![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_10/M_member_194008383.png)
Marcin40
Zarejestrowani-
Zawartość
8518 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Marcin40
-
A co w tym bzdurnego? Dziecko przecież obserwuje relacje swoich rodziców na codzień Jeśli się dowie,że byli ze sobą, choć się kłócili albo bili nawet i byli nieszczęśliwi byle się nie rozstać tylko z jego powodu , to dziecko może wziąć to do siebie. Może pomyśleć coś w stylu '' No tak. Gdyby nie ja, to moja mama miałaby teraz szczęśliwe życie``. Takie niemożliwe?
-
To chyba zależy jakie relacje utrzymuje po rozwodzie dziecko z obojgiem rodziców. Bo jesli ma dobre relacje, pełne miłosci z każdym, to ta strata jest do naprawy. Co do reszty..... no masz racje. Może jest, ale czy jest szczęśliwsze? Czy nie lepiej się rozstać i znaleźć miłość swojego życia? Pytanie pozostawię bez odpowiedzi, bo każdy ma swoją.
-
No niby tak, ale napisał też,że zadowala się sam, więc nie wiem jak to jest własciwie.
-
Acordeonie.... Ale tutaj nie rozmawiamy o Tobie Jeśli tak rozwiązujesz swoje problemy , no to ok. To twoja sprawa, choć wg mnie ryzykujesz. Mam nadzieje,że nie masz dużo problemów.
-
Często się mówi,że małżeństwo jest ze sobą dla dzieci. To niewłaściwe stanowisko wg mnie. Dzieciom na pewno nie jest miło patrzeć jak rodzice się kłócą i nie kochają się. Rozwój dziecka w takiej atmosferze nie jest dobry. Potem na stare lata takie dziecko żyje z poczuciem winy,że rodzice byli ze sobą i cierpieli z jego powodu. Strach? Przed samotnością? To niedojrzała postawa dorosłego. Jeśli ma z tym problem, to niech idzie na psychoterapię. Dorosły musi umieć być sam i radzić sobie z tym. Inaczej rodzi się zależność od innych lub używek. Kredyty? Nie byłem w takiej sytuacji, ale wydaje mi się,że to też da się jakoś obejść. Jedno spłaci drugie...Jakaś umowa prawna....Są chyba na to jakieś sposoby.A jak nie....to byłem świadkiem sytuacji, kiedy kobieta i facet mieszkali razem we wspólnym domu, ale byli po rozwodzie. Niekomfortowa sytuacja,ale można i tak.
-
Dokładnie. A czy ty czujesz,że to była ich obopólna decyzja, z której oboje są zadowoleni, czy po prostu facet przyjął pewne stanowisko żony , bo czuje ,że nie ma wyjścia?
-
A ty wiesz,że ja właśnie nie wiem czy im dobrze czy nie. Bo wg mnie każdy kto dokonuje tu wpisu na forum z jakimś problemem widocznie chce się nim podzielić,bo leży mu to na sercu. Ja obstawiam,że facetowi nie jest z tym dobrze, ale mogę się mylić.
-
Hmmm..........Pytanie na ile można w to wierzyć. Czy jednak seks nie wpływa na inne sfery wspólnego życia? Bardzo źle brzmi, kiedy facet proponuje żonie znalezienie kochanka. Czy możemy mówić o miłości w ich związku?
-
Dziwna i smutna opowieść. Ja bym nie wytrzymał w takim stanie. No i planujesz tak do końca życia sam się zabawiać, kiedy żona jest obok? Jakiś absurd. Dlaczego wy w ogóle jesteście razem?
-
Schłodziłeś Chodź no tu i nie pyskuj bo będzie klaps....wiesz gdzie ! Posmaruje te spalone plecki kremem Lirene...balsam po przedawkowaniu słońca..sos ratunek Może być?!
-
Ten fragment zwrócił moją szczególną uwagę Chodź no tu!
-
Acordeonie.... Może nie zauważyłeś, ale większosc z tego co piszę na forum to żarty. Wstawiam nawet emotikony na końcu zdania by to było jasne i czytelne. Ok. Wyjasniłeś mi. Tylko już się nie denerwuj
-
W mor/de mu !
-
Rany....Acordeon....Spokojnie Wczoraj chciałeś by mi Magda z półobrotu strzeliła, teraz chcesz bić jakąś biedną kobietę...... Coś ty taki nerwowy? Zapuść sobie jakiś filmik i zrób sobie dobrze Ja też sobie zrobię..... Drugi raz dzisiaj Wiesz jakie kobiety tu są....takie oporne... Wiesz ile razy do Pieprz startowałem?? I nic! Wyobrażasz sobie??!
-
Porno nie jest dla i/dio/tów. Wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba wiedzieć kiedy, ile , gdzie ,z kim.
-
Co zrobić w takiej nietypowej sytuacji z moją własną żoną ?
Marcin40 odpisał qwertry2233 na temat w Życie erotyczne
To nie mogles jej powiedzieć by nie nagrywała kiedy to widziałeś? Tzn czy niewolnik nie mógł? -
Czasem kiedy czytam taką historie jak twoja myśle o najprostrzych i najostrzejszych rozwiązanich... Mysle o tym że powinnas mu postawić ultimatum: "Ja albo filmiki "i dać mu termin do podjecia decyzji Wkurzaja mnie tacy goście. Mają fajne kobiety i nie potrafią tego docenić. A inni chcieliby byc na ich miejscu.....Ehhh
-
Przepraszam Cie.... Po prostu tak to napisałaś, że można to wielorako interpretować Ja tu często żartuje. Czasem mnie poniesie brawura. Sorry.
-
Masz jeszcze kilka możliwości....podstaw wiadro...ewentualnie załóż pieluchę...tudzież postaw go jakoś do góry i przywiąż do siebie by nie kapalo do dołu...owiń go w majteczki swojej wybranki i zawiąż piękną kokardę...to też bywa popularne Zobacz stary ile opcji . Jest w czym wybierać
-
Zakręć go jakoś na supeł czy coś...
-
No i to wszystko? Obraziła Cie jakoś?
-
A ten za co miałby lecieć piękna blondyneczko? Może się jakoś dogadamy?
-
Ale jak to? On chce cie zdradzić z innym facetem?
-
Ja też nie wiem Inspiracją do tego tematu były odwiedziny w sex shopie online. Zobaczyłem tam taki dział z grami. Widziałem kilka. Zaciekawiło mnie czy ktoś stosuje coś takiego