Anna 1939

Wy macie naprawdę siano w. Ale wiecie co, ja sobie popatrzyłam popatrzyłam i sobie wasze IP ustaliłam. I między nami jest taka różnica że moje posty na temat M, dzieci z ZD nie naruszają prawa. Ale wasze, z fejkowych kont na których boicie się podać nawet imienia już tak. I to moją osobę. A ja z takimi walczę tak jak się należy. I na tym kończę radzę każdej zastanowić się nad kolejnym postem na temat mojej osoby. Nie tylko osoby publiczne zgłaszają takie rzeczy. A ja sobie na to nie pozwolę.

Noo właśnie sobie poczytałam jak koleżanka na różnych forach obsmarowywuje ludzi, więc mistrzynią w tym jesteś ty. Pamiętaj na kafe wszystko idzie sprawdzić. Najpierw zobacz co sama piszesz

Super dziękuję Ci!

Chyba turnusy. Też nie zaglądałam dzisiaj. Oby ten upał się nie odbił na dzieciakach bo nie dość że odczuwają jak my to jeszcze muszą ćwiczyć.

Dzięki za wiadomość że tak można zrobić! Chciałam zapytać jeszcze o twój ostatni post. Pamiętasz może więcej szczegółów o tym programie o ZD? Próbowałam znaleźć w internecie ale nie udało mi się

No niestety chwilę dało się normalnie rozmawiać, przyszły dwie kwoki i sieją zamęt. Robią wszystko tylko nie rozmawiają o temacie. Szkoda, ale co zrobisz z taboretem się nie rozmawia. Miłego dnia Huest... Kolorowego No tym dwóm to złość buzujaca i wylewającą się od kilku dni bardzo zaszkodziła. Ale nie moja sprawa.

Bigbubba nie ma co, mnie to nie rusza. Co najwyżej bawi. Sama chyba ty mówiłas że znasz ta osobę z innych forów i tam tam sieje zamęt. Niektorym trudno jest pewne rzeczy zrozumieć.

Rano poleci jeszcze księdzu rączki wycałuje

Dłużej dłużej i liczysz mi czas ile ja siedze i jeszcze ile moje dziecko śpi. Noo i ile mi to zajmuje. Big Brother normalnie. Niepokoi tylko twoje niezdrowe zainteresowanie moją osobą. Bo nie masz nic do powiedzenia twoje zdania sprowadzają się do tego, że nie zgadzasz się z tym co pisze, nie umiesz jednak tego podważyc to jak każdy frustrat będziesz jechać po mnie i wymyślać ze takie bzdury ze głową mała. Skoro taka idealna jesteś to zamiast klepać na Kafeteria zrób coś dla siebie, dla męża. Może się ucieszy. Daj przykład skoro ja i inne jesteśmy takie złe i okropne

A ty Big Brother jesteś, że wiesz ile czasu mi wszystko zajmuje? Masz jakąś paranoje. Ale to twój problem. Ty oddaną matką polka nie jesteś z pewnością skoro masz czas całe forum czytac i pisać. Widziała na twoim profilu i z tego co koleżanki pisały ze aktywnie udzielasz się jeszcze na innych. Więc kto tu spędza dnie i noce na forach... A taka oddna podobno jesteś. Napisałaś wyżej że cały dzień z dzieckiem byłaś hmmm ciekawe ciekawe twojej aktywności na Kafeterii wynika coś innego... Więc jeśli myślisz że coś ugrasz, zjedziesz obrazisz sory nie ten adres. Jakoś sobie nie przypominam i nie widzę bym siedziała tutaj od rana do nocy non stop.i co sekundę coś klepała. Chyba masz rozdwojenie jaźni albo sama piszesz jeden post godzinie i myślisz że każdy tak robi. Napisanie tego zajęło mi 1,5 minuty w twoim języku szmat czasu. Bigbubba użyła pięknych słów w odniesieniu do tobie podobnych prostaczka. Aa i zgaduj dalej skąd jestem.. Boś nie zgadła.

Z tobą się fajnie rozmawia i rozmawiało do czasu aż i tutaj zawitał jad nie mające nic do powiedzenia. Myślą że mnie to rusza.. Są ludzie i taborety, a z taboretami się nie rozmawia. Ale jedno Ci powiem schlebia mi taki żywe zainteresowanie. Niech zazdroszcza, bo mimo męża i dziecka dzięki wielu czynnikom mam czas jak to mówią klepać tutaj i oglądać IG m...kochana kawusiu czytaj wyraźnie, wczoraj sobie czytałam, wystarczyło mi 5 minut i przeczytalam co chciałam. Polecam pracować nad organizm, dzięki temu że wystarcza mi 4h snu mam czas na coś innego niż tylko pieluchy i dom. I nikt na tym nie traci... A na komentarze zwłaszcza twoje i tobie podobnych odpisuje podczas wykonywania pewnych ludzkich czynności. A jak kawusiu i te inne nie macie czasu i możliwości by moc pozwolić sobie na jakies Fora to smutno. Bo to znaczy że nie macie go również dla siebie, żeby trochę zająć się sobą. Dobranoc. Polecam wam gorąca kopiel. Gorąca woda obniża poziom frustracji.. A wam to się przyda. Bajo Dudu awła do następnego w sprzyjajacych i spokojnych okolicznościach

