Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marcin40

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8518
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Marcin40


  1. 1 minutę temu, ddt60 napisał:

    przede wszystkim niektórzy chwalili się bardzo dużymi wymiarami i twierdzili, że jak ktoś nie ma 20cm to słabo. Prawda jest taka, że 20cm to raczej rozmiar dość rzadki w całej Europie zatem nie jest to tak jak Ci chwalący pisali. Sprawa jest prosta - od 12 cm jest ok, poniżej już nieco gorzej. Dramat zaczyna się poniżej 7cm i wtedy medycyna przewiduje jakieś działania aby ewentualnie powiększyć.

    No wiesz..........Nie byłbym tego taki pewien. Nawet tu na forum mieliśmy tu niedawno jednego 20-centymetrowca. Nieprawdaż gotb? 😉 😄 

    Ja mam małego, ale przyznam,że miewałem fantazje o założeniu sztucznej przedłużki. Tak dla wypróbowania jak to jest z większym 😄 


  2. 1 godzinę temu, ddt60 napisał:

    arbitralnie z kilku źródeł w tym najnowszych badań

    (...)

    Rany..... Ile to już rozmów na ten temat było na tym forum. 

    Prawda jest taka, że z rozmiarem po prostu trzeba się pogodzić. Nie ma innej rady. Tak nas los obdarzył i tyle. Oczywiście smutne jest i frustrujące, kiedy kobieta ma ochotę na więcej, a nie można jej tego dać, ale czy w życiu chodzi o to by mieć wszystko, czego się chce? Nikt nie jest idealny.


  3. 9 minut temu, ddt60 napisał:

    .

    oczywiście. Po prostu żarty sobie robię. Jak podają statystki to mężczyzna jest w stanie dobrze zadowolić penisem o wymiarach 12cm. W przypadku dopiero wymiarów od 6-12cm uważa się, że członek jest mały natomiast dopiero poniżej 6cm w erekcji uważa się, że jest to rozmiar uniemożliwiający normalne i satysfakcjonujące dla obu stron współżycie. Oczywiście chodzi o wymiary w erekcji a nie jak na obrazku w spoczynku.

    12 cm może zadowolić. I to niejednokrotnie. Potwierdzam 😁

     


  4. 2 minuty temu, ddt60 napisał:

    dlatego najlepiej szukać ukochanego na plaży nudystów - wtedy nic się nie da ukryć...

    pani całkiem fajna pytanie czy jego jest w stanie ją zadowolić?

    Dziwne pytanie zadajesz. Podważa wszystko co pisales dotąd o znaczeniu wielkości. 


  5. 6 godzin temu, ddt60 napisał:

    to prawda. Zazwyczaj kiedy kobieta się umawia nie wie nawet jakiego ten facet ma. A gdy nawet dochodzi do zbliżenia to zanim facet rozepnie rozporek to jednak mija dużo czasu i zazwyczaj powstaje jakaś relacja. Chyba, że spotkanie przebiega wg. "nowych" zasad - czyli przed spotkaniem wymieniają się nudesami.

    Hehe..."wg nowych zasad" 😁

    Ale z nudesami też trzeba uważać, bo mogą być podstawione 😁😉 Kobietka liczy na wielkiego ogiera...a przybywa mały kucyk 😁😉 I co wtedy? Jak żyć? 😁


  6. 1 godzinę temu, janette5757 napisał:

    Osobiście nie postrzegam peggingu w ten sposób czy pene.tracji jako takiej. Najzwyczajniej w świecie mnie to kręci. Lubię po.śladki. Dla faceta to też przyjemne, bo prostata działa jak punkt G. No pegging ale może być formą dominacji i taki jest też zazwyczaj marketing straponów. Może to być dodatkowym atutem. 

