Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniaolania

Zarejestrowani
  • Zawartość

    719
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez aniaolania


  1. Dnia 6.11.2023 o 17:11, anna magda napisał:

    Można i bez tych cudownych kont i bez facebooka i innych wynalazków. Czasami w to wchodzę, ale rzadko. Wolę poczytać sobie książkę, lub wygooglować interesujący mnie temat w internecie.

    Żebyście jeszcze tak umiały żyć bez Kafeterii jak żyjecie niby bez social media i niby tak książki cztacie. Dulskie jesteście wszystkie.:)


  2. 6 godzin temu, anna magda napisał:

    I tego im serdecznie życzę. a że internet kiedyś się skończy, to na pewno. Ale mam nadzieję, że szybciej padną media społecznościowe- facebook, instagram i inne g..ówna, które są nieszczęściem tego świata.

    Nie prawda. To zależy czym się interesujesz. Jeśli wiecznie siedzisz na forach plotkarskich i kontach patologii to masz takie postrzeganie social media. Natomiast idź i poszukaj superkont podróżniczych, naukowych, bookstagramów. Jest naprawdę miliony wartościowych kont, tylko one cię nie interesują, fascynuje cię tylko drama i patusiarnia.

    • Like 1

  3. Dnia 10.08.2023 o 10:45, wimięojcaisyna napisał:

    Przepych jest złem. Należy wystrzegać się nadmiaru.

    Sama nie masz i innym żałujesz? Spoiler alert, bieda nie uszlachetnia. A widzisz, jakbyś miała trochę złotówek na koncie mogłabyś rozpocząć leczenie, jakiś psychiatra na pewno by wyegzorcyzmował te nawiedzone wpychanie boga wszystkim.

    • Like 1

  4. 57 minut temu, FrutakzAmeryki napisał:

    Tak, ja tak na serio i nie musisz od razu mnie obrażać, bo mam inne zdanie. W każdym razie ja wolę sama sobie przymierzyć i kupic niż zlecić to randomowej lasce z internetu, która ( jeżeli jednak masz rację) udaje, ze to jej zakupy. A Bruksela, do której lata O. to umowmy się nie jest koniec świata.

    Nie jest to koniec świata, ale nie każdy chce do Brukseli, Berlina czy gdziekolwiek gdzie są marki niedostęne w Polsce, jechać. Ja na przykład chętnie deleguję zadania, które z powodzeniem ktoś wykona za mnie, a ja w tym czasie mogę polecieć na tydzień tam gdzie co prawda nie ma Prady, Chanel czy innego Goyard, ale jest plaża, leżaczki, pogoda i dobre towarzystwo. Są różni ludzie, różne potrzeby, różne usługi i warto brać je pod uwagę zamiast narzucać wyłącznie twój tok myślenia. Btw, rollie i cartier są jej, więc chyba tak dramatycznie nie sięgnęła finansowego dna. Ot po prostu doszła do tego, że reklamą większego badziewia zarobi na coś fajnego szybciej niż tylko upierając się przy reklamowaniu najwyższych marek. Mnie tam Olfa w końcu trochę zaczęła się podobać, bo zmądrzała. I z tego co mi wiadomo, obecne mieszkanie to nie najem. Z bogiem panny kafeterianki, odezwę się znowu za kilka miesięcy.


  5. 13 godzin temu, FrutakzAmeryki napisał:

    ? Ktoś kto ma kasę na chanelki sam sobie pojedzie i kupi, z nią coś jest nie tak od dawna

    Ty tak serio?😆 Nie kochanie, opcja personal shopper jest popularniejsza niż ci się zdaje i nie każda, która chce chanelkę i czy inną rzecz z jakiejkolwiek marki luksusowej niedostępnej w Polsce "se weźmnie i se pojedzie". Bardzo dużo kobiet zamawia torebki i inne produkty z półki luxury u personali. Dlaczego? Bo łatwiej jest w ten sposób kupić produkt niż jadąc osobiście. Poza tym, wiele osób jednak pracuje (wiem, szalony koncept: człowiek posiadający wysokie dochody pracuje) i nie chcą poświęcać czasu żeby specjalnie pojechać po jedną czy kilka rzeczy do użytku codziennego.

