Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Judyta_20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1160
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Judyta_20

  1. Dziewczyny! To chyba jasne, że się nie damy?
  2. Dorzuciłabym jeszcze doświadczenie, bogactwo przeżyć i zainteresowania
  3. Judyta_20

    Ciągła zazdrosc i obawy

    Dobrze by było, żebyś przestała się nakręcać. Najwyraźniej to wyobraźnia podsuwa Ci czarne scenariusze. Na dłuższą metę nie wytrzymasz tego ani Ty, ani on. Znasz historię Otella?
  4. Judyta_20

    Duży Błąd

    Ale co zrobiłaś "po pijaku" - zerwałaś czy przeprosiłaś? ( uwierz, interpunkcja ma znaczenie ) A tak serio - Ty go znasz, Ty powinnaś wiedzieć, czy jest jakaś szansa. Ważny jest przecież powód, okoliczności, staż, itp. Powodzenia!
  5. Judyta_20

    Czy

    Oj! Często bywa zupełnie odwrotnie!
  6. Judyta_20

    Czy

    To dlaczego się skończyło? (o ile to nie jest zbyt osobiste pytanie)
  7. Judyta_20

    Czy

    Z pełną odpowiedzialnością za słowo odpowiadam - tak, można kochać więcej niż raz. Naprawdę
  8. Judyta_20

    Czy

    Dziękuję. Twoje definiowanie też mi się podoba I sama przyznaj, czy COŚ takiego rzadko się zdarza? Tylko masz rację - przez pośpiech możemy to przegapić, pomylić, ominąć.
  9. Judyta_20

    Czy

    Po tym jak się czuję - chcę być... lepsza. A dla Ciebie czym jest?
  10. Judyta_20

    Czy

    Zdarza się Przytrafia się ludziom ciągle i tak samo jak kiedyś, tylko, że często nie umiemy jej rozpoznać... Albo mamy o niej wydumane, wręcz nieosiągalne wyobrażenie, albo spłycamy ją i mylimy z czymś mało ważnym...
  11. Judyta_20

    Zona sie wyprowadza.

    No cóż, wybacz szczerość, ale jeśli rzeczywiście tak to wygląda, to chyba nie ma czego ratować. Ona po prostu nie chce już takiego życia. Przykro mi
  12. Judyta_20

    Zona sie wyprowadza.

    Hmmm. Albo trafiła Ci się wyjątkowo rozkapryszona żona, albo z Ciebie niezły tyran. Podejrzewasz, że żonie brakuje "wolności", czasu na seriale, ploteczki, zakupy i wypady z kumpelami, ale przecież to wszystko MA bo Ty potrafisz zająć się domem i dziećmi i obowiązkami się dzielicie. Czy aby na pewno tylko o tę wolność chodzi?
  13. Judyta_20

    Jestem w kropce...

    To może teraz przedstaw je jeszcze dobitniej? Już zdajesz sobie sprawę, że takie życie jak do tej pory, nie pomaga jej, za to szkodzi Tobie. Czyli niszczy Wasz związek. Coś musisz zrobić...
  14. Judyta_20

    Jestem w kropce...

    Nie pytałam bez powodu. Z osobami chorymi na depresję trzeba postępować niezwykle delikatnie. Tu klasyczne "weź się w garść" czy stawianie ultimatum, nie zadziała. Natomiast jeśli to "tylko" zniechęcenie, marazm, zrezygnowanie, a nawet wygoda, to zgadzam się z przedmówcami - stawiasz sprawę jasno - albo podejmuje jakieś działania dla poprawy relacji między Wami, albo Ty odchodzisz. Ps. Nie myślałeś o tym, by dać jej przeczytać swój wątek?
  15. Judyta_20

    Jestem w kropce...

    Nurtuje mnie jedna rzecz - czy u Twojej partnerki specjalista stwierdził depresję, czy to Twoja interpretacja jej zachowań?
  16. Judyta_20

    Życzenia świąteczne po 2 latach milczenia

    Nie wiem, czy mam 100% rację, ale sądzę, że odzywając się do niej, szczęśliwszy nie będziesz. Siedzi Ci dziewczę w głowie dość mocno. Jeśli jesteś przekonany, że nic z tego nie będzie, to odpuść sobie.
  17. Judyta_20

    Życzenia świąteczne po 2 latach milczenia

    A to Ty chcesz coś zyskać? Na przykład co?
  18. Judyta_20

    Przyszły mąż,a jego była

    Nie z takim, który się obściskiwał, ale z takim, który zastanawia się nad sensem wspólnego życia... To duża różnica, nie sądzisz?
  19. Judyta_20

    Przyszły mąż,a jego była

    Wymówka to chyba eufemizm w tym wypadku Śledziłam "rozwój porad" w tym wątku i o ile nie uważałam, że już! teraz! nagle! musi go rzucać, najlepiej potajemnie, jak też knuć wespół z detektywem plan zemsty, to teraz myślę, że rozwiązanie jest proste i jedyne. Dobrze, że porozmawiała z nim, dobrze, ze jej "wyjaśnił" i dobrze, że ona kopnie go w du/pę (choć mogłaby zahaczyć o coś jeszcze ). Ten facet nie zasługuje na nic innego!
  20. Judyta_20

    Przyszły mąż,a jego była

    Nie no Lola! To jeszcze bardzo młoda dziewczyna, która usłyszała - na trzy miesiące przed ślubem! - że jej przyszły mąż chciał sprawdzić, co czuje do swojej byłej i czy jego aktualny "związek" ma sens! Ty tak serio?!
  21. Judyta_20

    Przyszły mąż,a jego była

    Głowa do góry! Chociaż zdaję sobie sprawę, jak możesz się teraz czuć...Z czasem będzie bolało coraz mniej. To marne pocieszenie, kiedy się cierpi, bo zawiódł ktoś, kto nigdy nie miał tego zrobić. Ale to też "najprawdziwsza" prawda. Potrzebny jest czas. A Ty masz teraz go czym wypełnić, prawda?
  22. Judyta_20

    Przyszły mąż,a jego była

    Autorko, zadaj sobie kilka pytań - czego chcesz? Jak widzisz swoją przyszłość? Czy potrafisz wybaczyć i zapomnieć, czy może nie widzisz możliwości życia z kimś, komu nie będziesz mogła zaufać? Dziewczyny napisały mnóstwo potencjalnych rozwiązań, ale to jest Twoje życie i tylko Ty o nim decydujesz. Są kobiety, które potrafią wybaczyć zdradę, ba! są takie pary, które schodzą się ponownie po rozwodach i żyją szczęśliwe. Są też takie, które kończą takie związki krótkim cięciem i nigdy nie żałują. Dla własnego spokoju warto porozmawiać. Domyślanie się i dopisywanie scenariusza niczego Ci nie daje. Lepiej wiedzieć. Przecież go znasz i potrafisz ocenić, czy kręci, czy jest szczery. Tylko najpierw zastanów się - czego chcesz...
×