Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

campania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    511
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez campania

  1. Złóż do sądu wniosek o tymczasowe zabezpieczenie alimentów na czas trwania rozprawy, wnieś też o przydzielenie adwokata z urzędu motywując z tą swoją trudną sytuacją materialną. Szukaj jakichś organizacji kobiecych w swoim otoczeniu, Czasami mają porady prawne
  2. campania

    Pozew tuż tuż

    Oczywiście że każdy może napisać sam pozew ale czy sam zdoła wygrać skomplikowane postępowanie to zupełnie inna sprawa. Trzeba wiedzieć jak składać wnioski w jakim trybie w jakich terminach jak ubrać w słowa pewne rzeczy jakie przepisy i orzeczenia przywołać itd. jednak obecność adwokata znacznie zwiększa szanse na przyspieszenie postępowania i wygraną
  3. campania

    Pozew tuż tuż

    Ok, mówię jedynie że trzeba rozważyć za i przeciw. mój rozwód ciągnął się ponad pięć lat, a obecnie terminy się jeszcze wydłużyły. Koszty Adwokackie to co najmniej 5 tys + adwokaci zazwyczaj żądają co najmniej 500 zł za obecność na rozprawie a rozpraw może być wiele). Mowa o kwotach netto. Za kredyty zaciągnięte bez twojej zgody teoretycznie nie odpowiadasz tzn. Bank nie ma prawa ściągać ich od ciebie, niezależnie czy rozwiodłaś się z orzekaniem o winie czy bez. Co do alimentów na niego, to raczej marne szanse żeby je kiedykolwiek otrzymał, musiałby być trwale niezdolny do jakiejkolwiek pracy, ale wtedy przysługiwała by mu renta. Moim zdaniem ryzyko jest nikłe, i przypadku braku orzekania miałby prawo do alimentów przez pięć lat od rozwodu gdyby znalazł się mówi niezawinionym niedostatku, a i tak gdyby ktoś jakimś cudem zasądził to byłyby symboliczne (bo priorytetem jest utrzymanie dziecka). Sama policz co ci się bardziej opłaca.
  4. campania

