Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

R.H.B

Zarejestrowani
  • Zawartość

    316
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

637 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Agasava testuje teraz te stroje z oceansapart, które J. U-wiel-bia, bo są prze-cu-do-wne. A wychodzi na to, że jakoś do kitu, ale podobno dobrze płacą, więc influ wciskają kit. A J. Podobno z nami taka szczerą i byle g... By nam nie polecała
  2. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Odgapila od glammyfreak. Natalia też jakiś czas temu miała tę współpracę i w podobny sposób ją zaprezentowała, tylko z eu Natalki wszystko było zrobione estetycznie i bez błędów językowych
  3. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Pisałyście, że J. Nie prowadzi samochodu, a gdyby to robiła to na pewno by się pochwaliła i co?! I na insta informacja, że nie odpowiadała na pytania, bo prowadziła samochód!!!!!!!!!!!
  4. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Był to zabieg planowany. Trzy razy przekładany w związku z . Mój partner miał czas na szczepienie i spokojnie dojście do siebie, ale nie chciał
  5. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    A mój partner miał ostatnio operacje i bez problemu poszedł do szpitala bez szczepienia. Musiał zrobić test. Szczepionka obniża odporność, ludzie różnie na nią reagują, więc przed zabiegami itp. jest niewskazana.
  6. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    A może podaje ceny w euro, ale kombinuje jak zrobić cycki w PL, Bo przecież my mamy wszystko takie tanie. Może dlatego, tak ciężko jest to ogarnąć z narzeczonym i dwójką dzieci...
  7. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Ja współczuję tym ludziom co będą w tym samym czasie tam na wakacjach. Jak nie będzie atrakcji dla dzieci to dopiero będą krzyki Melisy, żeby wymuszać uwagę na sobie albo tablet..
  8. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    U niej tylko ryż, ziemniaki lub makaron, krewetki, pomidorki i owsianki. To nie jest wartościowe jedzenie. Najważniejsze, żeby jedli różnorodnie, wtedy nie ma niedoborów. Jesty tyle warzyw i owoców szczególnie o tej porze roku. Kalafior, brokuł, seler naciowy, papryka, ogórki, różne sałaty, kapusty, marchewki, tyle różnych kasz, fasolę też różne, soczewica, ciecierzyca itp. Jak jedzą to mięso to też jest mnóstwo rodzajów mięs u można je przyrządzić na milion sposobów. Nie tylko smażyć, ale gotować, piec, dusić. Oni mają taką ubogą, jednolitą dietę, że to jest niebezpieczne. Już chyba aga in America dostarcza więcej różnorodnych wartości odżywczych sobie jedząc tylko owoce u czasem warzywa
  9. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Wcale bym się nie zdziwiła jakby jakby się okazało, że to ona napisała. Ale coś typ... Najpierw daje kontrowersyjny tytuł filmu. Na pewno zdawała sobie sprawę, że będzie o to dużo komentarzy niekoniecznie przychylnych. A teraz obraziła się, bo ludzie pisali jej negatywne komentarze co trzeba mieć w głowie, żeby takie rzeczy robić. To tak jak w pracy na oficjalnym spotkaniu z innymi pracownikami i szefem zaczęłoby się używać taki słów lub przeklinać... Jasne jest to, że są sytuację, gdzie takie słowa są odbierane jako brak szacunku, negatywnie. Mamy mnóstwo innych słów w języku polskim i gdy się jest oczytanym i inteligentnym to można wyrazić swoje zdanie dobitnie bez korzystania z wulgaryzmów. Jak idzie do pani do urzędu to też używa takich słów? Pani jej mówi, że musi poczekać na coś, a ona do niej: "ja pierd...ole, znowu muszę czekać. No zajebi...ście. Tokiem rozumowania J. Pani powinna jej odpowiedziec:" nic nie musisz, jak ci się nie podoba to spier...da...laj". I tyle by było z jej pozytywnego myślenia, bycia miłym, empatycznym, z pracy nad sobą...
  10. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Pamiętam jak krzyczała na IS, że ona nie pozwoli żeby ktoś jej wszczepiał nie wiadomo co itp. Potem się uspokoiła i ostatnio coś bąknęła, że się chce zaszczepić, ale jak piszesz, że są takie terminy to znowu księżna będzie narzekać, że się tyyyyle czeka i to jest ma-są-kra. A przecież ona chce iść akurat ter do kina, restauracji. To nic, że przed wychodziła raz na rok
  11. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Nie po to tyra od poniedziałku do piątku, żeby jeszcze w weekend pracować... To przecież czas dla rodziny
  12. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Jakoś przebrnęłam przez ten ostatni filmik, ale na przyspieszeniu... Wnioski: Ten film ma tyle cięć, jakby nie potrafiła jednego zdania płynnie powiedzieć... I starsznie się powtarza, przez co ciężko się to ogląda. I z tymi szczepieniami. Mówi, że nie zna nikogo kto jest anty i że w jej gronie to ludzie zaszczepieni, a przecież ona sama jest anty czy już jej się zmieniło? Pamiętam jak jechała po tych szczepionkach jeszcze całkiem niedawno... A i ten macierzyński. Najpierw mówi, że jest 16 tygodni, a za chwilę że jest 8 przed porodem i 10 po porodzie a to jest 18 a nie 16. Czy ja coś nie rozumiałam czy o co chodzi?
  13. R.H.B

