Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

31190

Zarejestrowani
  • Zawartość

    126
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez 31190


  1. Cześć

    Mam pytanie odnośnie niemowląt. Mój 3 miesięczny syn przeważnie je z piersi co 2,5h ( czasem co 2). Po jedzeniu jest w miarę spokojny. Raz zaśnie przy cycku a czasem się bawimy. I tu pytanie o czas czuwania. Po jedzeniu wytrzymuje on godzinę. W tym czasie muszę stale się z nim bawić, nosic, bujać w bujakach i inne cuda. Inaczej płacze. Po godzinie zaczyna marudzić i płakać. Nic mu nie pasuje. Żadna pozycja. Jak wam się udaje przeciągnąć dziecko do 3h do następnego posilku? Ja z trudem dobijam do 2h i później już mu daje cycka żeby tylko nie płakał. A wiem że nie jest jeszcze głodny.  Smoczka nie chce. Wypluwa i zaczyna wyć jak mu go wkładam do buzi. 

     


  2. Przecież czas odpadnięcia kikuta zależy głównie od tego czy jest gruby i czy ta otoczka mocno wystaje. Położne każą sól fizjologiczna wkraplać i wycierać patyczkiem. Szczerze mówiąc to trzeba tam porządnie wygrzebywać tym patyczkiem i Dobrze osuszać. To wystarczy. Ja robiłam to źle i dopiero po miesiącu odpadł. Octaniseptem już pod koniec robiłam i się tak nie papralo. Bo wcześniej stale jakaś taka maz się zbierała. 

     

     


  3. Ja miałam ogromny brzuch. Lekarz jak mnie zobaczył to się wystraszył:p poród planowanym CC ze względu na wage. Syn 4830g. Do ostatniej chwili chciałam sn ale to byłoby niebezpieczne. Cesarką sama w sobie nie boli. Szarpią ci tylko mięśnie jak wyciągają dziecko i to takie dziwne uczucie. Później przez ok tydz boli strasznie i nie idzie się wyprostowac. Po tyg trochę mniej ale i tak chodzisz na przykurczu. Ciężko jest się obrócić bo czujesz się jakby ci wszystko pękało a dodatek po 24h nawet wcześniej musisz się już sama zajmować dzieckiem co jest ciężkie jak nawet zejść z łóżka nie możesz z tym bólem. 


  4. Mnie bolał bardzo brzuch jak coś dzwigalam w pracy. I miałam ogromne parcie na pęcherz. Pomijając to że byłam już mega rozkojarzona i nie mogłam się na niczym skupić. O dziecko się staraliśmy więc akurat pod razu wiedziałam że coś jest na rzeczy. Imię Asia mi się osobiście nie podoba. Ale każdy daje jak chce. To tobie musi się podobać. 


  5. Ja osobiście nie rozumiem po co robić jakieś podziękowania. Przecież każdy przychodzi z własnej woli, dostanie obiad itd. Później te pamiątki typu  magnesy lądują gdzieś w szafce bo głupio wyrzucić i glupio też to powiesic. Tak samo na weselach jakieś slodycze. Zjem to od razu na drugi dzień bo przecież trzymać tego nie będę żeby się przeterminowało. I głupia czekoladka co w sklepie by kosztowała złotówkę z jakimś napisem kosztuje 5zl. Totalne wywalanie kasy. Przewracają się te pamiątki później w domu i nie ma co z tym robić. A po drugie dla mnie to wiocha. Narzucać się z takimi rzeczami, na siłę wciskać to ludziom nawet jak nie chcą. Muszą wziąć bo głupio zostawić na stole. U mnie nie było na weselu i na chrzcinach też nie będzie. A byłam na imprezach gdzie goście pozostawiali te pamiątki na stolach. Dzieciom można właśnie jakieś kolorowanki czy coś takiego żeby się zajęli sobą na imprezie i tyle. 

    • Like 1
×