Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

joanna38

Zarejestrowani
  • Zawartość

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez joanna38

  1. Jestem juz po okresie rehabilitacji, na którą musiałam chodzić sześć razy w tygodniu przez sześć tygodni. Wyczerpujące i często bolesne ćwiczenia i zabiegi sprawiły, że uzyskano lepsze wsparcie stopy, zwłaszcza tej z mniejszą deformacją. Ze względu na stopień zaawansowania deformacji leczenie nie pozwoliło na widoczną korekcję wykrzywionego palca i guza halluksa. Ale najważniejsze, że nogi mniej bolą i minął stan zapalny, co pozwoliło mi do powrotu do aktywności. Dostałam zalecenia kontynuacji niektórych ćwiczeń i noszenia specjalnych butów. Zastanawiam sie, jakie buty powinno sie nosic po operacji ? Czy dobrą alternatywą dla szpilek będą czółenka z miękkiej skóry z noskiem w szpic na stabilnym wysokim słupku ? Minęło już pięć lat od operacji, po której odrósł mi dużo większy halluks i zaczęły się nie kończące się problemy z butami i nogami. Nie chodzi o to, ze szpilki, których mam całą kolekcję odpadaja, ale jak nosiłam obuwie na niskim obcasie, z szerokimi noskami, to potwornie bolały mnie nogi. Jakie więc buty powinnam nosić ?
  2. Kobiety najbardziej mi zazdroszczą całej kolekcji pięknych "bezużytecznych" butów, które nosiłam od liceum, codziennie na ulicy, uczelni i w pracy. W pracy jestem kierowniczką całego biura i najwięcej mam eleganckich czółenek na wysokich szpilkach z modnym wąskim ciasnym noskiem w szpic, reszta na platformie i peep toe. Większość moich szpilek jest nadal w idealnym stanie. Słyszałam, że takie buty są niezdrowe, ale co tam, przez ponad 20 lat noszenia nie miałam problemów z nogami. Teraz jestem na etapie noszenia wykonanych na zamówienie wkładek i specjalnych H i K butów na niskim obcasie z szerokimi noskami, które dziewczyny w pracy nazwały "obuwiem dla szerokostopych kobiet". Eleganckie szpilki są wybulone w miejscu pogrubiałego haluksa, pękają od środka i bardziej nadają się teraz dla mnie do siedzenia niż chodzenia. Mam tzw. paluch koślawy nie zapewniający stopie odpowiedniego wsparcia i muszę mieć buty na niższym i szerokim bardzo stabilnym obcasie. W dodatku haluks jest cały pogrubiały, skóra szklista i zaczerwieniona, bardzo delikatna, wrażliwa na dotyk. Ale nie chcę i nie mogę ograniczać się do noszenia mało eleganckich butów i uzależniać się od nasilającego bólu. Szukam porady i pomocy, zwłaszcza dotyczącej pielęgnacji moich stóp i doboru butów.
×