Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martamal1234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

15 Good
  1. Ale autorka przeciez pisze, ze mieszkają tam, bo maz ma kontrakt, który kończy sie za 6 miesięcy. I co, na rok mieli kupować mieszkanie? Wszystkowiedzący, nie wiem, ale sie wypowiem, typowe. Ona zadała konkretne pytanie i dostała od niektórych konkretna odpowiedz, o to jej chodziło.
  2. Moi tesciowie tez w ogole nie interesują sie wnukami. Na szczęście sa moi rodzice, wiec problem połowiczny przy twoim. Teraz kiedy dzieci sa starsze tłumacze, ze tamci dziadkowie nie dzwonią ani nie odwiedzają bo sa zajęci czym innym, nie dodaje, ze innymi wnukami, bo to juz byłoby dla dzieci za duzo. I tłumacze, ze czasami rak jest, ze ktos ma dziadków, a ktos nie ma, inny jeszcze ma, ale nie widuje. Wczesniej dzieci nie pytały wcale, teraz widza, ze cos jest nie tak. Ile lat maja twoje dzieci? Poza tym, współczuje sytuacji z rodzina! Trzymaj sie!
  3. Ja gotuje to co lubia, tak po prostu. Nie zmuszam do jedzenia nowych rzeczy, ale maja sprobowac. Nie smakuje, spoko. Ja tez nie lubie wszystkiego i mam odruch wymiotny na niektóre potrawy. Sama bylam przez ojca tak tresowana, i tych potraw nie polubiłam, wręcz przeciwnie. a swoja droga, siedzieć nad dzieckiem dwie godziny z jakimś kalafiorem? Zazdroszczę kobiecie wolnego czasu.
  4. Wole je niz zwykle, szczególnie, ze dziec juz jest ruchliwy i próbuje wstawać i zdecydowanie nie chce leżeć na plecach. Sa bardzo chłonne i nic nie przecieka. A pasek służy do zaklejenia po zrolowaniu i wyrzucenia.
  5. „Mysle ze oprocz roznicy wieku wazny jest tez miesiac przyjscia na swiat. Nie wyobrazam sobie zamknac sie z noworodkiem i roczniakiem nazime w domu. Z noworodkiem i dwulatkiem to dopiero musi byc "przyjemnie"...” ja tak mialam, corka rodzona w październiku a syn miał dwa latka. No wesoło bylo, wesoło ...
  6. Między moimi starszymi jest dwa lata różnicy. Na początku horror. Syn jeszcze w pieluszce, głodny oczywiscie jak musisz nakarmić noworodka i płacze, usypianie dwójki naraz, młode w nocy wiadomo jak spi, a w dzien sie nie zdrzemniesz bo jest dwulatek którym trzeba sie zająć (mieszkam w Szwecji, tu przysługuje 1,5 dnia w przedszkolu dziecku którego mama jest na macierzyńskim z drugim(. Maz w pracy do 18, żadnej babci na stanie. tak do 7 miesiąca myslalam ze sie wykończę. A potem bajka, od 1 roku bawili sie razem, te same zajecia itp. Teraz sa bardzo zżyci. Podsumowujac, nie żałuje! Bylo ciezko, ale da sie przeżyć. teraz syn ma 8 lat, corka 6, a najmłodsze 7 miesięcy. I tez jest fajnie.
  7. Żebyśmy nie mieszkali za granica byłaby Krysia lub Lucja, po mojej babci. Grażyna, Karolina, Monika, Agata, Małgorzata. Tez normalne.
  8. Szczerze, to nie kupilibyśmy tego domku, gdyby nie ten róg. Reszta domków ma albo taras z przodu (tylko) lub taras z przodu i ogródek osłonięty z tylu, te sa ciut lepsze, mozna sie troche schować. my nie mieszkamy w Polsce i własne domy kosztują tu miliony. Szeregówka to marzenie wielu, ktorzy chca miec dostęp do podwórka.
  9. My akurat mieszkamy w rogu, wiec i ogródek mamy całkiem spory i nikt nie chodzi wokol. I dzieci mozna wypuścić, samochody nie jeżdżą i dzieciaki sa bezpieczne, jest plac zabaw. Ale racja, dom to dom. Pewnie kiedys uda nam sie.
  10. Dokladnie. Nas moze by bylo stać na dom, ale nie mam czasu tego ogarniać, przy trójce dzieci i pracy na etacie, ogród, ciagle naprawy. Chociaz jest moim marzeniem miec dom, pewnie kiedys. A szeregówka to taka namiastka.
  11. Mieszkam w szeregowce a rodzice w bloku, w którym mieszkałam i ja do 24 roku życia, mam porównanie. Bardziej słychać sąsiadów w bloku, serio. Przez ścianę. U nas jest mnóstwo dzieci, ktore jak to dzieci hałasują. Ale mi to nie przeszkadza, bo moja dwójka tez bawi die na podworku kiedy tylko maja ochotę. Grill czuć, ale dym nie wpada mi do domu. Ja mysle, ze komuś kto mieszkał w bloku szeregówka sie spodoba, dostęp do podwórka, większy metraż. Jedli ktos mieszkał w domu wolnostojącym, moze byc ciezko sie przestawić na brak prywatności i przestrzeni na podworku.
  12. Ja to swoją ledwo podniosę, a czesać nia to juz w ogole ciezko.
  13. Ale jak? To mala jakas ta corka i chuda. I chce tak sie trzymać włosów? I nie spada? Prosze opisz, bo nie umiem sobie wyobrazić.
  14. Martamal1234

    Rodzina i alkohol

    Jakis student zbiera materiał do pracy, czy co? Wysyp tematow o mieszkających z rodzicami/teściami i niemogących sie wyprowadzić.
  15. Trzeba bylo podziękować i powiedziec, ze pozniej dasz, czy cos w tym stylu. wyszlo jak wyszło, ale po co sie zadręczać i przezywać. Jeszcze duzo razy spotkają cie takie sytuacje, od tesciowej, własnej mamy i koleżanek i obcych, uwierz mi.
×