Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serduszko7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    405
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez serduszko7

  1. serduszko7

    30 lat i brak 7 zębów

    Mam identycznie... Ciężko coś osiągnąć, gdy się miało gorszy start...
  2. Ze swoich czasów szkolnych pamiętam, że nigdy rodzice nie siedzieli ze mną i nie pomagali mi w lekcjach. Wszystko robiłam sama. Wypracowania z polskiego, zadania z matematyki, nikt mi nigdy nie pomagał. A mimo tego bezproblemowo zaliczałam przedmioty, z matematyki i polskiego miałam same piątki i czwórki. Korepetycje nie były mi potrzebne. Jak czegoś nie wiedziałam to szukałam w podręczniku albo w bibliotece. Z kolei 12 letni syn mojej koleżanki nic nie zrobi sam. Musi mieć korepetycje i pomoc niemal z każdego przedmiotu. Mimo korepetycji i pomocy mamy, która z nim siedzi i odrabia lekcje i tak ma same jedynki. Nie potrafi też niczego wyszukać w internecie. Przykładowo jakieś zadanie z fizyki. Nie potrafi po prostu wpisać treści zadania w internet, którego rozwiązanie jest zaraz na górze wyszukiwarki, na stronie brainly (zresztą tam są chyba wszystkie zadania rozwiązane na poziomie szkoły podstawowej). Ale nie. Mama musi z nim siedzieć i mu tłumaczyć. Bo wg niego nauczyciele nie potrafią tłumaczyć i dlatego ma same jedynki... Czy naprawdę jest tak źle, czy dzieci są teraz strasznie leniwe? Jak to jest, że ja wychowując się w czasach, gdy jeszcze nie było tak powszechnego internetu, radziłam sobie i robiłam wszystko sama, a teraz dzieci mają łatwy dostęp do wiedzy, wszystkie zadania rozwiązane w internecie, wystarczy wpisać treść zadania w wyszukiwarkę, a i tak nie radzą sobie i mają jedynki?
  3. Bo star/u/chy emeryci blokują etaty. W liceum miałam kilka emerytek, które uczyły w szkole, bo jak twierdziły w domu się nudzą... Co mnie śmieszy, bo przecież mogły iść na emeryturę i otworzyć sobie firmę jakąś, np dawać korepetycje. Ale nie, te star/uchy muszą blokować etat młodym. Dlatego nie ma etatów w szkole, bo emeryci blokują.
  4. serduszko7

    Jeden posiłek dziennie

    Ile można schudnąć jedząc tylko jeden posiłek dziennie?
  5. serduszko7

    Związek a dzieci

    Ciężko powiedzieć. Niszczyć rodzinę bo nie ma ślubu? Czemu nie myślałaś o tym wcześniej? Czemu rodziłaś mu dzieci bez ślubu, zamiast najpierw wziąć ten cywilny? Trudna sytuacja. Ja nie mam dzieci i nie chcę, a mój mąż bez problemu wziął ze mną ślub cywilny. Kościelnego oboje nie chcemy bo nie wierzymy. Wg mnie on Cie nie kocha. Jest z Tobą dla dzieci. Co to za problem iść do urzędu na 15 minut?
  6. serduszko7

    Gdzie szukac pomocy?

    Przerwij studia i idź do pracy na cały etat. Teraz studia to żaden szał. Każdy głupek je ma; szczególnie jeśli to uczelnia prywatna, bo tam każdego przepuszczą bo płaci. Chociaż znam też nieuka po darmowej politechnice, co robi byki w najprostszych wyrazach ...
  7. serduszko7

    Dylan

    Jak ktoś daje dziecku na imię Brajan, Dylan itp to ma coś mocno z głową nie tak. Nie zdziwię się jak kiedyś dziecko zmieni imię na normalne.
  8. serduszko7

    Kolega z pracy

    Bzdura. U mnie najpierw była przyjaźń, a potem pociąg seksualny. Nie każdy związek jest taki sam.
  9. Brałam cywilny w białej sukni ślubnej o kroju syrenki. Tak więc do cywilnego też może być biała ...enka.
  10. Ale dlaczego tylko? Cywilny ślub to dla mnie jedyny prawdziwy ślub. Czułabym się jak idi,o,tka paradując w kościele i przysięgając przed pajacem w sutannie.
  11. Tylko nie Olaf błagam, okropne imię, tak samo jak Alan anal. Może być Jan Richter.
  12. Musisz mieć chyba straszne kompleksy, że tak poniżasz ludzi. Są osoby z różnymi problemami, którym ciężko znaleźć pracę, a wcale leniwi nie są. Może kiedyś to zrozumiesz, gdy zachorujesz albo przekroczysz pewien wiek i nikt cię zatrudnić nie będzie chciał...
  13. Masz naprawdę fajną mamę. Ja byłam bita za nic i musiałam chodzić ciągle w tych samych ciuchach, bo taką toksyczną matkę miałam. Nigdy nie płakała, w ogóle nie liczyła się ze mną. Doceń to co masz...
  14. Rusza się z jedynki. Niedziwne że oblałaś.
  15. Języka człowiek uczy się całe życie. Nie ma czegoś takiego "nauczę się języka" i już znam język na 100%.
  16. To jest chore. Poszukaj normalnej kobiety. Czy ty spałeś z mamą, gdy byłeś dzieckiem? Ja nigdy nie pakowałam się do łóżka rodziców. Dla mnie to chore, gdy rodzice śpią z dziećmi.
  17. serduszko7

    Gdy mężczyzna zostaje ojcem...

