Marcin40
Zarejestrowani-
Zawartość
8518 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Marcin40
-
Jesli poznajesz jakąś parkę, to robisz to z nimi tylko jeden raz czy umawiasz sie na więcej? A jesli raz, to dlaczego?
-
Mając takie doświadczenia i wiedzę, zrobiłbyś to jeszcze raz, gdybys mógł cofnąć czas?
-
Tragedia. Brzmi to bardzo niedojrzale. Jakich ty masz kumpli. Daj spokój. Myślę, że istnieje druga połowa męskiej populacji facetów, którzy wiedzą jak to jest
-
O czym ty gadasz , człowieku?? Chyba wiadomo,że zasady higieny muszą obowiązywać, a do takiej zabawy trzeba się przygotować. Nigdy nie miałem takich problemów, a anal bardzo lubię.
-
Myślę, że chciałeś poeksperymentować, co jest też naturalną cechą młodości, że chce próbować szybko nowych rzeczy, ale rzeczywiście było to za wcześnie dla was. Ktoś tu napisał,że na takie zabawy trzeba być gotowym mentalnie, mieć już przynajmniej wieloletnie doświadczenie z partnerką. ``Nacieszyć się sobą wzajemnie, a potem szukać nowych inspiracji``
-
Hmmmmm...... Twoja motywacja z pozoru wydaje się dobra. Chciałeś maksymalnie zaspokoić swoją kobietę. Który kochający facet tego nie chce. Jednak tak naprawdę wygląda na to,że chciałeś zaspokoić swoją potrzebę perwersji w związku. Tak to widzę. Nie oceniam tego. Sam robiłem w seksie lub namawiałem do czegoś , co mnie egoistycznie kręci. Też miewałem fantazje o trójkącie i chyba podobnie jak ty, inspiracją było/jest porno. Jednak znam siebie i wiem,że nigdy nie zrobię tego w realu. Po prostu jestem za bardzo zazdrosny, a oddanie obcemu swojej kobiety jest też po prostu niemęskie wg mnie. Jeśli chodzi o tzw. DP ( podwójną penetrację) to zabawa z realistycznym dildo jest o wiele bezpieczniejsza Myślę też, że takie fantazje o trójkącie czy cuckoldzie wynikają, moim zdaniem, z niepewności, czy zaspokaja się należycie swoją partnerkę. Facet nie jest pewny, to zakłada,że jak dołączy kolega albo jeśli ktoś to zrobi za niego, to kobieta będzie zadowolona.
-
Tzw full service Mnie zawsze zastanawia jak kobieta rozklada w takiej sytuacji swoją uwagę i na kim się koncentruje. To chyba musi byc trudne.
-
Chcialbym wiedzieć. Z ciekawosci. Nie przeszkadza mi ta wiedza. Nie czuje by miala wplynac na relacje z żoną/ partnerką. Co bylo to było, a karawana jedzie dalej.
-
Hmmm....Chodzi o jakąś zazdrość o byłego? Czasem nie da sie nie wiedziec kim jest lub nie widziec byłego faceta swojej partnerki. Np.w sytuacji kiedy małżenstwo się rozstaje , a mają wspólnie dziecko. Żona poznaje nowego partnera. Może dojsc do sytuacji kiedy nowy partner i ojciec dziecka spotkają się. Trzeba umiec z tym żyć.
-
No i jak spotkanko? Było jakieś? Udało się?
-
Hehehe...... Zabrzmiało jak przepowiednia wróżbity Macieja
-
Madzia! Jestes bardzo staroświecka Nie idziesz z duchem czasu Zastanów sie. Co dwóch to nie jeden. Co trzech to nie dwóch...a czterech.....ho ho
-
Nawet przez szacunek dla tych co tu pisali i czas swój poświęcali...pochylmy się przez chwilę nad tymi postami Może pobudzą nas do zastanowienia czy refleksji nad losem człowieka w 2020roku
-
Nawet nie patrzyłem Może i stary....ale popatrz jaki inspirujący
-
Dokladnie Czytanie tych bajdur bywa czasem nawet zabawne
-
No właśnie. Ile? Albo po ilu? Żarcik oczywiscie
-
Hahaha.... Te opowieści są niesamowite. Wierzycie w coś takiego? Brzmi jak zabawa meliniarzy w jakiejs melinie z dziabniętymi już nieźle koleżankami Jakaś patologia
-
Takie zabawy to dla zawodowców. Musisz byc gotowy, że się czasem z któryms stukniesz jajcami, albo przez przypadek, któryś Cie chwyci za prącie, tudzież wceluje nie w tą dziurkę . Powodzenia
-
Trzeba się trochę poocierać o siebie cieleśnie by wytworzyć tarcie, a tarcie wyzwoli ciepło i problem rozwiązany
-
Ano jest
-
No i super. Kobieta z pałką w ręce... No no Czy stosuje Pani także kary cielesne?
-
Jeśli o mnie chodzi to lubię być i taki i taki. Nie mam potrzeby bycia ciągle dominującym.
-
Wiesz....można być byczkiem i nie dyskryminować żadnej z płci
-
Jak na takiego dorastającego to Ty sporo widziales i dużo wiesz Gdzieś ty się wychowujesz , młodzieńcze?