    Fajnie,że jesteś otwarta na takie rzeczy, bo nie każda kobieta byłaby na to gotowa. Są takie, które to wyśmieją i oczywiście napiszą,że facet, co tego próbuje to ukryty gej 😄 


  7. 2 godziny temu, siferius90 napisał:

    Tego nie da się opisać, to jest po prostu cudowne uczucie. I najlepsze jest to, że facet zna siebie najlepiej - wiemy gdzie się dotknąć w danej chwili, jak mocno, kiedy przyspieszyć a kiedy zwolnić. 

    Nie mógłbym żyć bez masturbacji, bo to jest po prostu świetne.

    Dodam też, że orgazm podczas masturbacji jest inny, jakby bardziej skoncentrowany i intensywniejszy. 

    E tam.... Bez porównania do seksu z prawdziwą kobietą 


  8. 1 minutę temu, ddt60 napisał:

    on po prostu ma obsesje. Średnia wielkość członka w erekcji wynosi 15cm wg. bardzo wielu źródeł a wartości prawidłowe to wielkość od 12-16 cm (powyżej to członki duże a poniżej to dopiero małe). Ale niestety porno wprowadza facetów w niepotrzebne kompleksy

    Nie upatrywałbym "winy" tylko w porno. Kobiety też mają jakieś swoje oczekiwania, potrzeby, fantazje i je wyrażają. Też często bez wyczucia i wrażliwości. Sam pisałeś o fetyszu wizualnym. Nie wiem na ile ten fetysz wyrasta z porno, a na ile jest wynikiem jakichś osobistych doświadczeń kobiet. 

    Nawiasem mówiąc faceci mają gorzej pod wzgledem zmiany wygladu. Czlo.nka nie można powiększyć, za to kobiety nie maja problemów z powiększaniem pi.ersi czy pu.py 😁

    • Like 1

  9. 5 godzin temu, babyf16 napisał:

    wiecie co tak ostatnio z partnerką uprawiałem seks i dała mi do zrozumienia, że seks ze mną jest spoko że dobrze jest jej ze mną w łóżku. Ale po kilku dniach przemyśleń zadałem jej pytanie czy mój penis zadowala ją jeśli chodzi o wielkość, wtedy ona powiedziała mi, że miała partnera co miał większego w .... jedynie co po dłuższym naciskaniu na temat odpowiedziała ze jest OK. 

    Jakie to jest nie fair, że bardzo bym chciał uprawiać seks długi czas żeby moja partnerka dochodziła kilka razy zanim ja dojdę. a są ludzie na świecie co mają wielkie penisy i się w cale nie muszą męczyć a kobieta i tak dojdzie bo po prostu penis jest wielki. Moja wartość i psycha dostała wpierdziel. co o tym powiecie? szczeniackie jest przejmowanie się takimi rzeczami? a jeśli jej by nie było dobrze to przecież bym widział że nie chce ze mną uprawiać seksu.. tylko że przez takie myśli i jej wypowiedzi tego typu ppo prostu powodują u mnie w głowie chorą zazdrość że w każdej chwili może znaleźć sobie coś "lepszego" ? podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

    Jednego to załamie, a mnie akurat coś takiego by podnieciło i dodało wigoru.... Za każdy taki tekst 30 minut więcej ostrego p.osuwanka za karę  😄 Ale to ja. Każdy ma inaczej. Świat nie jest sprawiedliwy.


  10. 5 godzin temu, babyf16 napisał:

    wiecie co tak ostatnio z partnerką uprawiałem seks i dała mi do zrozumienia, że seks ze mną jest spoko że dobrze jest jej ze mną w łóżku. Ale po kilku dniach przemyśleń zadałem jej pytanie czy mój penis zadowala ją jeśli chodzi o wielkość, wtedy ona powiedziała mi, że miała partnera co miał większego w .... jedynie co po dłuższym naciskaniu na temat odpowiedziała ze jest OK. 