    • Thanks 2

  6. Dnia 11.07.2023 o 15:07, eaw napisał:

    Głodzi się, ale ciekawsze są te jej regularne podróże do Brukseli. Moim zdaniem świadczy usługi seksualne europosłom 

    Jest personel shopper, czyli kupuje chanelki niedostępne w Polsce na zlecenie, stąd kasa. 


  7. nudnik pierdoły - ta baba to rak tiktoka i instagrama. Brudny dom, syf wszędzie, nagrywanie obślinionego po pępek dzieciaka, ciągłe gadanie jak to nic jej się nie chce, sama niedomyta. Stoczyła się. A kilkaset follow na tiktoku i kilkadziesiąt na insta. Kiedyś jako winokompas była super, ale odkąd przestały się obserwować z tą jej koleżanką kinga_kornelia, która wszystkie te wyjazdy do winnic organizowała to nudnik, czyli Ola, się stoczyła. Teraz obserwuję tylko kk, bo wrzuca mnóstwo fajnych książek na insta i ubrania na tiktoka.

    • Like 1

  8. Przed chwilą, Sznurówka napisał:

    Przecież ona w ramach tej psychologii pokazała kilka filmików jednego człowieka, który nie ma wykształcenia psychologicznego (ani pokrewnego w zakresie kognitywistyki, socjologii, medycyny, najbliżej mu chyba z filozofią), zrobił ledwo jakiś kurs i dawał psychologiczne wykłady jako wykładowca wizytujący prowincjonalne uczelnie. W dodatku całą działalność prowadzi w tonie komentarza do leczenia narcystycznych zaburzeń osobowości.

    Ona nawet nie wie SKĄD się powinna uczyć, a co dopiero CZEGO.

    Genialne. Ona naprawdę jest chora na głowę.


  9. 1 godzinę temu, Sznurówka napisał:

    No jak! To prestiż, ale taki na miarę Doroty - taki który można kupić w co lepiej zaopatrzonym Carrefourze Express. Najbliżej od Vitkaca to chyba w tym gdzie Nowy Świat spotyka się z Krakowskim Przedmieściem. Obok jest Costa, więc Dorota miałaby nawet powód żeby się tam udać.

    Kochana, to Ty jej tutaj mapkę całą tworzysz. Powyżej powstał skrypt na stories. Myślę, że Doris powinna Wam obu zapłacić za asystenturę!


  10. 5 minut temu, aniaolania napisał:

    Jeszcze rozważałam wyjaśnienie jej czym jest moet, dlaczego nie jest to wybitny szampan i z dwojga w podobnej cenie lepiej pić Veuve Cliquot, ale myślę, że Dora tego nie pojmie w swoim ciasnym umyśle. W końcu moet to grupa lvmh, więc de facto LV, więc wg Dorotek tego świata luskusowy i genialny szampan. Spoiler alert, to (mówiąc kaniowską nomenklaturą), najgorszy jakościowo produkt z kategorii szampan. Veuve Doussot spróbój Dorotko, Bollinger posmakuj... ech

    Spróbuj oczywiście. Wcześnie jest 😂


  11. 7 godzin temu, Fela z Kaniowa napisał:

    Myśle, ze ta nazwa jest idealna, Dora będzie zadowolona 😄 

    Jeszcze rozważałam wyjaśnienie jej czym jest moet, dlaczego nie jest to wybitny szampan i z dwojga w podobnej cenie lepiej pić Veuve Cliquot, ale myślę, że Dora tego nie pojmie w swoim ciasnym umyśle. W końcu moet to grupa lvmh, więc de facto LV, więc wg Dorotek tego świata luskusowy i genialny szampan. Spoiler alert, to (mówiąc kaniowską nomenklaturą), najgorszy jakościowo produkt z kategorii szampan. Veuve Doussot spróbój Dorotko, Bollinger posmakuj... ech

    • Like 2
    • Haha 1

  12. 7 minut temu, KlipT napisał:

    Primitivo ?! Moze jednak coś, co w nazwie ma ekskluzif? Lub choc premium 😉

    No fakt, primitivo przetłumaczy jako prymitywny. Dobra, to ja pójdę krok dalej w Twoich przemyśleniach i zaproponuje Doris Dorato. Prawie jak Dorota brzmi. Jest tanie, trzepie, a etykiete i kształt butelki ma niczym szampan. Może takie coś?😂

    • Haha 2
×