Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martamal1234

Zarejestrowani
  • Zawartość

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Martamal1234

  1. Ale autorka przeciez pisze, ze mieszkają tam, bo maz ma kontrakt, który kończy sie za 6 miesięcy. I co, na rok mieli kupować mieszkanie? Wszystkowiedzący, nie wiem, ale sie wypowiem, typowe. Ona zadała konkretne pytanie i dostała od niektórych konkretna odpowiedz, o to jej chodziło.
  2. Moi tesciowie tez w ogole nie interesują sie wnukami. Na szczęście sa moi rodzice, wiec problem połowiczny przy twoim. Teraz kiedy dzieci sa starsze tłumacze, ze tamci dziadkowie nie dzwonią ani nie odwiedzają bo sa zajęci czym innym, nie dodaje, ze innymi wnukami, bo to juz byłoby dla dzieci za duzo. I tłumacze, ze czasami rak jest, ze ktos ma dziadków, a ktos nie ma, inny jeszcze ma, ale nie widuje. Wczesniej dzieci nie pytały wcale, teraz widza, ze cos jest nie tak. Ile lat maja twoje dzieci? Poza tym, współczuje sytuacji z rodzina! Trzymaj sie!
  3. Wole je niz zwykle, szczególnie, ze dziec juz jest ruchliwy i próbuje wstawać i zdecydowanie nie chce leżeć na plecach. Sa bardzo chłonne i nic nie przecieka. A pasek służy do zaklejenia po zrolowaniu i wyrzucenia.
  4. Szczerze, to nie kupilibyśmy tego domku, gdyby nie ten róg. Reszta domków ma albo taras z przodu (tylko) lub taras z przodu i ogródek osłonięty z tylu, te sa ciut lepsze, mozna sie troche schować. my nie mieszkamy w Polsce i własne domy kosztują tu miliony. Szeregówka to marzenie wielu, ktorzy chca miec dostęp do podwórka.
  5. My akurat mieszkamy w rogu, wiec i ogródek mamy całkiem spory i nikt nie chodzi wokol. I dzieci mozna wypuścić, samochody nie jeżdżą i dzieciaki sa bezpieczne, jest plac zabaw. Ale racja, dom to dom. Pewnie kiedys uda nam sie.
  6. Dokladnie. Nas moze by bylo stać na dom, ale nie mam czasu tego ogarniać, przy trójce dzieci i pracy na etacie, ogród, ciagle naprawy. Chociaz jest moim marzeniem miec dom, pewnie kiedys. A szeregówka to taka namiastka.
  7. Mieszkam w szeregowce a rodzice w bloku, w którym mieszkałam i ja do 24 roku życia, mam porównanie. Bardziej słychać sąsiadów w bloku, serio. Przez ścianę. U nas jest mnóstwo dzieci, ktore jak to dzieci hałasują. Ale mi to nie przeszkadza, bo moja dwójka tez bawi die na podworku kiedy tylko maja ochotę. Grill czuć, ale dym nie wpada mi do domu. Ja mysle, ze komuś kto mieszkał w bloku szeregówka sie spodoba, dostęp do podwórka, większy metraż. Jedli ktos mieszkał w domu wolnostojącym, moze byc ciezko sie przestawić na brak prywatności i przestrzeni na podworku.
  8. Martamal1234

    Kolka?

    Mojemu dziecku bardzo pomogło, kiedy przestałam spożywać produkty z mlekiem. Nie bez laktozy, tylko w ogole bez żadnego mleka. Przy karmieniu piersią. Wczesniej pomagały troche rurki. ja nie mieszkam w Polsce i tu takich produktów zastępczych jest Mnóstwo, ser bez mleka, itp.
×