Mysz122

A piękna pogoda dzisiaj u mnie . Mam nadzieję że nie przyjdzie do mnie @

Gratulacje Kochana 🥰🥰🥰

Aggie86 Ja właśnie też nie mam z kim pogadać na temat mojej upragnionej ciąży moje prawie wszystkie koleżanki to już mają dzieci tylko ja jestem taki rodzynek w moi otoczeniu a moja siostra za każdym razem jak idę do Gina albo jak ostatnio byłam w szpitalu to ciągle pyta "Może jesteś w ciąży? A moja teściowa ciągle twierdzi że to nie jest ten czas i ciągle tak okropnie mnie to drażni czas leci a ja bardzo pragnę mieć maleństwo:( Także ja Ciebie bardzo rozumiem

Miło mi to słyszeć

Tak czytam Was wszystkie od kilku dni i normalnie jakbym widziała siebie a myślałam że to tylko ja tak fiksuje na punkcie tej wyczekiwanej ciąży:)

Boże to straszne. Podziwiam ją za taką determinację.

Myślę że nie ma czego się bać bo jak nie pójdziesz to może być jeszcze gorzej. Ja też po zabiegu mam dziwne parcie na pęcherz ale wszystko jest ok

Witaj 🥰

Aaaa przepraszam aż takiego doświadczenia nie mam dlatego pytałam. Brzmi okropnie

Nie spadaj. Nie dziękuję będzie dobrze. Kiedyś się doczekamy 🥰

A mi wczoraj minęło tydzień po lyzeczkowaniu moja ginekolog dała mi zielone światło

Uuu ciekawe w sumie to mi się też kiedyś śniło że jestem w ciąży

Co to ta indukcja farmakologiczne to jakieś leki na podtrzymanie ciąży?

Tak po wielu próbach i wszystko szlak trafia

Tak to to samo

Ja byłam strasznie przejęta a przed samym zabiegiem się popłakałam

My kobiety jesteśmy twarde żeby tylko następnym razem jak będzie fasolka w końcu wszystko poszło dobrze.

Aaaa to dobrze bo już myślałam że jestem inna

Witak Kochana ja też mam torbiel jajnika prawego a mojego lewego jajnika to naprawdę trzeba się na szukać też tak masz? Czy tylko ja jestem takim odmieńcem?

Witajcie kiedyś obserwowałam forum i trochę się udzielałałam. Życie weryfikuje wszystko i znowu powrocilam. Leczylam się u jednego lekarza który cały czas mnie tylko pocieszal że wszystko jest ok i że napewno się uda. Miesiąc temu przyjechałam a urlop do Polski bo pracuje w Holandii i poszłam do Gina na zwykłą kontrolę a on że na macicy jest polip i że trzeba zrobić abrazje i że mam zapisać się do szpitala na zabieg. Bardzo się stresowalam kiedy już było po zabiegu w końcu trafiłam na lekarza z powołania okazało się jednak że nie było polipu tylko poprostu obmarla ciąża. Byłam w szoku. Wczoraj byłam na kontroli i wszystko jest ok i mogę znowu próbować.