już zdecydowanie mniej. Pamiętaj o suplementacji ah i zaczęłam teraz od tygodnia używać wcierek i już widzę więcej baby hair
  12. Słuchajcie ważna sprawa. Znajoma mi powiedziała że jest coś takiego jak dostępna rehabilitacja na NFZ dla kobiet po porodzie. Dostaje się na nią skierowanie od ginekologa lub od rodzinnego jak się poprosi. Czy wy o czymś takim słyszałyście? A może któraś z Was korzystała?
  13. Akurat pisałam także widzisz nastresowałam się a tu wszystko bezbolesne
  14. Lekarka wytłumaczyła, że ten ziarniak to po prostu organizm jakby za bardzo się zaangażował w gojenie, do tego stopnia że zaczęła się robić właśnie taka jakby narośl. Zabieg w ogóle nie był straszny i nie bolał przemyła takim patyczkiem nasączonym azotanem srebra (jakoś tak chyba to się nazywało). Ja myślałam, że to tylko odkażanie przed zabiegiem, a to było już po wszystkim. Podobno teraz samo będzie tam się zmniejszać, a za tydzień powtórka u chirurga i już powinno być okej
×