Gonia1
Zarejestrowani-
Zawartość
303 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
36 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Są randki dla puszystych na fb. Jest też dziewczyna na fb i instagramie Galoszka. Tam też pisze ,gdzie można poznać fajnych facetów. A sama nie należy do szczupłych. Szukaj też po różnych portalach dla puszystych. Trzeba trochę cierpliwości ale myślę,że w końcu ktoś się znajdzie;) Powodzenia.
-
Jak żyć bez zbiornik.com po awarii serwera 🤔
Gonia1 odpisał Sympatycznyja na temat w Życie erotyczne
Serwery główne spaliły się... -
Jak żyć bez zbiornik.com po awarii serwera 🤔
Gonia1 odpisał Sympatycznyja na temat w Życie erotyczne
Może coś się ruszy...są inne portale...gdzie działaj ...przynajmiej na innych zamkniętych grupach...na fb... -
Ja nie dawno pisałam z maxym 43 ...też się odezwał chyba po 7-8latach i pytal czy jeszcze ktoś jest że starej ekipy
-
Współczuję, ewidentnie widać, że Twoja już była partnerka jest mocno nadal uzależniona od byłego męża i nie umie się od niego odciąć. Musi być dobrym manipulatorem ten jej były mezus. Dopiął swego. Cel zamierzony- osiągnięty! Ona tego nie widzi, że jest coś nie tak,dzieci być moze boją się jego ale trzeba dużo w to pracy włożyć abyś końcu odważył iść do ojca same. Sporo czadu upłynie za nim ona to zrozumie. A żaden inny facet nie zaakceptuje takiego postępowania. Tylko terapia ja wyleczy aby umiala stworzyć coś nowego. Dobrze zrobiłeś bo było by tak non stop. A ona burzy się bo jest w szoku że w końcu postawiles na swoim. Nie dowierzala. Ona ma problem nie Ty. Niech sobie teraz to uświadomi. Ciekawi mnie tylko czy jej były też ma kogoś i jest w nowym związku?
-
Dziękuję:)
-
Chyba za bardzo poswiecasz się tej nijakiej relacji bez przyszłości. Widać, że szuka nadal i nie wiąże dalszej przyszłości z Tobą. Dobrze zrobiłaś. Narazie wybielasz go, ubarwiasz choć Twoja podświadomość krzyczy "Nie rób tego błędu ponownie". Strach przed samotnością jest okrutny ale często też nueracjonalny i niemadry. Zajmij się sobą, rozwiń swoje zainteresowania. Postaraj się poznać jakieś znajome, zaproponować przy byłej jakiej matce że można by było się spotkać na kawie bądź piwku...nawet w Twoim domu. Zrob mini parapetówke i za bardzo nie wnikam w swojego byłego. Widocznie jemu nie zależy skoro do tej pory nie postarał się Ciebie odzyskać. Dało by mi to dużo do myślenia. Pomysł na chłodno, postaw plusy i minusy wobec niego i zastanów się czy warto wracać do bylejakiego partnera i zwiazku.
-
Oj Słońce skąd ja to znam....z życia,autopsji mojego małżeństwa...jeszcze małżeństwa(9 lat) bo staram się o rozwód ze swoim ślubnym. U mnie tez na początku były niewinne sygnały o pieniądze. Ba nawet przed ślubem to ja nic nie zauważyłam bo mnie właśnie trochę rozpieszczał. A później gdy urodziło się dziecko zaczęło się...jazda bez trzymanki. Awantury o byle co ,nie moglam rozkrecic zima kaloryferow bo za dużo naciagnie,wody nie wolno mi było rozkrecic prawie w kranie. Światło tak zorganizował,że tylko małe lampki mogły się po pokojach palić broń boziuchnu zapalić duże . Zakupy zaczął sam robić. Do dnia dzisiejszego zakupy są tylko robione w promocjach. Potrafił mi zjechać całe miasto za jedną rzeczą. Tragedia . O innych rzeczach nie wspomnę. Z roku na rok było coraz gorzej. Mąż przez to że rosły wydatki w domu z roku na rok zrobił się bardzo agresywny,chłodny. Stało się to jego obsesją. Żałuję, że przy pierwszych sygnalach nie odeszlam. A byłam też już w ciąży. A i wazna rzecz....aby Ci dawał na życie pieniądze bo jeśli nie to nie wróżę u Was szczęśliwego życia. Obserwuj jeszcze trochę. Staraj się podjąć temat finansów jak on to widzi. Jeśli zauważysz to co teraz podejrzewać to przemysł czy chcesz żyć z takim człowiekiem.
-
Po pierwsze to nie ja oferuje tylko autorka założonego tematu. Owszem można rozmawiać o sexie itp. Ale nie samym seksem człowiek żyje. Chyba zbyt płytko myślisz. I słabe to skoro tylko umiesz gadać o motoryzacji. Po drugie kobieta tez zna się na motoryzacji.
-
Dzieci myślę ,ze tu w niczym nie przeszkadzały. Dzieci już mają swojego ojca a Ty szukasz partnera , które je tylko zaakceptuje i polubi. Najwyraźniej Pan poznał kogoś i chciał spróbować z inna Panią. Zaczął się spotykać. Gdy jednak okazalo, że owa nowa Pani nie jest tym czego on oczekuje bądź dała mu kopa w dupe...przypomniał sobie o Tobie. Jednak głupio mu teraz próbować od nowa,więc zaczepia Cię w ten sposób i bada właśnie czy jeszcze będzie miał jakiekolwiek szansę na wejście z Tobą od nowa w ta sama relację. Dla mnie facet nie jest Ciebie wart. Doceniaj się jako kobieta. Domyślam się, że jesteś po przejściach i teraz to Ty powinnaś rozdawać karty i czuć się jak wartościowa doceniana i uznawana kobieta. Z uśmiechem na co dzień na twarzy. Nic na siłę...to Ty masz teraz być szcześliwą a nie przysłowiowa "zapchaj dziura". Także Ja bym Panu już podziękowała. Nie reaguj na jego zaczepki. No chyba ,że jednak chcesz jeszcze raz spróbować....Ale czy tak na prawdę warto....
-
Konobijca się odezwał
-
Moze jakiś rodzynek się znajdzie....większość tu jest niespełnionych seksualnie żonkosi konobijców...badz nieby szczęśliwych do końca kawalerów, którzy ttylko wirtualnie wychodzą poza swoją strefę komfortu ...niestety...żadko który chce normalnie bez podtekstów seksualnych pogadać.
-
Zacznij szukać znajomych. Zagaduj gdzie popadnie. W sklepie, w szkole,na bazarku,. Pracujesz ?
-
Podobne strony do Datezone gdzie można robić pokazy ero
Gonia1 odpisał MłodaCzarna na temat w Życie erotyczne
Ha ha ha poprawiles mi humor -
Mam identycznie. Tylko u mnie jeszcze wyzwiska i awantury o ...y. Co zrobiłam?...Obecnie złożony pozew o rozwód. Mąż ma swoje jeszcze m za kawalerki więc mam nadzieję,że niedługo się wyprowadzi. Brak szacunku,lekceważenie to prowadzi do nikąd i z czasem do większej pogardy wręcz agresji z jego strony. Nie chce wychowywać dzieci w tak toksyczny niedorzecznym związku. Później będę dobie plula w brodę, że synów też mam chamow. Nie nie i jeszcze raz nie. Pomysl też o sobie i zdrowiu psychicznym. A jescze masz tyle przed sobą życia....Chyba nie warto być w tak samotnym toksycznym związku.