Dobrze że ja wiem jak jest i ile czasu na to poświęcam. A mój mąż ma żonę a dziecko matką. I każde z nas ma również przestrzeń dla siebie. A żeby coś widzieć/przeczyta/napisać nie trzeba dużo czasu. A jeśli coś mogę to staram się wytłumaczyć. A jak to nazywasz oceniać mogę, bo jeśli ktoś decyduje się wywlekać swoje życie na wierzch to musi się z tym liczyć.

I powiem Ci jeszcze, że życzę tej rodzinie a zwłaszcza tym dzieciom, aby każde z nich mogło pokierować swoim życiem tak jak będą chcieli. I oby ta rodzina i więź między rodzeństwem nie przerwał się, a rodzice potrafili być w przyszłość rozważni i każdemu pozwolić iść swoim życiem. Nie ma nic gorszego jak rozwala się rodzina, gdzie są chore dzieci i zdrowe i te zdrowe nie wytrzymują presji rodziny i rodziców, są nieszczesliwi i nie mają swojego życia, albo wybierają swoje życie kosztem braku rodziny. Wybacz że użyje swojej prywaty i odejdę od tematu. W swoim życiu zawodowym spotkałam kilka osób, które doświadczyły życia z chorym rodzicem/rodzeństwem, braku miłości, odrzucenie z tego powodu a przede wszystkim były wychowywane na przyszłych opiekunów w założeniu że nie możesz tego odrzucić bo rodzina albo co gorsza bo taka jest wola Boga. Te osoby to były wraki człowieka, dorosłe osoby a zlanione miłości, normalnego życia i przekonane, że jeśli nie chcą tego robić, chcą żyć swoim życiem założyć rodzinę czy wyjechać to są wyrodne, pozbawione człowieczeństwa i wyprute z uczuć. Bo muszą to zrobić.

Prawdziwa i nie owijam w bawełnę. Jestem ciekawa co ty wiesz o wychowywaniu dzieci z ZD? O ich rozwoju na każdym etapie życia? Czy miałaś kiedyś styczność z takimi osobami. Bo ja wiem, i to co pisałam o takich osobach to najszczersza prawda. Bo jak już ktoś decyduje się pokazywać takie życie niech pokaże także inne aspekty. A takie życie ma również czarne strony. A jak coś mi się nie podoba to to mówię, a nie podoba mi się stosunek tej kobiety do swojego dziecka. Wypowiada się w internecie w wywiadach i ludzie Zwracaja na to uwagę. Nie myl krytyki, surowej z obrażaniem. Bo tutaj żadna z nas nie użyła słów zniewagi. W internecie możesz znaleźć mnóstwo konto podobnych do M. Wiesz co je różni? Prawdziwość i racjonalne podejście. Własnie dlatego że jestem matka, to nie mogę zrozumieć jak inna matka może w taki sposób mówić o jednym ze swoich dzieci, publicznie. Nie masz dziecka, ale gdybyś miała nagrywałabys relacje, pisała komentarze jakie to złe, niedobre jest twoje dziecko? I powiem Ci jeszcze coś, wczoraj na IG M rozpętała się między kobietami niezła wojna, bo spora grupa skrytykowała sposób jej wczorajszego sposoby odzywania się i traktowania B. Nieźle potem M musiała kasować bo nie ma po tym śladu. Więc nie tylko ja mam takie zdanie. Wierz mi, nasze wiadomości przy tym co było napisane tam to laurka.

Nie ja jestem przedmiotem forum ale jeśli tak bardzo interesuje Cię moja osoba i to co myślę to zapraszam do dyskusji. A co do twojego zdanie że siedzę całe dnie hmm jakoś sobie nie przypominam a to co robię w wolnym czasie to chyba moja sprawa. A do tej pory, dobrze się z kilkorgiem osób tutaj rozmawiało. Odpisanie na kilka wiadomości nie zajmuje dużo czasu, a pisze głównie wieczorami. Tak dla dwojej wiadomości. Nie zajmuje się dzieckiem hmm jak to bardzo was interesuje i chcie poplotkować to dziecko ma też ojca. I ja na szczescie mam je tylko jedno. I jestem tą szczesciara która nie porzuca wszystkiego tylko dlatego że została matką i nie robi sobie dziecka za dzieckiem. Każdemu polecam dzielenie obowiązków. I jak mam wolny czas to mogę robić podczas niego co chcę. Bo ja nie muszę go dzielić między 4 dzieci i wściekać się na bogu ducha winnego niemowlaka ze chce uwagi matki.