![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2021_01/I_member_194008099.png)
IntroWersja
Zarejestrowani-
Zawartość
1306 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez IntroWersja
-
Ten ostatni film to rozpaczliwe błaganie o atencję.
-
Jezusicku, co oni odpierniczają na story
-
To prawda. Te dzieci do późnych lat nastoletnich skazane są na rodziców( a rodzice na nie). Wszędzie zawożone i odwożone. Pół biedy jak kursują jakiekolwiek autobusy, ale są takie wiochy, gdzie busa nie uświadczysz ( albo 2 kursy szkolne rano i po południu), a do najbliższego sklepu jest na przykład 5 km. Do miasta 30 km, do kolegów daleko, wszędzie daleko. Nigdy bym tak nie chciała. A ona idealizując swoje wygwizdowie, być może sama siebie próbuje przekonać, że to tak fajnie. No bo z jednej strony, fakt, przynajmniej nie cisną się w bloku, mają swoje podwórko, ciszę i świeże powietrze. Ale z drugiej, ona do dwudziestego któregoś roku życia mieszkała w mieście i domyślam się, miała wszystko pod nosem i z wielu udogodnień zrezygnowała idąc na wieś do męża. Również z bliskości rodziny, z którą ma tak świetny kontakt.
-
Ja widząc ten niby śmieszny filmik o ratownikach przeżyłam lekka konsternację na samym początku. Wyobraźcie sobie, że początkowo nie mogłam się skapować które z nich jest w pierwszej scenie. Długie włosy, okulary...
-
Najpierw musiałaby wyremontować cała górę. Czy może coś już ruszylo z remontem? (po 6 latach)
-
A o co chodziło z komisem?
-
Ja to myślałam, że żywopłot to jest określony gatunek krzewu posadzony rzędem i odpowiednio przycięty, a nie pnącze na ogrodzeniu Osobiście myślę, że puszczenie bluszczu na ogrodzenie to nie jest najmadrzejszy pomysł, a na pewno nie na tak długim odcinku. Jakby kiedyś chcieli pozbyć się bluszczu, to już tylko razem z siatką
-
Ale ona pierze codziennie przecież, więc z tym, moim zdaniem, sobie poradzi Poza tym zachodzenie w ciążę teraz właśnie nie wydaje mi się najlepiej przemyślanym pomysłem. Raz, że pandemia, i nie wiadomo, co będzie dalej. Na plus tu jest tylko to, że mają kawałek podwórka i nie kiszą się całymi dniami w bloku. A dwa - kwestia ich zatrudnienia. Nie wydaje mi się, aby pływalnia ruszyła niebawem, prędzej wypowie im umowy. Więc wypadałoby brać się do jakiejś sensownej pracy, szczególnie R, bo wiadomo, że A nie popracowałaby już zbyt długo. Zresztą on ostatnio tak dziwnie zareagował na temat ich przyszłych dzieci ( odcinek Wyobrażamy sobie nasze dzieci)...
-
Kto wie. Może poszli mieszkać do przybudówki, aby nie gnieździć się z ewentualnym potomkiem w jednym pokoju u rodziców?
-
Na której fotce ta ciąża?
-
Baardzo rzeczowa i jakże smaczna uwaga. Głodnemu chleb na myśli widać.
-
Widać też masz niedosyt skoro własne lachy sprzedajesz
-
Dzięki temu fuck logic Ty zarabiasz, więc jaki masz problem? Lepiej jakby nie kupiła? Może laska ma kilka kont bankowych, może jest na utrzymaniu rodziców lub faceta i na swoje zachcianki wydaje tylko z konta z kieszonkowego, może większość kasy trzyma w skarpecie, może właśnie czeka na przelew środków, co Cię to w ogóle interesuje?
-
Wypisz, wymaluj moda z początków XXI w. Coś koło roku 2000. Odnoszę wrażenie, że oni rodzinnie chomikują różne starocie, począwszy od zabawek, przez rowery, hulajnogę dziecięcą (która parka bohaterów zabrała do siebie nie wiedzieć po co, w końcu nie da się na niej jeździć) na ubraniach sprzed lat nastu skończywszy. Po co? Sentyment? Obawa przed biedą i zbieractwo na czarną godzinę? Nie wiem. Sama mam pewien sentyment do rzeczy, nie lubię wyrzucać ubrań, ale szafy ani spizarnie nie są z gumy i nie ma sensu wszystkiego trzymać. Ale może im o to właśnie chodzi, żeby przekładać to z miejsca na miejsce i odkopywać po latach takie smaczki jak owa ...enka...
-
Mnie ilość tych kanapek przeraża. Na jednym talerzu mieli z 10 kanapek, czyli pięć kromek chleba, a był przecież jeszcze drugi. Chyba im idzie połowa pokaźnej wielkości bochenka na jedną kolację. A po kolacji jeszcze jakieś słodkości.
-
To może nie oglądaj wcale? Czy jesteś masochistą?
-
Moim zdaniem oni wcale się nie wybili. Na kafe mają większy fejm niż na YT. Ile oni mają subów? 6 tysięcy? To jest maleńki kanał o niczym tak naprawdę. Do popularnych jutuberow to im jak stąd do kosmosu. I nie zapowiada się aby miało się to zmienić w najbliższym czasie.
-
Taras z sypiącego się betonu, płyta paździerzowa, krzesełka i KAWA
-
No tego to ja nie rozumiem. Jak można w jednych kapciach chodzić w pokoju, w którym się śpi, a później w tych samych chodzić po ziemi na podwórku. Myślałam, że mi się przewidziało ostatnio, ale jak widać nie.
-
Trudno zmontować coś z niczego wyobrażasz sobie że codziennie wrzucają film w stylu Gonciarza na przykład? Jakie przejścia byłyby odpowiednie pomiędzy scena wyciągania prania z pralki a scena wieszania go na sznurku?