Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

R.H.B

Zarejestrowani
  • Zawartość

    316
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez R.H.B

  1. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Agasava testuje teraz te stroje z oceansapart, które J. U-wiel-bia, bo są prze-cu-do-wne. A wychodzi na to, że jakoś do kitu, ale podobno dobrze płacą, więc influ wciskają kit. A J. Podobno z nami taka szczerą i byle g... By nam nie polecała
  2. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Odgapila od glammyfreak. Natalia też jakiś czas temu miała tę współpracę i w podobny sposób ją zaprezentowała, tylko z eu Natalki wszystko było zrobione estetycznie i bez błędów językowych
  3. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Pisałyście, że J. Nie prowadzi samochodu, a gdyby to robiła to na pewno by się pochwaliła i co?! I na insta informacja, że nie odpowiadała na pytania, bo prowadziła samochód!!!!!!!!!!!
  4. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Był to zabieg planowany. Trzy razy przekładany w związku z . Mój partner miał czas na szczepienie i spokojnie dojście do siebie, ale nie chciał
  5. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    A mój partner miał ostatnio operacje i bez problemu poszedł do szpitala bez szczepienia. Musiał zrobić test. Szczepionka obniża odporność, ludzie różnie na nią reagują, więc przed zabiegami itp. jest niewskazana.
  6. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    A może podaje ceny w euro, ale kombinuje jak zrobić cycki w PL, Bo przecież my mamy wszystko takie tanie. Może dlatego, tak ciężko jest to ogarnąć z narzeczonym i dwójką dzieci...
  7. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Ja współczuję tym ludziom co będą w tym samym czasie tam na wakacjach. Jak nie będzie atrakcji dla dzieci to dopiero będą krzyki Melisy, żeby wymuszać uwagę na sobie albo tablet..
  8. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    U niej tylko ryż, ziemniaki lub makaron, krewetki, pomidorki i owsianki. To nie jest wartościowe jedzenie. Najważniejsze, żeby jedli różnorodnie, wtedy nie ma niedoborów. Jesty tyle warzyw i owoców szczególnie o tej porze roku. Kalafior, brokuł, seler naciowy, papryka, ogórki, różne sałaty, kapusty, marchewki, tyle różnych kasz, fasolę też różne, soczewica, ciecierzyca itp. Jak jedzą to mięso to też jest mnóstwo rodzajów mięs u można je przyrządzić na milion sposobów. Nie tylko smażyć, ale gotować, piec, dusić. Oni mają taką ubogą, jednolitą dietę, że to jest niebezpieczne. Już chyba aga in America dostarcza więcej różnorodnych wartości odżywczych sobie jedząc tylko owoce u czasem warzywa
  9. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Wcale bym się nie zdziwiła jakby jakby się okazało, że to ona napisała. Ale coś typ... Najpierw daje kontrowersyjny tytuł filmu. Na pewno zdawała sobie sprawę, że będzie o to dużo komentarzy niekoniecznie przychylnych. A teraz obraziła się, bo ludzie pisali jej negatywne komentarze co trzeba mieć w głowie, żeby takie rzeczy robić. To tak jak w pracy na oficjalnym spotkaniu z innymi pracownikami i szefem zaczęłoby się używać taki słów lub przeklinać... Jasne jest to, że są sytuację, gdzie takie słowa są odbierane jako brak szacunku, negatywnie. Mamy mnóstwo innych słów w języku polskim i gdy się jest oczytanym i inteligentnym to można wyrazić swoje zdanie dobitnie bez korzystania z wulgaryzmów. Jak idzie do pani do urzędu to też używa takich słów? Pani jej mówi, że musi poczekać na coś, a ona do niej: "ja pierd...ole, znowu muszę czekać. No zajebi...ście. Tokiem rozumowania J. Pani powinna jej odpowiedziec:" nic nie musisz, jak ci się nie podoba to spier...da...laj". I tyle by było z jej pozytywnego myślenia, bycia miłym, empatycznym, z pracy nad sobą...
  10. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Pamiętam jak krzyczała na IS, że ona nie pozwoli żeby ktoś jej wszczepiał nie wiadomo co itp. Potem się uspokoiła i ostatnio coś bąknęła, że się chce zaszczepić, ale jak piszesz, że są takie terminy to znowu księżna będzie narzekać, że się tyyyyle czeka i to jest ma-są-kra. A przecież ona chce iść akurat ter do kina, restauracji. To nic, że przed wychodziła raz na rok
  11. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Nie po to tyra od poniedziałku do piątku, żeby jeszcze w weekend pracować... To przecież czas dla rodziny
  12. R.H.B

