Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BezImienny

Zarejestrowani
  • Zawartość

    450
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BezImienny


  1. Spotkałeś kobietę, która seks traktuje jak każdą inną czynność fizjologiczną. Teraz wybierz czy też masz takie nastawienie czy też nie. Innej opcji nie ma. Przy podejmowaniu decyzji pamiętaj o szacunku do siebie samego I nie daj sobie wmówić ściemy czy manipulacji, która często w takich przypadkach jest stosowana.


  2. Czasy się zmieniły jak I wychowywanie dzieci. Dzisiaj osiąganie przez mężczyzn sukcesu jest niepoprawne polityczne. Grupy feministek w wielu krajach zachodniej kultury robi wszystko by osłabić męskość przez co rykoszetem dostają kobiety. Pomyśl tylko, że im bardziej na zachód tym te działania feministyczne są bardziej posunięte.


  3. W kategorii chrześcijaństwa wszelkie odstępstwa od heteroseksualizmu są grzechem (głównym celem seksu w tym aspekcie ma być prokreacja) choć seks przedmałżeński heteroseksualny również jest grzechem. Wszystko rozbija się o to jakimi wartościami Ty się kierujesz. W kwestii samej spowiedzi istotną rzeczą jest poczucie żalu za grzech bo tylko wtedy liczy się spowiedź jako "zaliczona". Ciężko mówić o spowiadaniu się z czegoś czego się nie żałuje. Homoseksualizm tak samo jak biseksualnizm czy aseksualizm jest zaburzeniem i oznacza to, że zasadniczo z tym się po prostu żyje tak jak z każdym innym zaburzeniem (wiele osób błędnie myli zaburzenia z chorobami lub z drugiej strony określa zaburzenie czymś normalnym zamiast naturalnie występującym). Co do informowaniu rodziców to cóż Ty chyba lepiej ich znasz niż jakieś bezimienne osoby w internecie. Musisz liczyć się z tym główne siły Polityczne w Polsce zrobiły z takich osób jak Ty środek do zbicia kapitału politycznego a sama organizacja tzw. LGBT zrobiła czarny PR (antyreklame) ludziom nieheteronormatywnym. Reakcja innych może być tym spowodowana. 

    • Like 1

  4. Związek niezależnie od tego czy jest formalny czy też nie odróżnia się od inny form relacji damsko męskich do niego podobnych tym, że ma różne zobowiązania. Zaś określenie "związek bez zobowiązań" to przykład nowomowy, która normalizuje patologiczne zachowania by komuś je uprawiającemu nie zrobiło się przykro gdy usłyszy prawdę. Bez zobowiązań to może być co najwyżej relacja, której zasadą jest to, że nie ma zobowiązań. 


  5. Słowo klucz tutaj to dojrzałość. Dojrzałość do podejmowania samodzielnych decyzji, dojrzałość do ponoszenia konsekwencji z podjętych przez siebie decyzji. Wiązanie się z osobą mającą dziecko to zupełnie inna sprawa niż wiązanie się dwójki osób bezdzietnych. Będąc z taką osobą zaczynamy brać odpowiedzialność za jego dziecko gdyż w tym momencie stajemy się rodziną (przynajmniej na czas trwania relacji). Ludzie bywają denerwujący niezależnie czy to dorosły czy dziecko, rodzina czy obcy. Z innej strony odczułem, że oczekujesz od swojego partnera by ten pozbył się dziecka bo Ty jako jego nowa partnerka nie chcesz tego dziecka. Wg mnie to krok do demoralizacji mężczyzn i nauczenia nas porzucania rodziny w imię popędów odczuwanych do innej kobiety. Uważam, że to nie stosowne by mężczyźni tak się zachowywali ale masz prawo kreować swoje życie jak chcesz. Pozdrawiam


  6. Dnia 16.05.2020 o 13:59, Zpaznokcilakier napisał:

    Samotnosc może być bardzo przyjemna. Malo tego, może się okazać, że nie przysparza żadnych problemów ani cierpień. Są ludzie, którzy się w tym stanie odnaleźli i tak trwają. Są tacy, którzy żyją bez miłości, bez wsparcia. I żyją. Ilu ludzi, tyle pomysłów. Żyj i pozwól  żyć innym.. 

