LukaszVX

Mam urlop więc mam czas. A co u ciebie jak mija wieczór?

Dobrze wróciłem od braciaka po % więc fajnie

Tego się nie spodziewałem że dostaniemy gumki a po za tym jeszcze coś słodkiego. Niby fajnie ale na co mi one jak i tak ich nie wykorzystam bo nie ma z kim.

To nie żart

Też tak miałem sen o sąsiadce nie pamiętam dokładnie już o czym był. Ale też byłem napalony bardzo mi się podobała i od tamtego czasu mam na nią ochotę. Niestety raczej mi się nie uda z nią pojść do łożka jest starsza ode mnie ma 48 lat nie przeszkadza mi to gdyby chciała to chętnie ale nie jest zainteresowana więc nie da się nikogo przymusić.

Dla mnie rok 2020 był najlepszym rokiem od jakiś 5 lat. Udało mi się wyjść z doła psychicznego w którym tkwiłem przez cały poprzedni rok.

Właściwie to nadal mi się podoba ale nic już do niej nie czuję. Jednak to gdy dowiedziałem się że ma chłopaka jest mi przykro,żal z tego powodu ale i tak mniejszy niż był by rok temu. Zastanawiam się czy może jednak dać sobie spokój i być samemu do końca życia bo mam już dosyć kompletnie mi nie wychodzi żeby chociaż z którąś się przynajmniej zaprzyjaźnić.

Dlatego dałem sobie z tym spokój. To jak coś niemożliwego do wykonania.

No to jeszcze z kilkadziesiąt lat tak dalej to będą same single.

No pewnie tak będzie.

1. Mieszkam na wsi. 2. Niestety nie mam znajomych i nie znam żadnych dziewczyn,na środowisko też za dobre nie trafiłem albo się nie udawało. 3. No to jest jeszcze trudniejsze

Ja obniżę wymagania a dziewczyny tylko podnoszą wymagania. A to trzeba mieć dobry samochód,dobrą prace przedewszystkim dobrze płatną.

Nie ale po prostu stwierdzam fakty.

??

Nie mam dziewczyny ani znajomych tym bardziej koleżanek. Po prostu z żadną dziewczyną nie mam kontaktu i wogule.

Bo nie mam z kim iść

No ja mam tak samo

Wiem coś o tym mam podobnie. W zeszłym roku tak próbowałem odnowić jakieś dawne kontakty z ludźmi których znałem ze szkoły kończyło się po pierwszym spotkaniu tak samo że spotkali się ze mną tylko z grzeczności.

Na przykład w czasie wolnym? Oczywiście w czasie wolnym też robię coś samemu ale czasem mi się to zaczyna nudzić.

Racja kiedyś było łatwiej niż teraz.

Racja kiedyś było łatwiej niż teraz.

Właśnie dlatego próbowałem się odezwać do osób które znałem bo są w porządku. To były osoby z czasów gimnazjum podstawówki a w szkole średniej byłem bardziej otwarty ale byłem w zawodówce była masa przygłupów lubili mnie ale ja odzywałem się tylko dlatego że z nimi przebywałem i jeszcze nadal do mnie piszą ale nie mam ochoty utrzymywać z nimi kontaktu.Po prostu nie mam szczęścia do ludzi.

Mam 20 lat. Ale czasem trafiają się fajni ludzie i przez nich łatwiej jest poznać kogoś nowego,łatwiej niż kompletnie od zera.

Dzięki za porady spróbuję.

Starałem się ale te osoby już mnie znały wcześniej.Kiedyś za czasów szkoły nie byłem zbyt komunikatywny i trzymałem się na uboczu tylko przez siebie i swój charakter.Teraz się zmieniłem kiedyś chcieli się ze mną zaprzyjaźnić ale byłem jaki byłem teraz się zmieniłem myślałem że to coś da ale jak widać wyszło jak wyszło.