Judyta_20

Ha! A ja już Ci odpowiedziałam wcześniej, chyba przeczuwając Twoje "rozkminy"

Ale, że co? Stwierdziłaś, że się zakochałaś? Mar...myśmy Ci to już dawno mówiły A co masz robić? Na rozsądek jest zdecydowanie za późno, więc...CIESZYĆ SIĘ! Gdyby ta "książka" o której wspomniała Dagmara rzeczywiście miała powstać, rozdział poświęcony Tobie opatrzyłabym mottem; " Jesteś uwięziony między tym, co czujesz, a tym, co wypada zrobić i co pomyślą inni. Zawsze wybieraj to, co sprawia, że możesz być szczęśliwy. Chyba, że chcesz, by szczęśliwi byli wszyscy oprócz ciebie".

Jak to mówią - pozostawiłaś niezatarte wrażenie, to się biedakowi przypomina A dziewczątko powyżej ma najwyraźniej kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem

Najkrócej? - Bez zmian Ale ja ich nie chcę - dobrze mi jest tak, jak jest Tak sobie myślę, że bardzo brakuje tu Dagmary! Dobrze, że Awaria się pojawiła. I niepokoi nieobecność Recydywistki.

Dasz radę? To blokuj! Roleta, piszesz, że zawieszenie Cię truje. Rozsądek się przebija. Że to bez przyszłości, bez szans na powodzenie. Głupie serce jeszcze nie chce się z tym pogodzić, ale Ty już wiesz... Odetnij się od tego dziewczyno! Zobacz - On sprawdza, ale nie odzywa się. To na czym mu zależy? Na satysfakcji, że kolejny raz wygrał, bo to Ty się odezwiesz? A chyba powinno przede wszystkim na Tobie, prawda?