Gonia1
Zarejestrowani-
Zawartość
303 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Gonia1
-
Otóż to. Szkoda tego wszystkiego....Ale skoro mu tak łatwo przyszło wyprowadzić się to znaczy że miał gdzie iść.
-
Tzn.ze tak na prawdę nie zależało mu i nie kochał Cię!. Przykro mi ale chyba lepiej teraz przecierpiec niż być wiecznie oklamywaną. Prędzej czy później odszedł by bo widać, że nosił się z takim zamiarem.
-
Chyba masz jasną sprawę...
-
Musisz być teraz konsekwentna....najwyraźniej ukrywa cos przed Tobą....czyli druga kobietę....Gdyby był wporzadku nie robił by z tego problemu wręcz by się usilnie tłumaczył próbując oczyścić się z zarzutów Twoich...I by pokazał te billingi....
-
A sprawdzałaś już to? Po ile lat macie? Tłumaczył się jakoś?
-
A jak to rozegrałaś?
-
To powodzenia życzę i daj znać jak się rozwiązała sytuacja.
-
I to jest cała prawda
-
O tym samym pomyślałam...przechodzili związek...Masz rację w 100% Przykre ale prawdziwe
-
Nie wiadomo jak długo trwa u autorki ten romans partnera....
-
To sama siebie też oszukiwałaś...ciągnąć to dalej...
-
Z przyjaciółką bym go trochę pośledzila ...Jeśli masz taką możliwość
-
Ale będzie wiedział, że już wie...Nie chciała bym żyć w tak głębokiej nieświadomości j udawala przed nim głupia szcześliwą ...ke
-
Bo nie sa monogamistami....tak ich stworzyła trochę natura...niestety....
-
Nie mogla bym udawać przed nim że nic nie wiem...bo to do niczego dobrego nie zaprowadzi. Zagrała bym tak ,ze ta kobieta przyznała się że coś Was łączy i bym chyba w tym momencie blefowala. Zobaczyła jaka będzie miał reakcję
-
Mojej przyjaciółki maz 3 lata prowadził takie podwójne życie ....sam nie zdecydował o odejściu od niej....ona spakowała się i wprowadziła. Nie miał odwagi przyznać się przed soba ,że skrzywdził żonę i dzieci. I dlatego tak długo udawał i ciągnął ta żenująca sytuację. Odeszła a on ułożył sobie życie z tą drugą kobieta.
-
No to szuka wrażeń...rutyna i nuda mu się zalaczyla....Może do sexu ma ta Panią...
-
Nuda,rutyna,sex...może bardziej umiała go podejść ...
-
Zastanów się czy warto walczyć o ten zwiazek....i na pewno bym mu dała do zrozumienia, że wiem że kogoś ma.
-
Przykre ale prawdziwe...poprostu ma kobietę na boku a Tobie trudno w to uwierzyć bo wszystko Ci się posypie ...
-
Aaaa to wszystko jasne. To spokojnie może mieć na boku inna Panią.
-
Aga czyli mocno mógł Ci zamydlic oczy...A ma możliwość poznania jakiejś kobiety w pracy....? To miał fobry argument aby wychodzić do niej pis pretekstem pracy... Przyjaciółka tak miała z mężem...też nic nie podejrzewała....
-
Aż zalicza wpadkę i się wyda...
-
Nic wcześniej nie podejrzewałaś?Nie zachowywał się jakoś dziwnie?