Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

campania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    511
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez campania

  1. Prowo, to widać od razu po takim durnowatym stylu pisania… PS. Mało ruchliwe plemniki to nie wyrok, a jedynie potrzeba „wspomagania” np. inseminacja i czy in vitro.
  2. Można rozmawiać ale to nie znaczy że masz brać na siebie wysłuchiwanie problemów małżeńskich rodziców… już dawno powinnaś postawić temu tamę, bo zostałaś kubłem na emocjonalne rzygi swojej matki. Niech znajdzie se jakąś przyjaciółkę bo ty nie powinnaś być jej powiernicą. A że się obraża i jej się to nie podoba? no trudno - od tego się nie umiera.
  3. Pora chyba wyrąbać z grubej rury że nie życzysz sobie żadnych wizyt, I że odeślecie ją do hotelu bo nie zamierzasz narażać dziecka. Czy w waszym kraju nie ma może jakiś obostrzeń? Nie masz nikogo w rodzinie kto byłby w stanie przemówić jej do rozsądku?
  4. Jeśli zamierzasz robić karierę na kasie w Biedronce to faktycznie wystarczą ci takie stopnie jak masz teraz. Tylko nie zdziw się jak nie będzie ci wystarczało na czynsz, i będziesz sobie musiała wszystkiego odmawiać. poza tym - słabe prowo, wysil się bardziej.
  5. Chris z Piaseczna, tyle że u nich są mega kolejki i letnie wakacje rezerwuje się już w zimie Poza wszystkim myslę, że siedmiolatek to trochę za wcześnie. Dzieciakowi trudno będzie pewnie wytrzymać dwa tygodnie poza domem bez rodziców.
  6. To nadal nie są wysokie alimenty, a zaledwie przyzwoite. Chyba wiesz ile kosztuje utrzymanie rodziny dodaj do tego wydatki typu wakacje, kolonie, rowery, ortodontę. Możesz się zdziwić. Inna rzecz że zachowanie męża jest cokolwiek podejrzane. Może za tą hojnością stoi inna pani, a on chce po prostu szybko załatwić rozwód
  7. Olej ją, i rób swoje. Wygodniej zwalić się komuś na krzywy ryj pod pretekstem odwiedzin u rodziców A może raczej zacznij zapraszać - w konkretnych sprawach. Np. że trzeba u rodziców okna umyć, a ty wszystkim się zajmować nie będziesz więc niech przyjedzie i pomoże. Szybko wyjdzie szydło z worka.
  8. Dodam jeszcze do powyższego: Wieczne wyrzuty sumienia że się nie dość czasu poświęca albo dziecku albo pracy. Do tej pory pamiętam jak spóźniłam się na występ w przedszkolu i niestety dziecko zauważyło mnie jak wpadam zziajana PO występie.
  9. Dzieciaki już jest uzależniony jak tak dalej pojdzie to za parę lat przestanie wychodzić z domu. Przecież on żyje pomiędzy komórką komputerem i telewizją. Straszne...nie ma żadnych kolegów? nie wychodzi pokopać w piłkę? nie ma żadnej fizycznej aktywności? Zapisz go na jakiś sport, niech psa wyprowadza, cokolwiek
  10. Nie wiesz tego. teraz to już wszyscy są mądrzy Tylko że 10-20 lat temu zupełnie inaczej to przedstawiono. Weź jeszcze pod uwagę to, że banki wmawiały ludziom że zdolność kredytową mają wyłącznie na kredyt we frankach. De facto dostawali przecież tę kwotę w złotówkach, więc tak - padli ofiarą szwindlu. niektórzy po prostu nie mieli żadnego wyboru i nie brali kredytu w złotówkach nie z wyrachowania ale dlatego że banki nie dały im innej opcji.