    Oczywiście, że są takie jednostki jednak ja pisałem o autorce. Zresztą powinno się  doczytać  post by mieć szansę zrozumieć intencje autora tegoż postu.


  7. Samotność, którą niewątpliwie odczuwasz może prowadzić do np. stanów depresyjnych czy też właśnie do nienawiści z powodu cudzego szczęścia lub utraty wiary w ludzi jako całość. Opisywałaś sytuację, w której niewątpliwie byłaś w toksycznej relacji z partnerem, który Cię jak sama piszesz wyzywał i to nie pierwszy raz. Nie tyle boisz się ludzi a nie chcesz być już więcej w ten sposób skrzywdzona. Twoje pragnienie/chęć bycia w "udanym" związku jest aktualnie tłumione przez strach przed ponownym skrzywdzeniem szczególnie przez osobę, którą obdarzysz uczuciem. To zupełnie normalne. Ten stan jest jednak już dla Ciebie ciężarem bo uniemożliwia Tobie realizację chęci bycia w związku z czego powodu również cierpisz. Możesz spróbować żyć bez miłości jednak najpierw odpowiedz sobie na pytanie czy jestes w stanie z niej zrezygnować i czy chcesz to zrobić. Być może warto jednak dać sobie trochę czasu i nie podejmować takich kwestii pod wpływem emocji, które często nie są najlepszym doradcą.


  8. Przedsiębiorcy to przede wszystkim ludzie zapewniający miejsca pracy często też wyższy poziom kształcenia jeśli chodzi o niepubliczne przedszkola czy szkoły. Publiczna tvp jest dofinansowana z podatków bo zwyczajnie nie jest atrakcyjna dla odbiorców i na wolnym rynku bez wsparcia z podatków przestała by istnieć bo zwyczajnie by upadła. Przykład tutaj programy typu "szkoła z tvp". Bez sektora prywatnego możemy być skazani na taki właśnie poziom programów "edukacyjnych" oraz innych form życia społecznego w wersji publicznej. Ciężko tutaj mówić o jakimkolwiek rozwoju.

    • Thanks 1

  9.  

    Matka była w domu z pozostałymi dziećmi. Ostro cię ponosi, gdyby to w domu zdarzył się wypadek któremuś z dzieci będących pod opieką matki to nikt by ojca nie obwiniał, skoro był na działce. Logika się kłania. 

    Logika jak najbardziej ma się dobrze gdyż jeśli ojciec nie był w stanie się zajmować dzieckiem niepowinna mu w tym czasie na to pozwolić dla dobra dziecka natomiast na to zezwoliła. Rozumiem, że jesteś kobietą i postawa zwana kobietocentryzmem jest naturalną reakcją jednak bycie rodzicem oznacza odpowiedzialność za swoje dzieci niezależnie od płci. Próba bronienia uciekania od odpowiedzialności jest sprzeczna z obroną najmłodszych i niemogących się bronić ludzi czyli dzieci. Fakt jest taki, że dziecko nieżyje i nikt prawdopodobnie nie odpowie za to. Ojciec prawdopodobnie był pod wpływem alkoholu i miał problemy z prawem w dodatku mowa o rodzinie wielodzietnej. Zbyt wiele faktów tutaj się łączy i wg mnie należałoby się zastanowić nad uznaniem tej rodziny za dusfunkcyjnej i odebraniem praw rodzicielskich obojgu rodziców. Dzieci nie powinny wychowywać się w rodzinach, w których problemy alkoholowe rodziców doprowadzają do śmierci jednego z nich. Być może masz rację i mnie ponosi ale krzywda dziecka i nieodpowiedzialność rodziców nie jest czymś co umiem tak poprostu uznać za normalne. Oczywiście masz prawo mieć zupełnie inne zdanie niż ja. 


  10. Wszystko zależy od standardów. Jeśli oboje w taki sposób się kontaktują z innymi ludźmi i takim słownictwem. Nie każdy używa proszę, dziękuję, przepraszam. Okazywanie szacunku może przybierać różne formy w zależności od kultury i wartości jakie wyznaje ją okazujący. Dla jednych pocałowanie w dłoń będzie okazaniem szacunku a dla innego formą dyskryminacji osoby całowanej. 

