Czerwone korale
Zarejestrowani-
Zawartość
497 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
53 ExcellentOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Na świecie nie ma sprawiedliwości. Każdy musi znaleźć swoją receptę i ścieżkę do szczęścia i podazac nią choćby nie wiem co. Najlepiej nie porównywać się do innych, bo zawsze znajdzie sie ktoś kto bedzie mial lepiej. W dzisiejszych czasach trzeba we wszystkim zachowywać dystans zwlaszcza w relacjach między ludźmi.
-
Jeśli idzie się do kogoś na kawę to nie jest przestępstwo. Tyle, że nie w takich okolicznościach jak opisałaś. Bije od ciebie straszną desperacją. Ty jesteś nieodpowiedzialna i zagubiona on też, pasujecie do siebie. Może jak bedziecie razem to w końcu nikt na tym nie bedzie cierpiał tylko wy sami. Życzę szczęścia. Gdyby tamten facet cię kochał nie pozwoliłby ci odejść ale jest jeszcze szansa dla ciebie jak bedziesz się mu narzucać bardziej to z pewnością wykorzysta okazję.
-
Nawet nie wiem czy ci współczuję. Poleciałaś na prezenty, jesteś z gościem , którego nie kochasz, niszczysz życie dziecku, które się właśnie urodziło, bo flirtujesz z jego ojcem. Aż się dziwię, że można być tak nierozgarnięta w tym wieku by nie wiedzieć czego się chce. I na dodatek robisz z siebie męczennicę. Brak słów.
-
Dziwne zachowanie mężczyzny. Jak się zachować, co robić?
Czerwone korale odpisał moooniaaa94 na temat w Życie uczuciowe
Z tego co napisałaś myślę, że o ile jest sam to pewnie nie może zapomniec o kimś. Stąd też ten jego dystans. -
Czyli jakiś plan dnia ma. Może jest poprostu typem domatora. I tutaj nic nie zrobisz. Poprostu tak sie dobraliście. Pewnie na poczatku wam to nie przeszkadzało, a teraz ty chciałbyś inaczej. Wasze dziecko też tak wstaje o 10? Nie jecie razem śniadań choćby w weekend? Dla mnie to troche dziwne wstawać w porze porze obiadowej co tydzień.
-
Może kobieta potrzebuje jakichś witamin. Jest przemęczona? Jestem jej przeciwieństwem wiec nie wiem co by mogło by zadziałać. Macie jakieś plany, cos co chcecie osiągnąć w zyciu? Czy tylko tak żyjecie z dnia na dzień. Jeśli nic nie skutkuje to postawiłabym sprawę jasno,ze nie wyobrażasz sobie takiego życia dalej. Organizacja to postawa. Jeśli macie z tym proble to nie wiem..
-
W każdą relację między ludzmi z czasem wkrada się rutyna. Jedni radza sobie lepiej inni mniej a jeszcze inni nie stawiając czola problemom tylko rozstaja się nawet nie rozmawiają. Gdybym ja miala taki problem zrobilabym na lodowce plan dnia. Czas na gotowanie. Czas na sprzatanie nie calego domu jesli macie duży ale typu dzisiaj kuchnia, jutro, salon itd. Czas na spedzenie z dzieckiem typu jakieś zabawy, rysowania, naukę. Czas wolny dla siebie. Na cos co lubicie i tutaj albo razem albo osobno. Czytanie książki, czy komputer. Czas razem na ogladanie np jakiegos serialu przy lamce wina, czy wspolna kąpiel, zwykla rozmowa o planach zyciowych. Co do dziecka to dziecko potrzebuje rutyny wtedy wie co się dzieje. Regularne pory jedzenia, spania. Rozumiem, że jesli dziecko bedzie płakać to do szkoly też nie pojdzie. Dziecko w domu wolniej się rozwija niż z rówieśnikami. Wszystko można pogodzić tylko trzeba dyscypliny i trzeba chcieć.
-
Nic nie wyjaśniaj. Nie ma sensu. Nie odzywaj się więcej.
-
Jeśli mężczyzna podoba się kobiecie to nie musi się starać
Czerwone korale odpisał hubert400 na temat w Życie uczuciowe
Jeśli mężczyzna podoba sie kobiecie i ona widzi zainteresowanie z jego strony. To kobieta może coś zadziałać ale tylko wtedy, gdy widzi, ze facet jest nieśmiały. Nie wiem czy z czasem jej to nie bedzie przeszkadzać, że to ona musiała zrobic pierwszy krok. Osobiście lubię odważnych facetów, bo do odważnych świat należy. -
Początki są zawsze ciężkie. Kilka dni i bedzie lepiej. Weź się w garść. Staraj się nawiązywać kontakty z ludzmi. Zacznij się wysypać, bo wpadniesz w depresję. Też bylam przerażona kiedy wyjechałam i chcialam wracać. Wytrzymalam i bylo lepiej teraz jest super.
-
Czerwone korale zaczął obserwować Co mam o tym myśleć i co mam zrobić?
-
Jeśli mogę ci coś doradzić nie dopytuj o kolejne spotkania, bo to mu da do myślenia. Nie pokazuj, że jesteś zdesperowana, bo tak troche to wyglada.