    Odwołany ślub w ogrodzie

    Jakoś przebrnęłam przez ten ostatni filmik, ale na przyspieszeniu... Wnioski: Ten film ma tyle cięć, jakby nie potrafiła jednego zdania płynnie powiedzieć... I starsznie się powtarza, przez co ciężko się to ogląda. I z tymi szczepieniami. Mówi, że nie zna nikogo kto jest anty i że w jej gronie to ludzie zaszczepieni, a przecież ona sama jest anty czy już jej się zmieniło? Pamiętam jak jechała po tych szczepionkach jeszcze całkiem niedawno... A i ten macierzyński. Najpierw mówi, że jest 16 tygodni, a za chwilę że jest 8 przed porodem i 10 po porodzie a to jest 18 a nie 16. Czy ja coś nie rozumiałam czy o co chodzi?
  13. R.H.B

    MsPupcellita

    Normalny dach na osiedlu z blokami z wielkiej płyty. Budownictwo lata 90. Żaden taras, nie ogrodzone nic! Jak to usłyszałam to zamarłam... Na szczęście się wyprowadzili do domu pod miastem i przy okazji rozwiedli (ta kobieta była straszna) zgłaszałam ją na policję, bo takie krzyki w kierunku dzieci były, że masakra. Policja nic nie zrobiła, bo jej mąż to policjant, ale już nie są razem i on opiekuje się dziećmi i tym psem w tym domu, więc chyba ma tam lepiej.
  14. R.H.B

    MsPupcellita

    Jak mieszkałam we Wrocławiu to ją widziałam dwa razy. Było to jakieś 3 lata temu. Wtedy chyba pracowała jako trener personalny. Raz w tramwaju Lini 31 lub 32. Jechała chyba na siłkę, miała getry na sobie i sportową torbę. Wyglądała zwykło, jak co druga dziewczyna w tramwaju, ale jechała sama. Patrząc na to jak się zachowuje teraz to było zaskakujące A drugi raz na dworcu PKP z Alanem. Byli z psami, tak samo jak poprzednio: Zwykle ciuchy (te czarne rurki z dziurami) niczym nie się wyróżniali. Stali z boku.
  15. R.H.B

    Żulia

    Ostatni vlog i ten krzyk Melissy powiedzenie dziecku "nie wolno", "nie potrzeba krzyczeć" to nie jest argument do przestania... Mam bardzo duży kontakt z dziećmi, ponieważ pracuje w przedszkolu. W rodzinie też sporo dzieci w różnym wieku i nikt aż tak wiecznie nie krzyczy. Chyba bym zwariowała. Niby uważa się za eksperta, bo przeczytała jedną książkę, ale nadal nic nie tłumaczy. Mam wrażenie, że jak mała zaczyna krzyczeć to ona automatycznie jakąś taka nerwowa się robi. Dziecko czuje emocje dorosłych, wiele rzeczy naśladuje i uczy się przez obserwacje otoczenia a nie tego co mówimy do niego, ale jak mówimy. Powinna ją wyciszać, zajmować jakimiś zajęciami statycznymi, ograniczyć telewizję, spokojny głos, cierpliwość, wiele zabaw manipulacyjnych. Zabawy ruchowe, ale bez pisków. Spokojne wysłuchanie dziecka. Alex robił koktajl to jej mina dramat... A na końcu zamiast mu powiedzieć, żeby dodał więcej mango to wyrwała mu je z ręki i sama dawała nie ma komunikacji w tej rodzinie.
  16. R.H.B

    Żulia

    Dostała bluzkę? Raczej wy wyżebrała, oznaczając sklep na milionach story z głupimi pytaniami co wybrać... Ona kupuje ...enki za 270 zł, do siedzenia na tym brudnym ogrodzie??? Gdzie ona w niej wyjdzie po bułki do piekarni na buty własnego dziecka, które chodzi do szkoły szkoda jej kasy... A co do czytania tej książki... Przeczytała 100 stron i uważa się za eksperta i mówi jeszcze, że teraz stosuje te metody. Tak się składa, że czytałam tą książkę i autorka podkreśla, żeby wprowadzać po kolei różne techniki, bo są też różne dzieci i nie wiadomo co na kogo zadziała i żeby stopniować, wtedy łatwiej można wdrożyć nowe rzeczy, które wejdą w nawyk. A jak się stosuje wszystko na raz to robi się misz masz i łatwo się zniechęcić. I ona mówi, że patrząc na rodziców z boku, myśli sobie ze to nie tak ma być... A nie pomyśli, że może to właśnie na dane dziecko działa. Trąbi wszędzie, że każdy wie jak ma wychować swoje dzieci, że nie chce rad itd. A gada takie głupoty.
  17. R.H.B

