Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bounty90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    398
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bounty90

  1. Trzymam kciuki!!! Oby zostala tam kropeczka na 9 miesięcy!
  2. Bounty90

    In vitro 2020

    Ja też w Invikcie i znałam tylko grupę krwi, kolor oczu, kolor włosów, wzrost i wagę. Nie więcej
  3. Histeroskopia była żeby wykluczyć jakieś wady inne endometrium, których ten test nie sprawdza, bo ja mam macicę dziecięca i byli podejrzenie że coś może być nie tak, co fizycznie blokuje implantacje. Nie miałam nic podawane, zrobili też scratching bo podobno mobilizuje komórki NK do pracy. Lekarz mówił też że w okolicy transfery , przed i po dużo przytulania bo to też mobilizuje komórki NK.
  4. Tam nie było w opisie nic, lekarz interpretowal na podstawie wyników, tam były jakieś oznaczenia różne i różne wyniki. U mnie wyszło że okienko jest w czasie standardowym
  5. Czy się sprawdziło, raczej tak bo to było przed trzecim transferem, udanym. Placówki maja w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy chyba i Słupsku ale nie mam pewności. Badania są wysyłane do Gdańska do ich laboratorium. Na wyniki czekałam wybitnie długo bo 40 dni, bo to badanie genetyczne a invicta teraz robi testy na covid masowo więc mają zapierdziela w lab .1250zl jedno pobranie kosztowało, więc 2500 oba. Wydaje mi sie, że wszystko w porządku, wyszło za mało komórek nk, zareagowali histeroskopia plus scratching i tra sfer udany. Mówili że gdyby się transfer nie udał to startować do paśnika i robić szczegółowo immunologię.
  6. Ja miałam badanie receptywnosci endometrium w Invikcie, były komórki NK, cd138 też, i okno implantacyjne. Koszt około 2500zl plus test na covid. Dwa pobrania w dwudniowym odstępie czasu. Nie można robić scratchingu i pobierać komórek nk w tym samym czasie bo wynik NK może być przekłamany - słowa lekarza
  7. Diabetolog zalecił dawno temu taką dawkę. Ginekolog powiedział że narazie mam brać jak jest, lekarz prowadzący ciążę ma zadecydować co dalej, właśnie pod koniec trymestru.
  8. 3x1000 , od lat tak biorę i narazie nic nie zmieniali
  9. Dwa razy dziennie prolutex, neoparin, glucophage, no spe 3razy dziennie, luteinę dopochwowa 3x4 tabletki 100 dziennie, 3x3 tabletki 50 pod język, 3x1 doustnie 200mg. Od środy miałam nakaz odstawienia estrofemu. No i oczywiście witaminy i suplementy
  10. Czuję się tragicznie, czyli wszystko dobrze ja mam trzykrotnie za małe wymiary macicy, więc u mnie jej rozciąganie to ból nie do zniesienia, jakby mnie rozrywano od środka... Ale my kobiety zniesiemy wszystko. Nie mogę się doczekać zeby trochę z leków zejść, bo biorę wiaderko. Niedługo prenatalne badania - stresuje się czy będzie dobrze. Jutro mam pierwsza wizytę w przychodni przy szpitalu, przyjmuje tam moja wcześniejsza doktor i stwierdziłam że tam będę u niej prowadzić ciążę, niech wreszcie coś wydębię z zusu także liczę jutro na Usg, żeby uspokoić nerwy. A Ty jak się czujesz? Widać już brzuszek pewnie, czas leci bardzo szybko.
  11. Witaj, Można powiedzieć, że jestem zbliżonym przypadkiem, mam amh < 0,12, waga jak Twoja, tylko ja mam 186cm wzrostu. Też choruje na cukrzycę. Przede wszystkim lekarz pokieruje Cię na odpowiednie badania, tarczyca musi się ustabilizować tzn TSH musi być poniżej 2 żeby było git. Wiadomo, najlepiej zrzucić parę kilo, ja dwa lata temu schudła 25kg, ale nie miesiączkuje w ogóle i na mnie sztuczne hormony działają jak pączki -tyje od powietrza dosłownie. Jestem teraz w dziesiątym tygodniu po trzecim transferze. Jeśli chodzi o wlew z intralipidu, nie znam się ale na pewno trzeba mieć na to wskazanie takie jak za dużo komórek nk, a to się bada. U mnie np wyszło za mało komórek nk, ogólnie mam kiepska odporność, więc jej obniżanie było bez sensu. Zrobili mi scratching endometrium, żeby zmobilizować komórki NK do pracy. Udało się nie znam invimed w Poznaniu, nie pomogę w tej kwestii
