Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KlaudiainvimedGdynia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    130
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

89 Excellent

1 obserwujący

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2022 cz.1

    Woww super gratulacje ! 🥰
  2. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2022 cz.1

    Hej, w tamtym roku w kwietniu urodziłam córeczkę z in vitro udało nam się za pierwszym podejściem po 7 latach bezowocnych starań naturalnie. Powoli wracam do Was bo w klinice czeka na mnie jeden mrozaczek. Za tydzień mam wizytę w klinice, ciekawa jestem czy są tu dziewczyny które podchodziły do in vitro po porodzie i jak to u was wyglądało? Czy długo czekałyscie na kolejny transfer? Widziałam, ze jest Was dużo już w dwupaku gratulacje ! Niech dzieciaczki zdrowo rosną w brzuszkach. Wierze, ze każdej uda się prędzej czy później byc mama za wszystkie staraczki trzymam kciukasy 🥰
  3. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Zależy co powie Twój lekarz, moj naciskał abym schudła ale wstyd się przyznać nie udało się przez 2 lata leczenia u niego wiec chyba sam zwątpił we mnie . Do swojego pierwszego transferu podeszłam z najwyższa waga w życiu bo 91 kilo przy 168 cm wzrostu to już nie nadwaga ale otyłość lekarz bardzo kręcił nosem ale zgodził się na transfer twierdząc , że przez moja wagę mam dużo mniejsze szanse na powodzenie. Miałam to szczęście , ze udało się za pierwszym razem. Od samego początku ciąży powtarzał, że nie powinnam przy takiej wadze nic przytyć przytyłam 5 kilo. Myśle, ze minusem ciąży z wysoka waga jest to, ze przy słabszym sprzęcie lekarze gorzej widza dzidziusia na usg , u mnie w 20 tyg lekarz nie mógł znaleźć nerek i zbadać wagi dziecka napisał, ze obraz utrudniony przez moja wagę kolejna rzecz to ze po ciąży ciało nie jest za piękne i dodatkowy tłuszczyk jeszcze bardziej uwydatnia te niedoskonałości. To zależy jak Ty się czujesz i czy będziesz w stanie schudnąć . Ja wiedziałam, ze ciężko mi będzie się zmobilizować i chciałam zaryzykować. Teraz 4 miesiące po porodzie i waga 83 kilo samo schodzi Podpytaj lekarza co o tym sądzi może patrząc na Twoje wyniki nie będzie widział przeciwskazań.
  4. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Trzymam kciuki Niech sierpień będzie dla Ciebie szczęśliwy !
  5. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Gratulacje jeszcze raz teraz już uwierz, że wszystko będzie pięknie wyluzuj bo będziesz miała niespokojnego maluszka i później jak pojawi sie na świece da Ci popalić za te Twoje stesy chociaż wiem, że łatwo powiedzieć teraz tylko zdrowe jedzonko i jak najwiecej relaksu. Pewnie z cukrem zleca Ci krzywa i wtedy zobaczą czy nie masz skłonności do cukrzycy. Ja miałam robiona chyba w 8 tygodniu bo miałam cukier właśnie tak 106 to w ciąży był 86 ale starałam sie jeść zdrowo i wdrążyć częściowo dietę dla cukrzykow.
  6. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Oo Antoski góra Wszystko się może zdarzyć, ja tez z tyły głowy czekam na naturalny cud. Czyli teraz zdecydowaliście , ze nie podchodzicie do kolejnej procedury od początku ?
  7. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Kochana plamilam od 14 dnia od transferu do 13 tygodnia ciąży. U mnie tez zaczęło się małym plamieniem a później krwawienie ze skrzepami które zmieniało się w plamienie i tak w kółko. Robiłam betę co dwa dni chyba do 10 tygodnia później beta przestała rosnąć bo przy dużych wartościach nie rośnie już tak jak na początku. codziennie płakałam i żegnałam się z ciąża Ja od razu jak zaczęłam plamić zadzwoniłam do mojego lekarza z kliniki , zwiększył dawkę progesteronu i dołączył nospe , kazał leżeć. Tak na prawdę do końca 13 tygodnia leżałam wstawałam do łazienki i na wizyty lekarskie… może warto żebyś skonsultowała z lekarzem zwiększenie dawki progesteronu. Wiadomo , ze różnie może być bo każde plamienie to nieprawidłowość w ciąży i jedne jest mniej groźne a drugie bardziej. W sobotę beta pięknie przybierała wiec wierz w swojego kropka on tam próbuje się wgryźć w Ciebie na całe 9 miesięcy Ja Cię rozumiem bo schizowalam tak jak Ty na IP byłam z 10 razy w pierwszym trymestrze. Cała ciąże spędziłam z detektorem tętna a później na liczeniu ruchów moj lekarz to miał mnie dość bo pisałam smsy non stop takie chyba mamy charaktery. Porostu tam chcemy żeby było dobrze a dodatkowo hormony ze mózg szaleje.