    Pozew tuż tuż

    On sobie może mówić różne rzeczy ale fakt zdrady przesądza o winie. Też wiem to z autopsji. Tyle tylko że w obecnej rzeczywistości poczekasz z z rok na pierwszą rozprawę. I szczerze mówiąc to orzekanie o winie to niczego ci nie jest potrzebne - a bardzo, ale to bardzo przedłuży sprawę. Moja sprawa trwała pięć lat kosztowała masę pieniędzy - nie warto. I przykro mi, ale jeśli się wyprowadzisz to ty na tym stracisz, bo zrobisz mu tym przysługę, trudniej będzie ci odzyskać mieszkanie, A teoretycznie będziesz tak samo zobowiązana do płacenia rachunków.
  5. Nikt, nic? Same kobiety, a ważniejsze są najbardziej popularne imiona, a o tym cisza? Kolejna kobieta osierociła dzieci, bo nie usunięto na czas martwego płodu, i bezczynnie czekano aż natura załatwi sprawę. Załatwiła, tylko razem z matką. Trzeba to nagłaśniać, choćby po to żeby inne rodziny w takich sytuacjach wiedziały ze trzeba uciekać za granicę, albo przynajmniej alarmować organizacje kobiece, bo inaczej ich żony, córki, siostry będą konać w szpitalnym kącie .
  6. mam chociaż nadzieję że ten adwokat doradził żebyś złożyła wniosek o zasądzenie od dnia złożenia pozwu… ? Mozesz złożyć wniosek o przydzielenie adwokata z urzędu motywując to brakiem orientacji w kwestiach prawnych i brakiem środków na opłacenie pełnomocnika. Możesz teraz złożyć wniosek o zabezpieczenie alimentacyjne na czas trwania postępowania - wzory są w necie. Sąd to rozpatruje na odrębnym posiedzeniu, I teoretycznie powinno to być rozpatrzone szybciej niż „normalne” postępowanie. Ale ile to potrwa to nikt nie wie, Bardzo ważne jest abyś dokładnie opisała że dziecku brakuje środków na jego potrzeby a postępowanie się przeciąga. bardzo dobrze że opisujesz jakie on ma możliwości zarobkowe, to tez jest istotne, jak również to że nie interesuje się dzieckiem i 100% opieki na nim spoczywa na tobie - osobiste starania to również jest forma alimentacji. nie wiem gdzie mieszkasz ale w różnych fundacjach a nawet niektórych urzędach gminy oferują czasami darmową pomoc prawną. Spytaj o to w swoim lokalnym MOPS.
  7. Niech mama koniecznie zwróci się o pomoc zanim podejmie jakieś decyzje czy dalsze kroki. będzie się czuła pewniej wiedząc jak to wygląda od strony prawnej, jakie ma możliwości, na jaką pomoc może liczyć i gdzie jej szukać. Łatwiej wtedy będzie zdecydować, a i uniknąć kłopotów. Na pewno warto mieć jakieś dowody na zachowanie ojca mogą to być nawet nagrania z telefonu komórkowego. Wygoogle’uj sobie telefon zaufania dla kobiet/przemoc domowa
  8. Dziecko ile ty masz lat? 15? To było bardziej uważać na biologi zamiast się teraz mądrzyć Myłeś ty kiedyś okna w życiu? Słyszałeś o myjce teleskopowej? A co ilości okien, to zakładam że mając takiego gnojka za partnera autorka raczej w pałacu nie mieszka…
  9. No biedak naprawdę aż mi go żal . jasne, on się najbardziej stresuje…. skoro był taki troskliwy to mógł się zabrać sam za mycie okien a nie rzucać miską o ściany i drzeć mordę! no faktycznie taaaaaakie ryzyko… gość ma skłonności do przemocy i nie rokuje jako partner.
  10. Poradź mamie kontakt z jakąś Fundacją wspierającą kobiety które doświadczyły przemocy. Możecie zacząć od telefonu na niebieską linię tam powinni wskazać placówki w których mogłybyście dostać pomoc prawną. Szanse że ojciec dostanie opiekę nad 5-latkiem i sąd zgodzi się na rozdzielenie rodzeństwo są niemal żadne. Niech mama koniecznie pozbiera wszelkie dowody na uzależnienia ojca i trzyma je gdzieś poza domem u kogoś zaufanego. Wyjazd z dzieckiem do innego miasta nie jest naruszeniem prawa, niech mama najpierw porozmawiac z jakimś prawnikiem z fundacji, choćby z osobą z telefonu zaufania tam też są specjaliści którzy wiedzą jak postępować w takich sytuacjach.
  11. Na samym początku ciąży są szanse ze się wchłonie, ale tu widać było oznaki postępującego zakażenia….groźne i dla drugiego. Jestem pewna że bardziej chodziło o to że w szpitalu nie było kogoś kto potrafiłby wykonać taki zabieg.
  12. Wybacz ale nie trzeba być lekarzem żeby wiedzieć że chodzenie przez ponad tydzień z rozkładającymi się w macicy zwłokami płodu nie jest zdrowe… można dyskutować czy były szansę uratowania drugiego bliźniaka i czy należało podjąć jakieś działania, Ale to, ze po obumarciu drugiego płodu i sepsie należało natychmiast oczyścić jamę macicy nie budzi raczej medycznych wątpliwości.
  13. Przede wszystkim czy wniosłeś o zabezpieczenie alimentacyjne na czas trwania rozprawy? Zasądzono by ci „tymczasowe” alimenty (niższe niż docelowe, ale wyższe niż obecne). Jeśli nie zrobiłaś tego dotąd zrób to teraz. zarówno żona jaki matka z pewnością stawi się w sądzie bo leży to w jego interesie. Tak, możesz zadawać im pytania, kiedy sąd udzieli ci głosu. Prościej wziąć adwokata który załatwi to za ciebie, gdybyś go miała już teraz dostawałabyś wyższe alimenty. A absolutnie nie zgadzaj się na żadne 100 zł podwyżki, bo to co dostajesz to śmiech na sali. Co więcej w oparciu o obecny wzrost cen powinnaś zaktualizować żądania. Warto poświęcić parę groszy na adwokata bo wywalczyć i godziwą kasy a nie jakąś jałmużnę. Jeśli jesteś w trudnej sytuacji to złóż wniosek żeby o przydzielenie adwokata z urzędu.
  14. nie chodzi o przekroczenie normy insuliny, ale proporcje w stosunku do glukozy
  15. Powinnaś robić krzywą zarówno glukozy jak i insuliny. Moim zdaniem na czczo nie wystarczy, bo kluczowe są wyniki po podaniu glukozy, Żeby zobaczyć jak wtedy zachowuje się organizm. kup sobie smakową glukozę w aptece łatwiej wypić. moja dietetyczka powiedziała mi więcej niż czterech endokrynologów. M.in że przy takich wyrzutach insuliny będę tyła z powietrza i nie da się wagi zbić. Że najpierw trzeba zwalczyć insulinooporność żeby jakikolwiek diety przyniosły efekty. Leki które dostajesz obniża cukier ale nie insulinę, więc niewiele pomogą. Zgubisz kilka kilogramów i znowu stanie w miejscu. Mi zalecili dietę z niskim IG plus ruch - co najmniej 8000 kroków codziennie. Zobaczymy…
  16. campania

