Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IgaA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    426
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez IgaA

  1. Szlaczki, kolorowanki, uczyć sylabowania, głoskowania, próbować ale nic na sile
  2. Rozumiem że dziecku przykro, nie było to zachowanie fair, ale niestety nic nie zrobisz. Zamiast się stresować korzystaj z wolnych dni z rodziną i nie daj sobie ich zepsuc
  3. Dobre.... Moja tesciowa najlepiej zdarzyła wydusić tylko wszystkiego najlepszego i zaczęła gadać o krzaczku w ogródku że liście opadły.... Masakra. Dla mnie to chore po co składać sobie nieszczere życzenia i udawać dobra. Nie znoszę falszu
  4. Dokładnie. U nas zawsze wigilia byla u nas bo dom itp... ja zawsze styrana i wkurzona, bo każdy przyszedł usiadł buzke wytarł zabrał prezenty i do siebie do czystego itp... Amysmy sprzątali... Byłam głupia bo nie chcialam robić kwasu itp... Oczy otworzyły mi się gdy trafiłam do szpitala z wyrostkiem przed świętami i moja teściowa wyskoczyła do mnie z tekstem ze w tym roku to pewno nie dam rady zrobić wigilia więc oni(jej córeczki z rodzinami i syn) zrobia sobie wigilię sami. Oczywiście o nas nikt nie pomyślał że moze by nad zaprosić, żebym się nie przemęczyła itp....I skończyło się, oczywiście jestem ta najgorsza, ale trudno. Przedtem też mnie nie traktowali jak swoją tylko służąca, nie potrzebne mi takie pasożyty wokół mnie
  5. Jednym słowem będą się zjeżdżać przez całe święta tylko pytanie kto ich będzie obslugiwal? W sumie nocnie zrobicie, ale dała bym jasny komunikat że to jest ryzykowne. Mama z tatą niech siedza u siebie
  6. Pytam, bo wszędzie tylko słyszę oburzenie o obostrzeniach na święta, a my o roku jesteśmy w czwórkę plus 4 dziadków. Brat męża przylatuje co kilka lat na wigilię to wtedy dochodzą tylko 4 osoby. Naprawdę tak dużo ludzi robi wielkie wigilię dla rodzeństwa, wujków, kuzynów itp?
  7. Ja od zawsze mieszkałam na wiosce tyle że mój dom rodzinny nie dosc, że na wiosce to jeszcze był w bocznej uliczce gdzie było 5 domów. Było ok, sąsiedzi szczerzy gdy komuś coś nie pasowało po prostu mówił i było ok. Ale jak to na wsi było gadanie ze ktoś rzadko chodzi do kościoła, ktoś się rozwódzi, ktoś ma romans ..... Teraz też mieszkam, ale w innej wsi i ludzie przyjaźni, pełna kultura, ale nie próbuj zwrócić uwagę sąsiadowi że pali śmieci itp od razu za plecami nóż w plecy. Zdecydowanie bardziej wolałam dawnych szczerych sąsiadów.
  8. U nas było podobnie tyle, że np. Były robione paczki na mikołaja które wręczał mikołaj i zawsze też miał coś dla pań tzn. Bombonierkę itp.... Na gwiazdkę nic już nie bylo
  9. Co do samej ustawyto nie wiem, natomiast kaczor pomaleńku zaczyna dostrzegać, że jednak nie wszystko mu wolno. Myślę, że jeszcze trochę i znajdą się tacy w jego parti, którzy się zaczną odwracać od niego
  10. Tez tak mam i to nie jest tak że tylko z poczucia obowiązku, bo chciałabym częściej, ale niestety brakuje mi czasu. Ja odwiedzam babcie raz na a 2-3 tyg. Najczęściej wygląda to tak że po drodze robię zakupy, przyjeżdżam to sprzątam, myje okna, piorę firany itp. Latem robię cos na ogrodzie. Załatwiamy lekarza, aptekę, odwiedzamy cmentarz. Chciałabym kiedyś pojechać i moc usiąść i pogadać.