  8. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Cześć dziewczyny, rok temu dokładnie 10 sierpnia miałam swoi pierwszy transfer. Mielismy to szczęście , że udało się za pierwszym razem i tulimy nasza 15 tygodniowa córeczkę Antosie. Mała przyszła na świat 13.04 siłami natury wcześniej bo w 37 tygodniu ciąży 🥰 powoli zaczynam myśleć o moich mrożakach i chciałabym spróbować podejść do kolejnego transferu za jakis czas. Czy są tu dziewczyny w takiej sytuacji. Ile czasu czekaliście na podejście do transferu po porodzie? Ja chciałabym spróbować za jakiś czas może w 10 miesiącu życia Antki. Widzę , teraz wysyp pozytywnych bet 🥰życzę niech dzieciaczki zadomowią sie w Waszych brzuszkach na 9 miesięcy a później wywrócą życie do góry nogami tak jak Antosia moje 🥰 także dołączam do Was do walki o kolejnego maluszka. Trzymam za każda bardzo mocno kciuki.
  9. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Nawet tu na forum trafiłam dziewczyny go były bardzo niezadowolone . Ja chodziłam do niego i prywatnie 3 lata a później robił w klinice procedurę i czułam się zaopiekowana myśle ze tez prowadziłabym do końca ciąże u niego ciąże ale już mi ciężko było dojeżdżać z końca Gdańska znalazłam godnego zastępcę.
  10. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Ja leczyłam się u doktora Piątkowskiego i później do 15 tyg prowadziłam u niego w gabinecie ciąże. Jestem z niego zadowolona ale różne opinie o nim krążą. u nas tez bardzo kiepskie nasienie męża plus u mnie pcos i insulinoopornosc nam udało się za pierwszym razem, czekamy na mała Antosie jeszcze tydzień i będzie z nami. Trzymam za Ciebie kciuki, zeby tez tak szybko poszło u Was 🥰 Jak masz pytanka możesz pisać na priv.
  11. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Hej, mam pakiet medyczny z pracy w medicover i chciałam prowadzić ciąże tam, żeby trochę zaoszczędzić ale niestety 4 lekarzy odmówiło mi prowadzenia ciąży. Mówili, ze nie maja doświadczenia w ciążach ivf i jak zobaczyli jak jestem lekami obstawiona to nie wiedzieli co i jak odstawiać. Ja prowadziłam ciąże do 15 tyg u lekarza z kliniki ale w związku z tym , ze wypisywał mi leki zawsze 100 procent płatne , które należały mi się w ciąży za darmo zmieniłam lekarza. Udało mi się znaleść prywatnie doktora , który podjął się i twierdzi, ze traktujemy ciąże standardowo. myśle, ze zależy na jakiego lekarza trafisz i jego doświadczenie. Ja myśle, ze początki ciąży dla lekarzy po ivf są ciężkie bo jednak tych leków jest mnóstwo ale później bierze się ich mniej. Pamiętajcie ze w ciąży jest cześć leków za darmoszke, pilnujcie lekarzy żeby Wam je wypisywali bo na prawdę jest z tym różnie.
  12. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Cześć dziewczyny, mam do oddania gonapeptyl 4 ampulkostrzykawki z data październikowa tego roku trzymam cały czas w lodowce jak któraś będzie zainteresowana to w Gdańsku odbiór. mam tez neoparin dawka 0,6 1 opakowanie i 3 opakowania estrofemu. Wszystko oddaje za darmoszke
  13. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Hej, ja tez mam tak jak Ty u lekarza tętno 120 i ciśnienie 150 na 90 nawet więcej. Moj lekarz dał mi leki na ciśnienie ale w domu czułam się bardzo kiepsko i miałam ciśnienie 90 na 60 po lekach jakoś w 18 tyg odstawiłam leki i do teraz na każda wizytę przynoszę z domu pomiary , ja sobie mierze 3 razy dzienne i niech doktorek decyduje czy powinnam brać leki czy nie. Teraz zaczynam 30 tydzień i nie muszę nic brac a bez leków czuje się o niebo lepiej
  14. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Hej, ja biorę acard jeszcze przed transferem, lekarz mówił ze na kolejnej wizycie to będzie 32 tydzień jak przepływy będą dobre to będziemy go powoli odstawiać
  15. KlaudiainvimedGdynia

    In vitro 2021

    Cześć Milach, ja plamilam od 5 tyg czyli w sumie od samego początku do 10 tygodnia bez przerwy. Miałam tez krwawienie ze skrzepami i dzidzia twardzielka się utrzymała u mnie łożysko nie było do końca przyklejone stad to plamienie. Leżałam do 12 tyg i wiem, ze jest to bardzo trudne. Będzie dobrze, trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieje , ze doktorek zobaczy skąd teraz to plamienie i Cię troszkę uspokoi
×