    Jakie to jest nie fair, że bardzo bym chciał uprawiać seks długi czas żeby moja partnerka dochodziła kilka razy zanim ja dojdę. a są ludzie na świecie co mają wielkie penisy i się w cale nie muszą męczyć a kobieta i tak dojdzie bo po prostu penis jest wielki. Moja wartość i psycha dostała wpierdziel. co o tym powiecie? szczeniackie jest przejmowanie się takimi rzeczami? a jeśli jej by nie było dobrze to przecież bym widział że nie chce ze mną uprawiać seksu.. tylko że przez takie myśli i jej wypowiedzi tego typu ppo prostu powodują u mnie w głowie chorą zazdrość że w każdej chwili może znaleźć sobie coś "lepszego" ? podbudujecie mnie jakoś w tej sytuacji? 

    Jednego to załamie, a mnie akurat coś takiego by podnieciło i dodało wigoru.... Za każdy taki tekst 30 minut więcej ostrego posuwanka za karę 😄😉  Ale to ja. Każdy ma inaczej. Świat nie jest sprawiedliwy.

    • Like 1

  11. 48 minut temu, ddt60 napisał:

    gorzej jak terapia jest tylko pretekstem do złowienia kobiety w stały związek i nic potem z tej terapii nie wychodzi. Kobieta musi być w przypadku związku z takim partnerem bardzo ostrożna i niestety trudno jej będzie czuć się bezpiecznie i mieć pewność, że partner jej nie zdradza.

    Tak. To oczywiste. Miałem na myśli prawdziwą, szczerą i uczciwą pracę nad sobą bez oszukiwania. 


  12. 12 godzin temu, Wrednaika27 napisał:

    Jak to jest zyc z seksoholikiem. Czy życie z nim ma sensu. 

    Hmmm......seksoholizm to forma uzależnienia. Jeśli człowiek dostrzega,że ma problem i pracuje nad nim, chodzi na terapie, to chyba warto dać mu szansę........


  13. 2 godziny temu, Bertt napisał:

    Mi się też udało. Zrobiłem to dosłownie kilka razy w życiu, jak byłem młody i elastyczny 🙂 Nie za często, bo bałem się o kręgosłup. Przy wzroście 185 i długości sprzętu 17cm dawało się w pozucji siedzącej-schylonej, z kolanami założonymi za głowę. Mogłem w ten sposób zrobić wzorowego lodzika, czyli dojść tylko przez wsuwanie  w usta, lizanie i ssanie. Bez pomocy rękami, jak na kiepskich pornosach. Oczywiście z połknięciem. Nie mam żadnych homo-skłonności, ale to było całkiem przyjemne.

    I najważniejszy wniosek z tego doświadczenia: żadna kobieta mi nie wmówi, że to trudne, albo sperma jest paskudna.

    Gratulacje. Teraz już kobieta nie jest ci potrzebna. Jesteś samowystarczalny 😉 

    • Haha 2

  14. 3 minuty temu, submissive_boy napisał:

    Z peggingiem nie raz było tak, że ja na drugi dzień chodziłem w rozkroku, a dziewczyna, z którą się bawiłem wyprostowana niemal na baczność bo miała takie zakwasy na brzuchu, że każde pochylenie sprawiało jej ból. Tak, więc trzeba to mieć na uwadze, jeśli ktoś nie używa strpona zbyt często. 🙂 

    Haha.... To musiał być widok. Ty w rozkroku, a ona wyprostowana obok 😁 I co- poszliscie tak do restauracji? 😁


  15. 19 minut temu, ddt60 napisał:

    1. (...) A ja zastanawiam się jak to jest gdy dwaj jednocześnie. Wtedy status kobiety się odwraca. Nie jest wybranką i królową zaspokajaną przez dwóch tylko jest kurtyzaną, która musi opanować sztukę i zadać sobie trud zaspokojenia w jednym czasie dwóch - bo pewnie będzie idealnie gdy obaj będą mieli wytrysk albo w tym samym czasie albo krótko po sobie.

