Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Judyta_20

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1160
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Judyta_20

  1. To chyba zależy od tego, czym taki romans jest. Myślę, że jeśli jedna ze stron jest wolna, to ta druga chętniej i częściej kłamie o niesypianiu. I robi to z różnych powodów - dla bajeru, dobrego samopoczucia, żeby nie zrobić przykrości, nie zranić. Jeśli obie strony są zajęte, nie chcą zmiany dotychczasowego życia, a jednak wikłają się w romans, to on bardziej przypomina swojego rodzaju układ. I wtedy nie porusza się takich tematów. Po co? Tu i teraz spotykamy się my; ma być nam miło, dobrze. Świadomie omija się niewygodne sprawy.
  2. "Master" bardziej mi się podoba!
  3. Proszę. Nie dziękuj! Kochanka, czyli ta trzecia. Słysząc słowo "kochanka", zwykle mamy przed oczami "tą trzecią", czyli kobietę, która pojawia się w życiu mężczyzny będącego już w związku. ... Współcześnie, zgodnie z definicją Słownika Języka Polskiego, kochanka to "kobieta utrzymująca stosunki seksualne bez wchodzenia w otwarty związek".
  4. Piotrusiu - wybacz familiarny ton - Ty chyba zabłądziłeś... Wprawdzie to forum i każdemu wolno pisać, ale na Boga! jak już musisz, to składaj zdania choć w miarę poprawne i napisz o co Ci chodzi Masz problem - chcesz się wymiksować z romansu, czy co?
  5. A widzisz Lolu - zawodowa to znaczy "nie nowicjuszka"... Pomyślałabyś o takim objaśnieniu?
  6. LimBoska? Ty wiesz, co to znaczy "zawodowa kochanka"?
  7. Sprytnie Wychodzi na to, ze "wyszłabyś", ale on nie jest gotowy... Oj Lola, Lola
  8. Niestety, wolne też na to idą i najczęściej baaardzo tego żałują. To się prawie nigdy nie kończy happy endem... Recydywistka? Zaglądasz?
  9. Ale to jest całkowicie zrozumiałe! Bez niego wszystko wydaje się być bez sensu, a tęsknota aż boli... Wiesz, co może pomóc? Powtarzanie sobie jak mantrę, że "bycie" z nim będzie bolało mocniej. Bo będzie! Pomyśl o tym. Z nim możesz być tylko na chwilę i przez chwilę. On ma dwa życia, Ty swojego wcale... Nie warto! Lepiej teraz "umierać" z żalu, bo to przejdzie w końcu, niż zapętlić się i cierpieć każdego dnia od nowa. (trochę patetycznie to napisałam, ale wiem, że zrozumiesz). Trzymaj się!
  10. Właściwie Lola Ci już odpowiedziała. Dodam tylko, że kobieta też musi się czuć przy nim jedyna, wyjątkowa
  11. "Czy te oczy mogą kłamać?"
  12. I to jest najistotniejsze! Już sama sobie wmówiłaś, że chciałabyś mieć z nim dziecko! Dziewczyno! Z kim?? Z żonatym gościem? Skrajna nieodpowiedzialność pewnie wywołana chwilową euforią... Im szybciej się wymiksujesz z tego układu, tym lepiej.
  13. Podziękujesz, jak się wygrzebiesz Ten temat jest jest właśnie po to. Powodzenia Mała Mi!
  14. Zakochanie zawsze jest "narkotycznym" hajem. Co myślę? Szkoda Ciebie... Jesteś bardzo młoda i wolna. Facet dużo starszy i niewolny. I chyba nie obiecywał Ci nigdy rozstania z żoną, czy czegoś nie doczytałam? Bo te romantyczne bzdety, że gdyby był młodszy... to wiesz, że to takie pitu, pitu? Taki romans może trwać latami. Ty się będziesz coraz mocniej angażować i coraz trudniej będzie Ci to skończyć. A on? On będzie wiódł podwójne życie, dopóki się to nie wyda... Przykro mi, że tak dosadnie piszę, ale zapytałaś mnie, co myślę.
  15. Przeczytałam Twój topik... Ustalmy fakty - zerwałaś?
  16. I wiesz co? Ja myślę, że on ma takie same "niecne" zamiary wobec Loli, jakie Ty miałaś
  17. Otóż to! A co zdecyduje/ zdecydowała nasza Lola?
  18. I testować w mrowisku... Twardziel!
  19. Trochę strywializuję, ale zacytuję tekst kumpla: "żeby się napić piwa, nie trzeba od razu kupować browaru". Uwierz - kobiety tez potrafią kierować się tą maksymą
  20. Nic nie wiesz o naszym wieku, życiu, atrakcyjności i ilości kochanków... Co chciałeś wnieść do dyskusji tym tekstem?
  21. Ja pogrzebałam - to była Xyz...
  22. O to to! A jeszcze później jakiś wiersz albo piosenka "ku czci" - Lola, wiesz, że to żarty?
  23. Dagmara, ja miałam na myśli to, że oni na coś się umówili, zdecydowali być razem, razem mieszkać. Mniejsze znaczenie ma tutaj status związku. To tylko hipotetyczne rozważania, ale może rzeczywiście, w innej sytuacji, ten k rozstałby się z partnerką i związał z Mar?
  24. Lola! Ciebie można przepisywać jako najzdrowszy, naturalny i najlepiej działający "poprawiacz humoru"! Chyba sama nie wierzysz, w to, co piszesz
  25. Jakie to swoją drogą obrzydliwe jest...
×