Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

campania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    511
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez campania


  1. Dnia 19.02.2024 o 23:44, Gość 112 napisał:

    Ja wychowywałam się bez mamy bo ona dużo pracowała. W tygodniu od 7- 15 czasami od 8- 16 nawet w niektóre soboty i niedziele. Wychwywał mnie tata i dużo pomagała moja bacia. To babcia zajmowała się mną kiedy taty nie było a jak wracałem to on spędzał ze mną czas. Czy was też wychowywały babcie? 

    Czy też wychowywaliście się bez matki? 

    8 godzin dziennie to jest dużo? 🤦🏻‍♀️ to jest normalny etat, 98% ludzi tak pracuje


  2. Nie ma ofiar są tylko ochotnicy. Piszesz jak głęboko współuzależniona osoba. To nie ojciec jest problemem ale to że podejmujesz jedną głupią decyzję za drugą. Każda z tych sytuacji,  którą opisujesz była błędem. Twoim błędem. 
     

    po co się z nim rozliczysz skoro ten facet to jest kula u nogi? Po co w ogóle rozważasz wspólne zamieszkanie?  Zarówno tatusia jaki wujka spuść po brzytwie, to nie jest rodzina tylko garb na plecach


  3. Dnia 19.02.2023 o 12:53, Minarka5 napisał:

    Pytam z ciekawości. Ja tyle zarabiałam ale mieszkam z rodzicami którzy nic mi nie zabrali i jeszcze mnie utrzymują. Dlatego wszystkie pieniądze były i są tylko  moje. Jednak tak sobie myślę i ciekawi mnie czy w tych czasach jedna osoba byłaby w stanie za te pieniądze się utrzymać.

    Nieodmiennie mnie zadziwia, że dorosła osoba która już pracuje nie ma cienia pojęcia o tym ile kosztują rachunki domowe czy choćby większe zakupy spożywcze. Bo gdyby wiedziała nie zadawała by tak ...ycznych pytań.

    Nawet mając własne mieszkanie to nie wystarczy nawet na podstawowe wydatki rachunki i jedzenie. 1560?
    Nawiasem mówiąc kto płaci takie niewolnicze stawki? Chyba że to na ćwierć etatu

    • Like 1

  4. Załatwiła bym tą sprawę dość krótko i bezwzględnie, szczególnie po takich historiach z przeszłości - poprosiłabym męża żeby wziął na siebie kontakt ze swoją rodziną w tym strategicznym czasie i zablokowałabym numer zarówno jej jak i szwagra. 

    niech mąż jej dobitnie wyjaśni dlaczego, że jest natrętna, a ty potrzebujesz spokoju i masz dosyć jej nagabywania.
    I kolejny raz niech jasno przekaże że nie ma opcji żeby pojawili się u was po urodzeniu dziecka. W ogóle ładowanie się komuś do 50 m mieszkania z dłuższą wizytą to paranoja. Nie można mieć jeść ciastka i go zjeść, nie da się mieć dobrych relacji z osobą tego pokroju.


  5. Dnia 5.01.2023 o 17:30, Unlan napisał:

     

    Po drugie, autor nie miał prawa żądać od tego od swojej partnerki, kiedy nie było jak sam autor napisał, podstaw ku temu, aby były obawy o ciążę, czyli się dobrze zabezpieczyli. Miałby prawo, gdyby partnerka odmówiła zastosowania prezerwatywy.

    Uprawianie seksu jest wystarczającą podstawą do obaw i najwidoczniej się nie zabezpieczali tylko bazowali na kalendarzyku. A przede wszystkim - jeśli facet rozpamiętuje taką bzdurę przez osiem lat, to nie nadaje się na rodzica ani do związku, bo jest poważnie zaburzony


  6. Dnia 11.12.2022 o 14:37, kolezanka 2525 napisał:Jak jest u Was? Jak radzicie sobie z takim zjawiskiem w Waszych zakladach pracy? 

    Nijak…nigdy nie pracowałam w firmie, gdzie coś takiego miałoby miejsce. U nas wręcz są szkolenia dotyczące nieakceptowanych zachowań (nawet jeśli miałoby to być w założeniu żarty) oraz procedur ich zgłaszania. 
    kiedyś jeden z szefów był czasem dość gburowaty - wysłano go na szkolenie jak się odnosić do ludzi i bardzo się zmienił. 


  7. 14 godzin temu, aniatychy82 napisał:

    Pisze przez słownik i popełnia dużo błędów jak na Polaka...ja wiem na bank że to oszust tylko chciałabym go jakoś zdemaskować,zrobić coś żeby już żadnej innej naiwnej nie wykorzystał...