    MsPupcellita

    Normalny dach na osiedlu z blokami z wielkiej płyty. Budownictwo lata 90. Żaden taras, nie ogrodzone nic! Jak to usłyszałam to zamarłam... Na szczęście się wyprowadzili do domu pod miastem i przy okazji rozwiedli (ta kobieta była straszna) zgłaszałam ją na policję, bo takie krzyki w kierunku dzieci były, że masakra. Policja nic nie zrobiła, bo jej mąż to policjant, ale już nie są razem i on opiekuje się dziećmi i tym psem w tym domu, więc chyba ma tam lepiej.
  14. R.H.B

    MsPupcellita

    Jak mieszkałam we Wrocławiu to ją widziałam dwa razy. Było to jakieś 3 lata temu. Wtedy chyba pracowała jako trener personalny. Raz w tramwaju Lini 31 lub 32. Jechała chyba na siłkę, miała getry na sobie i sportową torbę. Wyglądała zwykło, jak co druga dziewczyna w tramwaju, ale jechała sama. Patrząc na to jak się zachowuje teraz to było zaskakujące A drugi raz na dworcu PKP z Alanem. Byli z psami, tak samo jak poprzednio: Zwykle ciuchy (te czarne rurki z dziurami) niczym nie się wyróżniali. Stali z boku.
  15. R.H.B

    Żulia

    Ostatni vlog i ten krzyk Melissy powiedzenie dziecku "nie wolno", "nie potrzeba krzyczeć" to nie jest argument do przestania... Mam bardzo duży kontakt z dziećmi, ponieważ pracuje w przedszkolu. W rodzinie też sporo dzieci w różnym wieku i nikt aż tak wiecznie nie krzyczy. Chyba bym zwariowała. Niby uważa się za eksperta, bo przeczytała jedną książkę, ale nadal nic nie tłumaczy. Mam wrażenie, że jak mała zaczyna krzyczeć to ona automatycznie jakąś taka nerwowa się robi. Dziecko czuje emocje dorosłych, wiele rzeczy naśladuje i uczy się przez obserwacje otoczenia a nie tego co mówimy do niego, ale jak mówimy. Powinna ją wyciszać, zajmować jakimiś zajęciami statycznymi, ograniczyć telewizję, spokojny głos, cierpliwość, wiele zabaw manipulacyjnych. Zabawy ruchowe, ale bez pisków. Spokojne wysłuchanie dziecka. Alex robił koktajl to jej mina dramat... A na końcu zamiast mu powiedzieć, żeby dodał więcej mango to wyrwała mu je z ręki i sama dawała nie ma komunikacji w tej rodzinie.
×