Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Scarlett...

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Paula wydaje mi się ze u Ciebie to nie jest kwestia głębokich blizn zanikowych tylko właśnie ta tkanka dookoła ubytków jest przerośniętą blizną i ze cały problem tkwi w tym żeby „zeszlifować” te nierówności otaczające ubytki. Spróbuj stężonej witaminy C jak skończy Ci się cosmelan.
  2. Paula nie widzisz żadnej poprawy czy Twoje blizny się spłycają? Mysle ze nie powstają nowe blizny tylko pokazują się te które były ukryte, przynajmniej u mnie tak było. Ale jesli masz wątpliwości czy to idzie w dobrym kierunku to zrob sobie dłuższa przerwę i ocen ta skore po całkowitym zagojeniu. Pisałam wcześniej o tym ze mam jeszcze do dopracowania bliznę chirurgiczna, która miala powikłane gojenie z odczynem na szwy i stanem zapalnym. Po cosmelanie jest duza poprawa, ale postanowiłam poekperymentowac trochę i kupiłam sobie oddzielnie retinol, witaminę C i łagodne kwasy i używam tego na zmianę. Uważam ze witamina C działa z tego zestawu najmocniej. Wydawało mi się ze rozpuszczanie tej białej tkanki to w największym stopniu zasługa kwasów, a chyba jednak to witamina C jest za to odpowiedzialna. Jesli ktoś ma dość cosmelanu albo z jakichś powodów nie może sobie pozwolić na taka kuracje to można próbować sama stężoną witaminą C usuwać te blizny. To nie masakruje tak skory jak cosmelan, można normalnie wychodzić z domu i witamina C jest tańsza. Ja mam serum 15%, 20% i krem 30% z różnymi postaciami witaminy. Trudno mi ocenić jaka to ma sile działania w porównaniu z cosmelanem, ale widzę ze ta blizna się poprawia, a na buzi utrwalam sobie efekt pocosmelanowy i blizny nie wracają. Paula absolutnie się nie poddawaj. Jesli nawet miałoby się okazać ze te 3 miesiące cosmelanu to za mało to zawsze jest krok do przodu. Próbuj innych opcji. To się da zrobić. Nawet jesli oznacza to rok czekania na zadowalający efekt to warto nałożyć serum z witamina C pod zwykły codzienny krem, co jakiś czas stosować retinol żeby zapobiegać nowym zmianom trądzikowym i sprawdzic to serum peptydowe. Któraś forumowiczka pisała ze matrixyl czyli peptydy właśnie pomogły jej poprawić wygląd skory. Ja wierze ze tak się stało, bo widzę ze dobór odpowiednich kosmetyków robi cuda. Pewnie rolka dołączona do tej pielęgnacji da dodatkowy efekt. Ja z perspektywy czasu i 10 lat męczenia się z bliznami żałuje ze nie pomyślałam o tym wcześniej żeby sama w domu z nimi walczyć. Całe moje leczenie ograniczyłam do laserów i to był błąd. Moje stare kremy zawierały składniki aktywne tylko w nazwie, bo w rzeczywistości zawartość witamin była poniżej 0,1%. Teraz widzę jakie to ma duże znaczenie żeby czytać składy i wybierać wartościowe produkty.
  3. To nie jest normalne, ze nie ma plomby. Oryginalnie na pewno się tam znajdowała i ktoś to otworzył. Wyglada to tak jakby cześć maski była użyta. Nie sadze żeby z tego powodu maska całkiem się nie nadawała, pewnie było to otwarte przez chwile, ale jest to nieuczciwe. Co to za argument ze starcza na trzy zabiegi? Przecież to nie znaczy ze można wysłać komuś 1/3 słoiczka. Producent podaje ze kosmetyki maja datę ważności 3 miesiące od otwarcia i nie ma gwarancji ze nie minął taki czas od zdarcia plomby. Piszcie opinie na ceneo itp. o takich sprzedawcach.
×