    O jejku. Facet ma żonę/konkubinę i dziecko. Dajcie mu spokój. Jesteście straszne. Dobrze że was olał, bo wy to takie typowe wyc,ie,ru,c,hy bez zasad i kręgosłupa moralnego. Poszukajcie sobie sz,m,a,t,y wolnego faceta. Choć widocznie dla was samotny facet jest nudny. Nie ma tego dreszczyka emocji jaki daje związek z zajętym facetem, co takie szm,a,c,i,o,r,y jak wy lubią...
  18. serduszko7

    Nie mam szczęścia w miłości

    Bo żadna nie chce faceta, którego pół roku nie ma w domu.
  19. Niech jeździ, nie rób z niego maminsynka. Ale kasy na bilety mu nie dawaj. Niech sobie pójdzie do pracy i sam zarobi na bilety, skoro czuje się taki dorosły.
  20. serduszko7

    Facet chce ślub kościelny a ja nie

    Uciekaj. Hipokryta i jeszcze cię szantażuje, kościelny albo nic. A może on w ogóle nie chce brać ślubu, a to tylko wymówka.
  21. Skoro poród to taki straszny ból, to czemu mimo tego kobiety rodzą dzieci? I coraz więcej ludzi na Ziemi, mimo tego że poród to koszmar. Jak to jest, bo nie rozumiem tego? A niektóre rodzą nawet po 10 dzieci w biednych krajach. Ja po dwóch porodach miałabym dość.
  22. serduszko7

    Ogólnie pojęta sytuacja finansowa

    Pieprzysz bzdury. Ratownicy medyczni muszą dużo się uczyć, ratują życie, a zarabiają grosze. Z kolei nieuk co ledwo przechodzil z klasy do klasy, odziedziczy firmę po rodzicach i żyje jak król. To czy ktoś się uczył czy był leniem nie zawsze ma odzwierciedlenie w zarobkach.
  23. serduszko7

    Ogólnie pojęta sytuacja finansowa

    Na internecie każdy jest bogaczem. Nie wierz we wszystko co czytasz na forach, bo dużo chorych psychicznie. Sama kiedyś się nabrałam. Jakaś baba chwaliła się, że jest pisarką, ma wielki talent, napisała książkę, a poza tym pisze prace dyplomowe i z tego ma 10 tys miesięcznie. Znając jej numer GG bo miała w profilu na forum, wpisałam w google i tam się pokazało jej imię i nazwisko. Okazało się, że rzeczywiście napisała książkę (ebooka) i można ją kupić za 2 zł (!). Kupiłam z ciekawości i straszny gniot, bardziej opowiadanie niż powieść... Znalazłam też jej ogłoszenia o pisaniu prac dyplomowych za 500 - 700 zł (!). Wiedząc ile czasu zajmuje napisanie porządnej pracy, wątpię, że ma z tego 10 tys xD
  24. serduszko7

    Samotna

    Nie ma sensu szukać na siłę. Jak się kogoś pozna przypadkowo i się sobie spodobacie to wtedy może coś z tego będzie. A szukać partnera na jakichś dziwnych stronach randkowych to wg mnie szkoda czasu. Nie wydaje mi się, że siedzą tam normalni ludzie. 99% szuka kogoś do seksu, nawet jeśli na początku udaje miłość.
  25. serduszko7

    Jeden posiłek dziennie

    Dziękuję, ale konsultacja mi niepotrzebna. Od wielu lat cierpiałam na kompulsy. Odkąd zaczęłam moją dietę, nie miałam ani jednego dnia napadu obżarstwa, choć czasem bardzo kusi (szczególnie w sklepie gdy widzi się te wszystkie pyszności), ale mam silną wolę i trzymam się mojej diety. Nie miałam do tej pory ani jednego dnia, kiedy to bym zjadła coś więcej. Cały czas jest jeden posiłek dziennie, o różnej porze, czasem rano, czasem po południu, a potem już nic. Oczywiście dużo piję (herbata, mleko, herbatki ziołowe). Moja obecna waga to 61 kg. Może dziwi was, że tak dużo. Otóż sama tego nie rozumiem, ale po początkowej szybkiej utracie 5 kg, waga mi się zatrzymała na jakieś dwa tygodnie. Dopiero niedawno się ruszyło i zaczęło znowu spadać. Tak więc w niecałe dwa miesiące z około 68-69 kg zeszłam do 61. Kurtka zrobiła się luźna, weszłam w spodnie, które kilka tygodni temu zakładałam tylko na jedną nogę tak więc dieta działa. I chyba będę się tak odżywiać do końca życia, no bo czemu by nie?
×