    Wesele chrzesniaka

    Czeka mnie niebawem wesele chrześniaka. Czy 2 tys w prezencie to mało, dużo czy w sam raz w dzisiejszych czasach?
  17. Remontowanie cudzej nieruchomości to zawsze jest strzał w kolano, głupich nie sieją, tylko potem płaczą. I nie bardzo rozumiem co to znaczy że nie miałaś nic do gadania? To machnęłaś sobie jeszcze drugie dziecko do kompletu Z kimś kto kompletnie się nie liczy z twoim zdaniem? Gratuluję
  18. Jest za wcześnie na jakiekolwiek symptomy ciąży. Jeśli nawet ktoś twierdzi, że coś czuje to raczej urojone zaklinanie rzeczywistości niż fakty
  19. Piszesz jakby on ją niecnie wykorzystał, ale to wyłącznie twoje projekcje. Do tanga trzeba dwojga, jak się idzie do łóżka z przelotnie znanym facetem to się trzeba liczyć z takim scenariuszem.
  20. Ale raczej nie będzie tak całe życie… a wbrew pozorom z większości krajów Polska jest w stanie uzyskać zaległości. A służby w obcych krajach są znacznie bardziej skuteczne w ich ściąganiu niż polskie
  21. Nie histeryzuj, ludzie uprawiają seks bo mają na to ochotę, niekoniecznie od razu liczą na miłość do grobowej deski Nawet z wpisów na Kafe widać że masa dziewczyn puka się dla sportu, skąd założenie że dla niej to było coś więcej niż ONS?
  22. Bzdura, budzenie dziecka jest doskonale zbędne - o ile przybiera prawidłowo na wadze. Jak zaczniesz je budzić, to się przyzwyczai i sztucznie wykreujesz potrzebę.
  23. No faktycznie masz powód do zmartwienia . Moja tak spała od powrotu ze szpitala, jakoś nie przyszło mi do głowy żeby doszukiwać się w tym problemu.
  24. Absolutnie nie jest u siebie. Jest w cudzym domu, nawet jeśli się w nim wychowała. Może jej się wydawać, że nie trzeba jej obsługiwać, ale nie da się NIE absorbować swoją osobą gospodarza. jest to dokładnie wszystko jedno czy to córka czy szwagierka, bo każda z nich jest dodatkową osobą w domu, która na jakiś czas wywraca normalne życie do góry nogami. I w każdym przypadku po kilku dniach będzie to męczące. No chyba że ktoś ma pałac i służbę. A ona pisała że rodzice są po rozwodzie więc wcale nie jest oczywiste że to jej dom rodzinny. No i że przyjeżdża na dłużej. A może ojciec się z kimś spotyka? I nie chce się tym afiszować przed córką . Przecież to nie jest zgrzybiały starzec tylko facet 50+, dziwne byłoby gdyby był sam.
  25. A tobie się wydaje że jakakolwiek normalna osoba byłaby uradowana taką wiadomością od obcej dziewczyny która domaga się kasy? Żadnej więzi między nimi nie ma - nie da się nadgonić 18 lat. No bądźmy poważni, kto w tej sytuacji zakrzyknąłby „hurra”?! I zupełnie się nie dziwię że ma wątpliwości czy to jego dziecko. byłby ...ą gdyby nie miał, powiedzieć można wszystko.
×