    2. Bo jak będzie duża odległość czasowa to zaspokojony jako pierwszy będzie długo się nudził czekając na finał drugiego.

    3. No jeszcze można byłoby wymyślić, że taki trójkąt mógłby mieć "support" i po czasie pieszczot w trójkącie pojawiłaby się druga kobieta i trójkąt przerodziłby się w czworokąt i całość zbliżeń zostałby dokończona w parach

    Ad. 1 Czy ja wiem czy trud? Przy podwójnej penetracji tj. ana.lno-waginalnej to chyba oni się bardziej męczą niż ona . To ona jest wtedy ``obsługiwana``😄  A jeśli chodzi o penetrację ora.lno- wag.inalną, to pracuje  tylko z jednym naraz. 😄 

    Ad.2  Jeśli pierwszy będzie miał problem z przedwczesnym wytryskiem, a drugi nie, to może być taki problem. Zatem ten pierwszy powinien zastosować jakieś spraye lub specjalne prezerwatywy aby szybko nie skończyć 😄 

    Ad.3 No fajna perspektywa. Ta druga czeka sobie na odpowiedni moment i obserwuje będąc w roli cuckolda jak jej facet zajmuje się inną z innym facetem 😄 Podoba mi się Twoje wyobraźnia , ddt 😄  


  16. 2 minuty temu, ddt60 napisał:

    no tak ... wtedy tak i może warto konceptualnie opracować grafik, który kiedy i co i w jakiej kolejności oraz jak się kończy zbliżenie.... rozumiem, że w przypadku jeśli oczywiście nie jest to cuckold obaj Panowie kończą wytryskiem .... ale co ma mieć z tego Pani i jak ona ma osiągać orgazmy, gdy musi tak starannie dbać o dwóch?

    Opisujesz to w bardzo skomplikowany sposób. A nie mogą pójść na tzw. ``spontan``? Daj spokój. Co by to było gdyby jeszcze grafik opracowali i powiesili na ścianie? 😄  Minuta 9:30 teraz robimy to tak ...... 😄 

    Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tymi orgazmami kobiety. A kiedy ma je mieć? Wtedy kiedy czuje,że się zbliża. Sytuacja jest o tyle lepsza dla niej,że może mieć ich kilka, a z facetami w odpowiednim wieku, to już różnie może być, więc wytrysk i koniec zabawy 😄 


  17. 24 minuty temu, ddt60 napisał:

    generalnie tylko teoretycznie zastanawiałem się nad pozycjami w trójkącie mmf i doszedłem do wniosku, że mogą bywać wyzwaniem - jeśli ktoś tak to traktuje. Naturalny seks jest tylko w parze a wszystko powyżej to albo jeden uczestnik jest "poszkodowany" gorszą pozycją czy rolą albo gdy wszyscy jednocześnie mają być równo traktowani to jest to dla całej trójki bardzo technicznie trudne

    Ja sobie teraz pomyślałem,że trójkąt może być atrakcyjniejszy dla kobiety niż np.cuckold, bo tutaj uczestniczy jej facet, jest zaspokajana przez dwóch i przez to też może sie czuć jak taka królowa, która ma dwóch ``poddanych`` jej facetów.


  18. 16 minut temu, ddt60 napisał:

    generalnie tylko teoretycznie zastanawiałem się nad pozycjami w trójkącie mmf i doszedłem do wniosku, że mogą bywać wyzwaniem - jeśli ktoś tak to traktuje. Naturalny seks jest tylko w parze a wszystko powyżej to albo jeden uczestnik jest "poszkodowany" gorszą pozycją czy rolą albo gdy wszyscy jednocześnie mają być równo traktowani to jest to dla całej trójki bardzo technicznie trudne

    Nie bardzo wiem do czego zmierzasz, ddt. Nie wiem co masz na myśli przez nierówne traktowanie w trójkącie. Podasz przykład? 😄 Faceci zawsze mogą się wymieniać rolami czy pozycjami wględem kobiety 😉 

×