    Żulia

    Po obejrzeniu tego story widać jaka ona jest toksyczna. Te miny, ten ton głosu. Wieczne narzekanie i pretensjonalność. Ona uważa się za pępek świata, tylko jej się wszystko należy, to ona zawsze ma najgorzej, najciężej. Zachowania z babeczką nawet szkoda komentować. Zamiast wytłumaczyć małej, że nie można tak wyrywać jedzenia (i te miny Melisy. Dla mnie nie są wcale słodkie, rośnie druga Julka) od małego uczy, że jej się wszystko należy. Ona już nie jest bobasem, dużo rozumie, a J. się śmieje... To jest matka? Dojrzała kobieta? Z tym szczepieniem też wypadła. Tak to głosiła, że ona się nie będzie szczepić, że nie ma pandemii, że wszystko ściema i niech jej lepiej sklepy otworzą, a teraz żeby gdzieś jechać musi mieć szczepienie to nagle pretensje dlaczego nikt do niej nie dzwoni. Ona powinna pierwsza dostać jeszcze przed lekarzami, bo przecież to jest najważniejsza osoba w kraju!!!
  18. R.H.B

    Żulia

    I Alex wróci do szkoły, ale tylko na kilka dni, bo (nie wiem czy dobrze zrozumiałam) jak jedna osoba będzie mieć to zamykają klasę. I ona jest zbulwersowana, że robią takie rzeczy z powodu jednej osoby, że powinni zamykać dopiero jak będzie 2-3?? Dzisiaj się dowiedziałam, że moja znajoma z którą kiedyś pracowałam zmarła na , miała 26 lat...a ona ma problem, że jej dziecko będzie musiało zostać w domu. I już nie podoba jej się nowa pani dla Melisy, chociaż jeszcze nie wie kto to jest?! A poza tym nie rozumiem rodziców, którzy mając możliwość zostawienia dzieci w domu, mimo to wysyłają je do placówek. Sami proszą się o chorobę.
  19. R.H.B

    Żulia

    Z insta usunęła te tiktok
  20. R.H.B

    Żulia

    Nie chodzi o to czy gotuję czy nie. Nie porównuję kanałów tylko możliwości yt. Chodzi o to ile można zarobić na takim yt przez tyle lat mając na siebie pomysł i głowę na karku (tak jak Ada) a jakie to może być zakłamane i byle jakie (tak jak u Julki).
  21. R.H.B

    projekt ślub i trzecie bebe

    Mówi, że się czuje jakby miała 20 lat.. A zachowuje jakby miała 15 i była w fazie buntu natolatka. Rozkapryszony leń
  22. R.H.B

    projekt ślub i trzecie bebe

    J. Wiem że nas czytasz, więc doradzę Ci że powinna oglądać girls talk agisavy. Dużo gada o akceptacji i tym, że jak coś się chce to trzeba zabrać tylek do roboty i się rozwijać a nie siedzieć i marudzić
  23. R.H.B

    projekt ślub i trzecie bebe

    Doznałam szoku....serio ona wierzy, że to jej babyhair? Przecież widać, wykruszone włosy, przepalone. Gdyby to były babyhair to raczej nie byłyby białe tylko jej naturalnego koloru. Ta laska przechodzi samą siebie Przecież ona myśli po francusku, więc nie wymagajmy od niej zbyt wiele. I tak dobrze, że mówi do nas o polsku, bo z czasem zapomnij wszystkich słów i będzie paryżanka pełną parą. Zaniedbaną, z przepalonymi włosami, krostami na twarzy, żółtymi zębami i chodzącą w jednych ciuchach kilka dni kobietą, matką, która myje się kiedy jej się przypomni, a makijażu często nie zmywa, bo ma dzieci i nie ma na to czasu. W domu wiecznie syf, jedzenia też porzadnego nie zrobi, bo ma milion innych spraw. Dobrze, że od września wszystkich wysłała poza domem to może w końcu księżniczka odpocznie... Ja nie wiem co się z nią stało. Gdy była sama to pamiętam, że gotowała Alexowi jedzenie, nie było ono jakieś wyszukane, ale się starała. Miała względny porządek, bardziej o siebie dbała. Mam wrażenie, że była bardziej zorganizowana, zaangażowana w swoje życie. Doceniała to co miała, a teraz myśli, że wszystko spada z nieba i wszystko jej się należy, że z innymi jest coś nie tak, a ona jest kryształowa. Może niech ona idzie do jakiegoś specjalisty, psychologa, bo chyba przerosło ją to dorosłe życie. Za szybko weszła w pieluchy, kredyty, dzieci, dom itp. I nie radzi sobie z tym. Ma jakieś nieprzepracowane problemy ze sobą, a to odbija się na jej najbliższych, a ona zamiast zastanowić się nad sobą, to obwinia wszystkich w koło i wiecznie narzeka, że ma najgorzej na świecie, że każdy się przypier...
×