    • Like 1

  11. Musisz zadać sobie pytanie:Co jest dla mnie ważniejsze związek czy instagram? Inna sprawa, że istnieje coś takiego jak strefa intymna i nie każdy ma ochotę czy potrzebę obnarzać się fizycznie czy też z prywatnego życia na różnorodnych portalach typu instagram. 

    • Like 2
    • Thanks 1

  12.  

    Poza tymi ktorzy nas nazywaja "babami", "piczkami" i "lachonkami", a personalnie "zdzi/rami" - przyklady z ostatniego weekendu 🙂

    To co podajesz to przykłady skutków pewnego sposobu wychowania lub demoralizacji wręcz. Inna sprawa gdy "nazywamy rzeczy po imieniu" czyli osobę przyłapaną na kradzieży nazwiemy złodziejem. Bez krytykowania uczynków niemoralnych ciężko istnieć tym dobrym. Warto też zwrócić uwagę kto wypowiada te słowa. Jeśli rozmawiasz z kimś z nizin intelektualnych to nie oczekuj wysokiej kultury ale możesz tą wysoką kulturę wprowadzić w Jego/Jej życie. Niektórzy wychowywali się w rodzinie niewydolnej wychowawczo kiedyś określanej jako patologicznej i takie słownictwo i wartości zostały mu przekazane czy wpojone. Jedyne co mogę poradzić to okazywać swoją wysoką kulturę, konsekwentnie wymagać odpowiedniego zachowania się wobec Ciebie tj. Używanie słowa kobieta zamiast baba. Sam na to zwracam uwagę w wydaje mi się kulturalny sposób i mimo czasem sporych różnic w poglądach z niektórymi użytkowniczkami z czasem i one przestały używać określenia facet a zaczęły mężczyzna. Jest takie powiedzenie "człowiek uczy się całe życie" a wychowanie to specyficzny rodzaj nauczania. Być może zmieniając towarzystwo znajdziesz mężczyznę, z którym będziesz chciała przegadać cały ten weekend i zakończysz go uśmiechem oraz wspomnieniem "fajny z niego mężczyzna" pozdrawiam

    • Like 1

  13.  

    Ok. Ale odpowiedz mi szczerze na jedno pytanie. Ale tak szczerze. Które tematy, ktore mają na celu krytykować i jechać po płci są najczęsciej na kafe: o kobietach czy o mężczyznach? Wiesz ile tematow się tutaj naczytałam na temat kobiet? Gdybyśmy adekwatnie tyle samo rzucały tematami i wpisami na temat mężczyzn, to by was tak samo zmiotło z planszy. A jednak jest ich stosunkowo o wiele mniej od kafeteryjnych kobiet niz  kafeteryjnych facetów. Z czego to wynika? Kto ma w takim razie większą nienawiść? 

    Statystycznie na kafe jest więcej kobiet, głównie zranionych jeśli chodzi o dział uczuciowy. Tematy są często zbudowane na pewnym schemacie przez co czasem zastanawiam się nad ich prawdziwością. Ten schemat to tzw. "klasyk" czyli kobieta wybierająca niemoralnego mężczyznę skutkiem czego zostaje przez niego zraniona. Zamiast zastanowić się nad tym dlaczego wybiera ona taki typ mężczyzn zaczyna się opiniowanie, że każdy taki jest zgodnie z pewną linią ideologiczną określającą wszystko co męskie za toksyczne. Podobnych tematów o kobietach jest mniej jeśli chodzi o liczbę użytkowników natomiast niektórzy użytkownicy męscy mają skłonność do tego typu tematów, w których zachowania pewnych grup kobiet przypisują całej płci. Cóż w zasadzie samo słowo "facet" zamiast mężczyzna jest wyrazem obraźliwym, gdyż nawet w trakcie krytyki kobiet pada określenie kobieta/kobiety a nie jakieś inne mające obrazić. Drobna rzeczy ma znaczenie. Niezależnie od proporcji niewłaściwych tematów powinniśmy skupić się dostrzeganiu i wzmacnianiu w sobie nawzajem pozytywnych cech i zachowań. Choćby fakt, że ja zachowuje się w stosunku do Ciebie zawsze taktownie, zaś Ty mimo innych ode mnie poglądów chcesz wysłuchać czy raczej przeczytać mojej opinii. Zgoda buduje a niezgoda rujnuje.