  11. Czy ty zapłaciłaś adwokatowi z góry całe wynagrodzenie???
  12. Mozesz wystąpić z podaniem do USC, ale uwaga: nie muszą się zgodzić na zmianę. Nawiasem mówiąc wiele osób po prostu posługuje się na co dzień drugim imieniem. Dopiero po paru latach odkryłam że mój facet ma na imię Dariusz a nie Tomek
  13. Rozwiodłam się po 5 latach. Cóż, takie są realia
  14. Dobrze zrobiłaś niestety hazard jest jednym z najcięższych nałogów. Miałam w rodzinie taki przypadek skończyło się utratą mieszkania, nowego samochodu, wszystkiego. Chwilówki są kosmicznie wysoko oprocentowane, potem nie sposób się z tego wyplątać, więc złóż jak najszybciej wniosek o rozdzielność majątkową. Macie w ogóle jakiś majątek wspólny?
  15. Zaczekaj jeszcze z tym dzieckiem bo nie jesteś na to gotowa po prostu i tyle. Jak dojrzejesz to przestaniesz zwracać uwagę na głupoty a skupisz się na tym że po prostu chcesz dziecka i tyle. Cesarskie cięcie nie załatwi niczego, też będziesz miała rozstępy, obwisły biust i niechęć do seksu - bo właśnie tak wygląda ten etap życia, kiedy Jest się ciągle niewyspanym i zmęczonym. Potem człowiek wraca do normy.
  16. Jest jeszcze jeden aspekt o którym warto pamiętać - jeśli dziecko urodzi się w Niemczech a rodzice się rozstaną to matka nie będzie mogła wrócić po prostu do Polski bo ojciec ściągnie dziecko z powrotem do Niemiec na podstawie Konwencji Haskiej. To jemu zostanie przyznane prawo do opieki. Więc matka poniekąd będzie skazana na to żeby tam zostać. No chyba że załatwi zgodę sądu w Niemczech ale to wcale nie jest takie proste jeśli ojciec się nie zgadza. Trzeba pamiętać że ustne ustalenia nie mają najmniejszego znaczenia trzeba to załatwić prawnie.
  17. Oczywiście że się odetnij, bo po co ci ktoś, kto traktuje cię ja bankomat. Niestety zapewne rodzice zapiszą jej wszystko, bo taka biedna, a ty zostaniesz z niczym za karę że sobie radzisz i zasuwasz. Takie osoby nigdy się nie zmienią, bo musiałyby sobie powiedzieć że są leniwe i głupie - a na racjonalną samokrytykę mało kto się zdobędzie. Szkoda strzępić sobie język.
  18. Co z tego, że ty go kochasz, skoro on nie kocha ciebie? O co chcesz zabiegać? nie poniżaj się, szanuj się trochę dziewczyno. Tu nie ma za co przepraszać, nie chciałaś czegoś zrobić - twoje prawo. Jego - być rozczarowanym, ale to tyle, a nie nalegać i szantażować. Gdyby mu zależało, to zachowywałby się inaczej. ON MA CIĘ GDZIEŚ, niczego nie rozkminia, niczego nie przeżywa, bo to nie było nic ważnego. Jeśli nalegał na seks, to po prostu chciał zamoczyć i tyle, nie dorabiaj do tego jakiegoś wielkiego uczucia, bo z jego strony nigdy go nie było. Łudzisz się. Za 2 miesiące ty też zakochasz się w kims innym. Tak to działa w tym wieku kiedy ma się pstro w głowie, sorry.
  19. OJP, skąd ...yczny pomysł, że plemniki czymkolwiek się różnią ..? to jakiś inny gatunek wg ciebie? facepalm
  20. Krzysztof Krawczyk też był zaszczepiony i wiele mu to nie pomogło.. JEST ZAKAZ ZGROMADZEŃ, i to powinno wystarczyć. Ludzie, litości. Nie wolno robić imprez, nawet gdybyś miała ochotę gotować. Poobrażają się? trudno, od tego nikt nie umrze. Co to w ogóle za pomysł, żeby robić spęd rodzinny akurat z okazji urodzin kilkulatka, szczególnie że piszesz, że tylko wy urządzacie takie imprezy. Dałaś sobie wejść na głowę. Niezależnie od pandemii - to gospodarz określa formułę imprezy. Jak zapraszasz mówisz jasno: wpadnijcie na 16 na kawę i tort. Nie zostawiaj miejsca na domysły.
