Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stokropek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Czy któraś z Was miała powiększane piersi implantami pol roku po usunięciu aquafeelingu? Ja właśnie tak, jestem po zabiegu, mam nadzieję że będzie dobrze. Jest ktoś w podobnej sytuacji? Wiem że jednoczesne usunięcie z implantami to duże ryzyko niepowodzenia pół roku po to również większe ryzyko niż de novo bez żelu. Zastanawiam się ile jest takich kobiet bo pewnie niezbyt dużo aktualnie, będzie pewnie więcej.
  2. Ja karmiłam przed aquafillingiem i nawet wtedy miałam problemy. Stan zapalny był tuz tuz, pomógł mi ręczny laktator i tak już zostało. Przekarmilam 9 mcy odciąganym mlekiem. Elektronicznych nie mogłam używać, nie ściągały mleka i z tego powodu po użyciu zostawał ból. Sama również planuje ciąże kolejną, może za 2 lata kiedy sytuacja z piersiami będzie powiedzmy stabilna. Wiem jedno- w moim przypadku pierwszym zakupem będzie ręczny laktator a jak to nie pomoże to już nic. Oczywiście tak było u mnie, nie rekomenduję długiego używania bo to odciąganie mleka, mycie gotowanie laktatora i butelek. Na poczatek karmienia jak najbardziej, może uratować całą laktacje. Jestem też ciekawa doświadczeń innych dziewczyn po aquafillingu albo po usunięciu preparatu albo po usunięciu i implantach. Fajnie M. że nie miałaś powikłań, myślę że rozdmu...ę temat ale bardzo mi zależy na byciu sprawną. Za dużo analizy to też niezdrowo
  3. Na pewno się uda. Wycinanie mięśnia brzmi groźnie. Też miałam po 100ml. Masz jakieś ubytki funkcjonalane? Chodzi mi o ruchomość ręki, przeczulicę itd. Czy przed operacja lekarz wspominał że takie powikłania mogą się pojawić? Ich boję się najbardziej i oczywiscie zakażenia. Mimo strachu do operacji podchodzę z optymizmem. Zobaczymy jak to wygląda w obrazówce. Gdyby jakimś cudem okazało się że nie powinnam usuwać preparatu to taki wygląd piersi jaki mam odpowiada mi. Są co prawda prawie takiej wielkości jak przed zabiegiem ale też są nieco pełniejsze. Rozmiar piersi w tej sytuacji to sprawa zdecydowanie drugorzędna. Jak na ironię osoby które decydowały się na aquafeeling nie chciały dużych ingerencji a tu masz..
  4. I...czy jest może ktoś kto po usunięciu miał w pewnym odstępie czasowym np. pół roku wszczepione implanty? Czy po czasie można to uznać za bezpieczne czy kotos mimo wszystko miał powikłania po zabiegu? Albo ktoś planuje implanty po usunięciu preparatu. Dzięki M. za wypowiedź, wiele osób skorzysta z tej rady na pewno.
  5. Byłam na pierwszej wizycie, otrzymałam skierowania na MR i USG z elastografią. Pan doktor odradzał mi wykonanie jednoczesnego usunięcia z wszczepieniem implantów. Po badaniach kolejna konsultacja i ocena wskazań do usunięcia. Zaczęłam tę opcję rozważać, pół roku po zabiegu dopiero implanty. Trochę się tego czasu boję bo bez żelu i po zabiegu kiedy część moich własnych tkanek zostanie usunięta będę wyglądać słabo. Samej operacji oczywiście też się boję, nie miałam dotychczas znieczulenia ogólnego. Nie wiem co lepsze w tej sytuacji.. Poczekam na decyzję po badaniach. Choć wskazania same w sobie i tak są chociażby nieprzewidywalność zachowania się preparatu. Czy ktoś jest po zabiegu usunięcia? Było strasznie? Jaki czas powrotu do zwykłej aktywności nie mówię o ćwiczeniach ale chociażby prowadzenia auta? Będę wdzięczna jeśli ktoś po zabiegu się wypowie. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi na tym forum, myślę że choć niewiele osób tu pisze to wiele czyta. Każde wymienione doświadczenie jest na wagę złota, serio tak myślę.
×