  14. W tematach na kafeterii to raczej widać jawną mizoandrie do mężczyzn. Bądźmy szczerzy to Wy kobiety decydujecie o tym, którzy mężczyźni mają powodzenie tak jak my mamy wpływ na to jakie kobiety mają powodzenie. Zwracanie uwagi na ludzi niemoralnie się zachowujących nie daje dobrych rezultatów. Podejmijmy decyzje świadomie i bądźmy wystarczająco dojrzali by ponieść konsekwencje swoich decyzji i wyborów. Bez tego nadal będziemy popełniali błędy, na których konsekwencje narzekamy.


  15. Nie bardzo rozumiem po co narzekasz? Jeśli coś się ustala to tego trzeba się trzymać. Seks bez zobowiązań to seks bez zobowiązań. Swoją drogą co by było gdybyś zaszła w ciążę? Kolejne dziecko wychowało by się bez ojca? Chyba na uprawianie seksu powinno się jakiś egzamin dojrzałości zdać.


  16.  

    Bo dawniej związki się naprawiało tak jak i sprzęty,a teraz się wyrzuca i kupuję nowe. Kobiety są bardziej pewne siebie,przebojowe. Lepiej zarabiają i są samowystarczalne. Jak mąż piję i w dodatku podnosi rękę na swoją kobietę to nie ma się co dziwić że chce uciekać z takiego związku. Zgoda buduję,niezgoda rujnuje.

    Zapomniałaś tylko dodać, że kobiety stosują przemoc tak samo często jak mężczyźni.


  17.  

    Mój syn ma 6 lat i mam z nim ogromny problem w związku z nauką. Jest rozkojarzony, nie kończy tego co zaczyna, nie chce mu się uczyć, itd. Od razu powiem, że na pewno jest w tym wiele mojej winy, ponieważ urodziłam go jeszcze pod koniec liceum i sama potrzebowałam czasu i spokoju żeby zdać maturę i dostać się na studia. Odpalałam mu wtedy bajki i miałam go z głowy (wiem jak to brzmi, masakra 😕 ) . Syn zaczął mówić bardzo późno, bo około 2,5-3 r.ż, wcześniej był bardzo nerwowy i agresywny. Od wieku 3-4 lat zaczął się uspokajać, chodziłam z nim do psychologa i logopedy ( w przedszkolu też wiele Pań z nim pracowało) i teraz mówi bardzo ładnie oraz poprawnie. Niestety syn nigdy nie wykazywał zainteresowania nauką. Wielokrotnie próbowałam z nim rysować, kreślić szlaczki, lepić z plasteliny, ale jego to nie interesowało. Jedyne co lubił robić (oprócz oglądania bajek) to majsterkować, układać klocki, no i oczywiście rozkładać samochodziki na czynniki pierwsze. Teraz ma 6 lat jest bardzo towarzyskim i otwartym chłopcem, zachowania agresywne się skończyły, ale mam problem żeby nauczyć go liter, on nie garnie się do ćwiczeń grafomotorycznych czy luźniejszych zadań z książeczek. Staram się codziennie mu dużo czytać, od roku ograniczam bajki, jeśli coś oglądamy to filmy przyrodnicze albo familijne. Jednak on ciągle pragnie bajek, gdybym go nie kontrolowała to oglądałby cały dzień i całą noc. Nauka z nim to droga przez mękę, potrafi celowo łamać ołówki, kładzie się na stole, interesuje go wszystko tylko nie kartka i praca, którą ma wykonać. Codziennie z nim rozmawiam tłumaczę, ale po takich męczących sesjach zostaje mi tylko ból głowy. Miałam plan zapisać go do psychologa, ale jak wiadomo teraz siedzimy w domu z powodu epidemii. Czytałam różne poradniki internetowe, zrobiłam z nim zeszyt umiejętności i nadal nie ma poprawy. Bardzo Was proszę o jakiekolwiek rady, jeżeli miałyście podobny problem i udało się Wam go rozwiązać to proszę napiszcie. Z góry dziękuję za odpowiedzi 

    Chłopcu ewidentnie brakuje ojca. Lubi majsterkować , klocki, samochody ale taty brak. Teraz to słabo by dziadka wołać ale może jakiś porządny sąsiad zgodziłby się wykonać z nim jakieś zadanie np. skręcenie czegoś. Męski autorytet jest chłopcom po prostu potrzebny.

×