  12. Mi lekarz interpretowal wynik przez telefon. Powiedział że jedyne co widzi nie tak to za mało komórek nk, są niby w normie ale w dolnej granicy i zaproponował histeroskopia ze scratchingiem, żeby zmobilizować komórki NK do produkcji. Powiedział że scratching zwiększa ilość komórek nk.
  13. Krokusik trzeba Tobą potrząsnąć Ja przy pierwszej biochemicznej i drugim transferze zwijalam się z bólu brzucha. Nieudane. Tym razem nie miałam czasu nawet się nad tym zastanowić, nie bolał mnie brzuch jak wcześniej. Dzisiaj 9ty tydzień leci. Moja przyjaciółka po transferze dwóch blastek zero jakichkolwiek objawów, przekonana była że ... z tego. Potem okazało się że będzie miała jednojajowe bliźniaki bo jeden z zarodków się podzielił. Nie ma co się doszukiwać objawów, idź w środę/czwartek na betę jeśli masz taką możliwość. Trzymam kciuki mocno za Ciebie i często myślę o Tobie, bo w podobnym czasie miałyśmy transfer... Odpoczywaj i bądź cierpliwa
  14. No właśnie muszę przestać i przestanę Dziękuję bardzo, kurcze my staraczki możemy złapać oddech chyba po porodzie dopiero
  15. Ja od trzech dni praktycznie nie spałam w nocy, budziłam się o trzeciej i koniec. Jechałam jak na skazanie, po wyrok. Nie wiem czy w naszym staraczkowym życiu nadjedzie taki moment, że będziemy beztrosko cieszyć się ciąża. Ja narazie nie umiem w ogóle się cieszyć, mam wrażenie że coś zaraz będzie nie tak... Beta dzisiaj 15600, a to 8t0d dalej jest za mała ale niby wszystko ok. Chyba przestanę mieć obsesję na punkcie bety bo mnie do grobu wprowadzi
  16. Ja, u mnie prog zawsze.niski ale zastrzyki i żel podobno najlepsze. Powodzenia!
  17. Ojej gratulacje! Dziękuję za ten post, dodaje otuchy!!! No właśnie ja mam paranoję przyrostu
  18. Oddycham z ulgą dziewczyny. Dzisiaj 8t0d jest zarodek 1.5cm tętno 166 Wszystko w porządku, aż ciężko uwierzyć że przy tych moich przygodach z beta jest git. Oby to był ten przypadek, jak pisała któraś z Was, że beta ciulowa a dziecko zdrowe
  19. Gratulacje tonią! Jeden zarodek brałaś? Trzymam kciuki za dalsze przyrosty!
  20. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Tak, po pewnym czasie przyrost jest mniejszy, ale te wartości ogólnie są niskie, w 20dniu od transferu tylko 4800... Zobaczymy, jakoś muszę wytrzymać do czwartku. Już nie będę robiła tu lokalnie żadnych badań, mam w czwartek przed USG zrobić badania w klinice. Zobaczymy co będzie, lekarz mówił że na tym etapie to głównie obraz z USG weryfikuje stan dziecka. Oby jakoś przetrwało.
  21. Mam jeszcze małe pytanko, badanie z wtorku jest z labu w klinice w Warszawie, moje dzisiejsze z lokalnego labu. Na wynikach jest napisane że były wykonywane różnymi metodami, podstawiając te dwa wyniki przyrost jest 14procent. Ale biorąc pod uwagę wynik z lokalnego labu z poniedziałku i podstawiając to w kalkulator to już przyrost 38procent. Czy pozostaje mi nadzieja, że nie powinnam porównywać dwóch laboratoriów z różnymi metodami badania?
  22. Poszłam dzisiaj na betę dla własnej wiedzy . We wtorek było 4800 a dzisiaj 5880... Nic z tego nie będzie.... Czekam na czwartkowe USG jak na wyrok
  23. Gratulacje!! Trzymam kciuki za dalsze bety!!!
  24. Dziękuję bardzo szybko znaleźli w Invikcie dawczynię, będzie stymulowana dla Was? Świeże komórki?
×