margaret88

Ja w czasie starań wspomagałam się cyklotesterem owulacyjnym myway, suplementów nie brałam tylko skupiłam sie na śledzeniu dni płodnych

A u mnie najlepiej sprawdza się joga, dwa dni przed zblizającym się okresem biorę rozkurczowe, no i monitoruje sobie dni płodne więc wiem co i jak z moimi cyklami, mam w domu cyklotester owulacyjny ze śliny i taki zestaw pomaga

Ja miałam zamykane na nogach laserowo w 4 seriach, sam zabieg nie boli, ale później następnego dnia trzeba odpoczywać i trzymać nogi w górę, obecnie musiałam również zmienić antykoncepcję bo hormony przyczyniały się do ich pękania, mam teraz diafragmę dopochwową no i mam nadzieję, że naczynka nie będą już pękać

Miałam i nie polecam, w ogóle żadne tabletki anty u mnie nie były dobre, po ciaży moje zabezpieczenie było kiepskie bo prezerwatywa, ale obecnie mam diafragmę dopochwową i to sprawdza się juz jakiś czas

Mnie osobiście joga pomogła w przejściu ciąży i po porodzie, miałam problemy z nietrzymaniem moczu, dodatkowo ćwiczyłam mięśnie pessarem kostkowym no i ćwiczeniami mięśni kegla

Przy pierwszej ciąży nic, teraz wspomagam się monitoringiem cykli testerem ze śliny

Moja siostra po ciąży miała straszną cerę, nie tylko trądzik, ale jeszcze łuszczenie się i ciągle czerwone plamy, lekarz polecił jej pigułki co działały również antykoncepcyjne, ale nie mogła ich brać już po kuracji tak dla sportu w ogóle nie mogła hormonów, cera się poprawiła ale zaczęła mieć inne dolegliwości i zabezpiecza się teraz błoną dopochwową typu diafragma, ale pigułki pomogły

Ja jeszcze walczę, bo odstawiłam pigułki i różne u mnie z tymi dniami płodnymi, w prawdzie je monitoruje testerem ze śliny, takim mikroskopem, ale na razie nie mam ich co cykl