  21. Znalezienie domu opieki to jedyne sensowne wyjście, a nie wyrzucenie na śmietnik. Zresztą taki "śmietnik" potrafi kosztować 3-4 tys. miesięcznie. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taką osobę choćby codziennie odwiedzać. Ale nie trzeba wtedy niszczyć zycia dzieciom i rodzinie, można normalnie pracować, koszty należy rozłożyć na wszystkie dzieci (choćby domagając się alimentów od pozostałego rodzeństwa). W domu opieki są wykwalifikowani opiekunowie, jest rehabilitacja, coś czego nie jest w stanie zapewnić rodzina. Bo nie ma ani sił, ani środków, ani umiejętności. Można się poświęcać, zniszczyć sobie własne zdrowie a dzieciom odebrać szanse na normalne życie - tylko, że to nie jest optymalne rozwiązanie. Widziałam jak ciotka męża opiekuje się babcią, za nic nie chciała domu opieki (cóż, babcia miała wysoką emeryturę). W imię źle pojętej troski zamknęła matkę w domu na parę lat (bo nie miały jak wyprowadzić jej w wózku na na spacer), gdzie babcia ciągle z siniakami (ciotka nie dawała rady fachowo jej podnieść, bezwładne ciało jest ciężkie), śmierdząca, na zasikanym materacu z brudnymi włosami, bo nie miała jak nawet jej porządnie umyć (babcia do wanny nie dała rady wejść). W końcu zdecydowała się na dom opieki. Rezygnacja z pracy przy dwójce dzieci, i wynajętym mieszkaniu - bez urazy, ale to dla mnie piramidalna głupota, a nie coś zasługującego na medal. Twoja mama będzie kiedyś klepać biedę, bo paru lat stażu do emerytury nie nadrobi. Obowiązkiem matki jest w pierwszej kolejności zadbanie o dzieci, dopiero potem o innych członków rodziny.
  22. Szukam dobrego domu opieki, bo dochodząca opiekunka nie rozwiązuje sprawy. Po pierwsze - jedna osoba fizycznie nie da rady spełnić wszystkich potrzeb, po drugie - takiej osoby nie da się zostawić samej, po trzecie - zabranie seniora do siebie oznacza koszmar dla całej rodziny, z dziećmi na czele. A i tak nie pomaga seniorowi - ośrodki opieki mają lekarzy, wykwalifikowany personel, rehabilitację na miejscu. Brutalnie mówiąc - w domowych warunkach taka osoba leży i gnije. Tym bardziej, ze w domu nie da się bez szkody dla własnego zdrowia pomóc - choćby dźwigać takiej osoby do kąpieli, czy zmiany pościeli.
  23. Prowo, w naszym kraju praktycznie nie ma takich przypadków, a tu autorka pisze że "oczywiście oddali do adopcji", a co w tym niby oczywistego? oczywiste jest to, że dziadkowie pomagają i się dziecko wychowuje, albo cichcem usuwa niechcianą ciążę, przypadków żeby ludzie z normalnych rodzin oddawali dzieci do adopcji bo im przeszkadzają w studiach i karierze w tym kraju nie ma. Naoglądałaś się amerykańskich filmów. P.S. nie, nie przeszkadzałoby mi to. Wolałabym taki wariant, niż dziecko z poprzedniego związku w naszym życiu.
  24. Dziewczyno, zanim jeszcze urodzisz, czym prędzej leć do adwokata, wypisz pełnomocnictwo i złóż wniosek o alimenty na siebie i dzieci, już teraz, bo z noworodkiem będziesz bardziej uwiązana i trudniej ci będzie cokolwiek załatwić. Oczywiście połączą to z postępowaniem rozwodowym, ale jeśli złożysz wniosek o tymczasowe zabezpieczenie, to jakąś kasę sobie zapewnisz. I póki masz możliwość - pokseruj wszelkie dokumenty finansowe, które pokazują możliwości zarobkowe tego gnoja. Co za palant!!!
  25. Dokładnie tak nauczyłam moją córkę, która dopiero wtedy pojęła o co chodzi z tym czytaniem:) . K+O=KO, KO+T=KOT.
×