  11. A próbowalas porozmawiać z mama? Jak mama jest z nim w domu to powinnas czasami gdzieś wyjść i np. Jasno powiedzieć że wrócisz za 2 h wtedy wiedzieli by że mają czas d ok a siebie. Ciężka sytuacja, bo oni tez mają prawo do prywatności itp.... Bo tak jak to opisujesz to jest to poprostu nie smaczne
  12. A ja myślę że to prowo. Której matce by zależało żeby syn przysposobił dzieci swojej partnerki? I wtedy będą mogły mówić,, babcia,, chore.
  13. Dla mnie paranoja. Z jednej strony mówią że małe dzieci przechodzą wirusa bezobjawowo, ale zarażają z drugiej to starsze dzieci mają zostać w domu a żłobki, przedszkola i pierwsza k l asa do szkoły. Chyba w tym wszystkim chodzi tylko o to żeby nie musieli płacić rodzicom opieki
  14. A czy dom jest zapisany na ciebie? Bo jeśli nie to nic nie dawaj. Pogadaj delikatnie z rodzicami jak oni to widzą. Siostrze naoewno nie należy się połowa jeśli masz opiekować się rodzicami. Lepiej wyjaśnić to teraz jak heszcze nic w dom nie zainwestowaliście. Jeśli siostra pójdzie w zaparte to powiedz ze niech ona ci da 150 tys i się wyprowadzisz, dołożysz trochę i kupisz własne mieszkanie
  15. Wiem, że jest Ci ciężko, ale faktycznie wykorzystaj ten czas na coś na co nie znajdziesz czasu gdy maluszek będzie na świecie. Może ktoś ze znajomych mógłby cie odwiedzać czy choćby kontakt przez komunikatora? Życzę wytrwałości i żeby czas ci szybko zleciał
  16. U nas też trzeba wcześniej zgłaszać nieobecność jeśli się tego nie zrobi to wtedy albo rodzic może przyjść po obiad co jest rzadkością najczęściej pani pyta dzieci które nie chodzą na obiad które jest chętne i ono idzie.
  17. Mam na nazwisko Martyniuk i ostatnio mam przerąbane odkąd Danusia chlapie językiem po rozwodzie Danielka. Ale wcześniej było ok czasami ktoś zaśpiewał przez twe oczy zielone, ale to raczej w formie żaru
  18. W związek żona wkradła się codzienność i rutyna. Zamiast trącić czas na dziewczynę której tak naprawdę nawet nie miałeś okazji dobrze poznać, poświęć czas żonie i spędźcie z sobą więcej czasu.
  19. Ja myślę że to nie żadna karma, a poprostu życie w zanieczyszczonym środowisku, jedzenie produktów wysokoprzetworzonych itp.... Tak zwana patologia rozmnaża się od 18 roku życia i wcześniej najprawdopodobniej nigdy nie stosowała antykoncepcji. W tym czasie reszta się zabezpiecza i uczy się pracuje żeby coś mieć w życiu i gdy ok 30 decydują się na dziecko już na starcie mają mniejsze szanse z racji wieku.
  20. Mój brat miesza w szeregowcu i jesli chodzę o akustykę itp... To jest naprawdę spoko. Co do ogródka to faktycznie, siedzac na tarasie praktycznie siedzisz1-2metry od Sasiada. Plus taki ze brat mieszka w Niemczech i każdy sąsiad jest innej n arodowisci i każdy gada w innym jezyku
  21. Jestem wierzącą i chodzę do kościoła, ale uważam że religia powinna być jak dawniej w salce. Teraz mój syn ma 2h Religi w szkole czyli 8 h miesięcznie plus 1 h w miesiącu przygotowania do bierzmowania to jest praktycznie jeden dzień roboczy w miesiącu. Uważam że za dużo, myśmy mieli 1 religie w tygodniu i było ok
  22. Największy koszt to ogrzewanie. My mamy co na ekogroszek to koszt ok4 tys na rok. Dom 280 m2, elektryka, woda to już zależy od ilości mieszkańców. Wiadomo, że w domu dochodzą koszty typu zakup kosiarki, paliwo itp..
×