Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tylko ona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    117
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Tylko ona

  1. Piszę tutaj poniewż chcę by ktoś na moją sytuację spojrzał z boku i doradził mi tak poprostu. Otóż, od ponad roku mieszkam z facetem (oboje jesteśmy blisko 40tki ) mamy dzieci nastoletnie z poprzednich związków 15 i 16 lat ,on córke ja syna, mieszkamy u mnie ,jego corka przyjeżdża do nas co drugi tydzień w sumie ,problem polega na tym że mam wrażenie ze moj partner nie traktuje sprawiedliwe naszych dzieci.Moj syn ogólnie mało spędza z nami czas,woli pogadać ze znajomymi na necie czy posiedziec przy kompie, jednak moj partner oczekuje ode mnie bym bardziej angażowała go do (syna) do pomocy w domu,ale od swojej corki nie wymaga nic ,wręcz w wielu czynnościach ją wyręcza.Czy to normalne????
  2. W tych sprawach zmiany nastąpiły na lepsze.
  3. U mnie ostatnio są dość często o tzw.drobiazgi ,nie wiem czy to efekt docierania się czy nie dopasowania? Jak to było u was ?
  4. Nie powinno się utrzymywać kontaktu z byłym /byłą zwłaszcza gdy obecny partner czy partnerka sobie tego nie życzą.Nie można zbudować zdrowej i dojrzałej relacji jeśli człowiek nie umie odciąć się od przeszłości,znam to z autopsji.
  5. Właśnie chodzi o to ze jest traktowana jak gość i to za bardzo nawet.
  6. Masz rację,ale ja nie oczekuje od niej robienia porządków w całym domu ale np obranie ziemniaków do obiadu czy cos podobnego ale on sam tego jej nie kaze zrobić ,(predzej by sam to za nią zrobil ) wyrwcza ja w podstawowych sprawach tj ścielenie lozka czy robienie kanapek ,no chyba ze jemy wspólnie to robi sobie sama.
  7. Ja to rozumiem, ale on podchodzi do tego tak :moj syn ma pomagac a jego corka nie musi bo widuje ja rzadko
  8. Między innymi chodzi o klotnie dotyczące naszych dzieci ,tzn kazdy ma swoje z poprzedniego związku, on corke ja syn (w podobnym wieku ) ,on ode mnie oczekuje żeby moj syn robił cos w domu tzn pomagał w nie których rzeczach natomiast jak przyjezdza jego corka to wyręcza ją w podstawowych sprawach (oboje to nastolatkowie 15 i 14 lat )
  9. Tylko ile można rozmawiac i tłumaczyć, sa sprawy w których on nie potrafii zroumiec ,ja tez nie chcem na nie które rzeczy pozwolic i robi sie nie fajnie ....ale moze powinnam przymknąć oko na nie ktore sprawy i zobaczyc jak sie to potoczy
  10. W sumie powiem ci dobre podejście
  11. Ale też tak klocilas sie o wszystko ?
  12. Cześć, mieszkam razem z moim partnerem od ponad pół roku razem (oboje jesteśmy przed 40stką )na weekendy przyjeżdża do nas jego córka (14lat), ogólnie mam z nią dobry kontakt,jednak jak jesteśmy w trojke ja czuje sie troche dziwnie ,zwłaszcza jak razem lezą w pokoju i oglądają tv np.Czuje sie jakbym im przeszladzała i siedze w kuchni lub innym pokoju. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje.Jak powinnam sie zachowac ?A moze ktos z was mial podobne doswiadczenia ?
  13. Relacje mamy dobre ,spędzamy czas razem w kuchni np.Teraz moze juz nie jest tak ze sie obrazi ,tylko mi zostało to w głowie ,tzn przywykłam juz do takich "odpowiedzi "
  14. Ja tez mam dziecko ale to nie znaczy ze mu tańczę jak mi zagra.Wiadomo ze jest dla mnie najważniejsze ale wszystko ma swoje granice.Nie mozna 4 osob podporządkować jednej bo sie obrazi.
  15. Wg niego wszystko jest ok
  16. Może jest to spowodowane tym ze od początku naszej znajomości musiałam się wszystkiemu podporzadkowac ,złapanie mnie za rękę w jej obecności nie wchodziło w gre (bo sie obrazi ) nasze spanie osobne, itd i myślę ze to jego strach przed tym ze ona sie obrazi na niego to wszystko spowodował ,zamiast normalnej rozmowy to byla jakas szopka.
  17. Jak często kłócicie sie ze swoim partnerem /partnerką o tak zwane "pierdoły "?
  18. Jestem w związku od 7 mcy ,moj partner ma córkę która ma 14 lat a ja syna 15letniego.On przyjeżdża do mnie sam ,jednak ostatnie dwa weekendy jego córka przyjechała do nas i wszystko było by ok gdyby nie to że wtedy ja idę spać do innego pokojua oni śpia razem.Nie wiem co o tym myśleć, probowłam rozmawiać z partnerem ale zrobiła sie awantura z której wyszło ze sie czepiam itd.Chciala bym poznać wasze opinie i ewentualne rady na ten tem.
  19. Tylko ona

    Nowy związek po rozwodzie

    Motylki latają, ale jeśli spotyka sie dwoje ludzi po przejściach normalne jest to ze będą pojawiać sie problemy, dorośli ludzie je rozwiązują
  20. Tylko ona

    Nowy związek po rozwodzie

    W moim przypadku wiem ze nie zamierzam powtarzać błędów z poprzedniego związku, mój partner też,przynajmniej tak uważa, poki co wszystko na to wskazuje .
  21. Tylko ona

    Nowy związek po rozwodzie

    Co konkretnie masz na myśli?
  22. Tylko ona

    Nowy związek po rozwodzie

    Aż tak daleko nie wybiegam w przyszłość, czas pokaże jak będzie, na głowę na pewno nie dam sobie wejść, związek dwojga ludzi to sztuka kompromisu i ma działac w dwie strony.
×