Marta1990

Zwłaszcza w odcinku jak napisała petycję, żeby nie robić autostrady przez Zawojdy i chciała ją nawet do papieża wysłać.

Ciekawą postacią była też Klementyna Kęsikowa grana przez Stanisławę Celińską.

Tak to Wiesiek, on i Marta mieli 2 synów Tomka i Mirka, a Agata to córka Wieśka i Ilony. Tomek i Marylka byli małżeństwem.

Moim zdaniem postać Kisielowej to kontynuacja postaci Kleczkowskiej.

Socha grała Kate, córkę kapitana Jerzego Wonsa wielkiej miłości Marty Gabriel.

To akurat film, a nie serial. Ona w serialu miała coś w rodzaju Chad.

Niektórzy aktorzy grają w innych serialach. Ona się nazywa Renata Gabryjelska. Agnieszka Sitek zagrała epizod w "Na dobre i na złe". No tak Alina Janowska super zagrała intrygantkę.

Już wszystkie odcinki są na vod.

Nie ma jeszcze rozpisanych transmisji, ale faktycznie TVP2 nie ucierpi.

Mecze rozgrywane o 11-ej mają być na TVP2 co koliduje z powtórkami serialu.

Klan_tvp1 i w drugim kółeczku jest komunikat.

Przeczytałam to na instagramie, dotyczyło to Klanu, ale przypuszczam, że z innymi serialami też tak może być.

Barwy szczęścia też będą miały lukę w emisji przez mundial.

Nie kontynuują na tvp2 powtórek.

22 lata temu wyemitowano 1 odcinek serialu.

I dzisiaj zmarł.

Na vod zaczynają dodawać odcinki.

Niemniej odcinki są nagrane, a aktor zmarł dzisiaj, więc zobaczymy co zrobią.

W 593 odcinku była scena jak Dionizy odleciał do Szwajcarii (aktor już nie żył):(.

Nie zawsze tak jest, bo może wyjedzie.

Ależ twórcy serialu mają pecha, bo zmarł Kazimierz Mazur, który grał męża Amelii.

Od jutra tylko 1 odcinek na tvp2.

Jak nowa bohaterka podchodzi do nieprzytomnego chłopaka. Tytuł odcinka to "Pocałunek Zosi".

Z czasem zaczęło się regularne skręcanie w stronę komediową. Nie planowali zakończyć dlatego ostatnia scena jest dziwna.

W jednym ze starych odcinków "Złotopolskich" zagrali też zmarli jakiś czas temu Krystyna Kołodziejczyk i Paweł Nowisz. Gdyby dalej ciągnęli serial to najbardziej by brakowało Aliny Janowskiej, Anny Przybylskiej ( Tomek zostałby wdowcem), ks. Kazimierza Orzechowskiego i Grzegorza Komenderka ( Kleczkowska zostałaby wdową).