    Oni mnożą konta jak przez pączkowanie, wklejają cudze fotki (czasem działa wyszukiwanie obrazem), jak się poczuje zdemaskowany to sam zniknie, tzn zamknie to konto; większość z nich ma po kilka kont


  8. 6 godzin temu, aniatychy82 napisał:

    Witam dziewczyny,mam do Was pytanie...od jakiegoś czasu koresponduje z mężczyzna poznanym w sieci...Pan przedstawia się za pracownika platformy wiertniczej w co nie chce mi się wierzyć...jeszcze o żadne pieniądze nie poprosił ale podjął próbę wyłudzenia mojego nr.tel.zapalila mi się czerwona lampka i oczywiscie numeru nie dalam..mogłabym to zgłosić na policję ale na razie nie mam ku temu podstaw a chciałabym go jakoś zdemaskować żeby się już żadna naiwna na to nie nabrała...macie jakieś pomysły albo spotkałyście się z podobnym przypadkiem?

    Klasyka przekrętu, praca na platformie wiertniczej ma uzasadniać brak możliwości kontaktu w dowolnej chwili. I że dlatego nie możecie się spotkać. Zwróć uwagę na jakość tego co pisze czy nie używa Google translatora. W żadnym wypadku nie podawaj numeru telefonu, będziesz potem miała Zalew telefonów z Gwinei itp

    • Thanks 1

  9. 3 godziny temu, Foko Loko napisał:

     

    3. Można z niewielkim trudem zdobyć zaświadczenie od psychiatry, że ciąża z chorym dzieckiem zagraża zdrowiu psychicznemu matki - i już aborcja jest legalna.

    Masz gdzieś statystyki, że zwiększyła się umieralność przy porodach? Poważnie pytam.

    Konsultacja u lekarza w Internecie żeby wypisał receptę kosztuje dobre 150 zł albo więcej, a i same środki po nie są łatwo dostępne w aptekach i mają zaporową cenę. Nie mówmy więc że to żaden problem. 

    Absolutną bzdurą jest to że zaświadczenie od psychiatry wystarczy - to tak nie działa. Zresztą są województwa gdzie legalnej aborcji nie wykonują w żadnym szpitalu

    statystyki odnośnie noworodków: https://www.medonet.pl/ciaza-i-dziecko,rosnie-umieralnosc-noworodkow-i-niemowlat--to-efekt-prawa-aborcyjnego-i-pandemii-,artykul,86266807.html

    • Thanks 1

  10. Dnia 3.12.2022 o 13:39, Anthony_Arkwright napisał:

    Wytłumacz mi, dlaczego miałbym uważać Polskę za gorszy kraj w tej kwestii. 

    Nie do mnie, ale bezapelacyjnie dostęp do badań  prenatalnych jest radykalnie inny. W Polsce bywa że lekarze nie mówią o wadach płodu,  co na Zachodzie jest czymś absolutnie niedopuszczalnym. Poziom umiejętności, jakość sprzętu jest również wyższy na Zachodzie. Invitro na zachodzie jest najczęściej refundowane i traktowane normalnie a nie jak wyuzdana perwersja. Pigułka dzień po jest dostępna. Wymieniać dalej?


  11. Zmęczyłam się od samego czytania. Rozumiem dlaczego jest ich szkoda? to siebie powinnaś żałować, to tobie zmarnowano dzieciństwo. 
     

    Zastanów się dlaczego wydaje ci się że powinno się w jakikolwiek sposób pomóc…? No co możesz zrobić to zająć się własnym życiem.

     Zamiast jechać do Polski i marnować urlop w tej gnuśnej atmosferze wyjedź sobie gdzieś na jakieś fajne wakacje. Masz wpływ tylko i wyłącznie na swoje życie, szkoda go marnować na toksyczne relacje

    • Thanks 1

  12. Dnia 18.10.2022 o 21:52, Foko Loko napisał:

    Tylko wtedy dalej oficjalnie matką jest tamta kobieta, nawet jeżeli inna dziecko przysposobi. W konsekwencji potem ta kobieta może dochodzić alimentów od dziecka. Nie mówiąc o tym, że sama może dostać nakaz płacenia alimentów. A w przypadku rozwodu kobieta nie ma żadnych praw, bo dziecko jest tylko ojca i tamtej matki.

    Śliskie to bardzo.

    Nienienie. Śliskie jak najbardziej, ale jeśliby się zrzekła praw to żona pana adoptowałaby przecież to  dziecko

    I o ile zrzeczenie praw rodzicielskich nie zwalnia z alimentów, o tyle adopcja już tak. W miejsce rodzica biologicznego - z prawami i obowiązkami - wchodzi rodzic adopcyjny. 


  13. On nie jest pod żadnym pantoflem tylko dokonał pewnych decyzji. mam wrażenie że go idealizujesz, a przynajmniej wasze wcześniejsze układy.

    Nie ma obowiązku lubić się w rodzinie. nawet najbliższej. zamiast narzucać się z niechcianymi relacjami zajmij się tworzeniem nowych. Twoje dziecko nie zauważy braku wujka jeśli będzie miało w otoczeniu wystarczająco dużo fajnych osób.

×