Właściwie to nadal mi się podoba ale nic już do niej nie czuję. Jednak to gdy dowiedziałem się że ma chłopaka jest mi przykro,żal z tego powodu ale i tak mniejszy niż był by rok temu. Zastanawiam się czy może jednak dać sobie spokój i być samemu do końca życia bo mam już dosyć kompletnie mi nie wychodzi żeby chociaż z którąś się przynajmniej zaprzyjaźnić.