

Bounty90
Zarejestrowani-
Zawartość
398 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Bounty90
-
Mój mąż robił od razu przed pierwszą wizytą w klinice. Wynik 41procent, nie dostaliśmy gwarancji na zwrot pieniędzy w przypadku nie uzyskania zarodka ale zaryzykowaliśmy. Mieliśmy sześć komórek od dawczyni, zaplodnily i doszły do blastosyt wysokiej klasy wszystkie, pierwszy transfer z 5.1.1. ciąża biochemiczna. Drugi transfer beta zero, trzeci dwóch zarodków, z jednego jestem teraz w 18tc. Więc wszystko możliwe!
-
Ja jestem takim przypadkiem, w 6dpt beta 11, w 10dpt beta 46, potem rosła niby jak należy przyrosty były, potem jak powinna być dawno 1000 była 600cos, panika. Pojechałam na USG jak na ścięcie, a tam był zarodeczek. Teraz ten zarodeczek ma 18tygodbi także wszystko jest możliwe. Musi co dwa dni kontrolować i bliżej 1000isc na USG. Nic więcej nie da się odgadnąć. Trzymam bardzo kciuki!
-
Zapomniałam jeszcze o estrofemie 3x2 do 10tc
-
To chyba Was przebije: 3x4 dziennie dopochwowo luteiny 3x3 pod język luteiny, 3x1 besins doustnie, 2x1 prolutex, neoparin czyli zastrzyk z heparyny, witamin nie będę nawet wypisywać, obowiązkowa od lekarza 3x1 magnez, 3x1 no ale i wtedy jeszcze 3x1glucophage . To był zestaw po transferze. Od 12 stego tygodnia zabrano mi prolutex i 3x2 luteiny dopochwowo a dołożono dopegyt 3x1 na nadciśnienie i acard. Doszła też insulina pięć zastrzyków dziennie.
-
U mnie ryzyko zahamowania rozwoju płodu przed 37tygkrniwm 1:12 a porodu przedwczesnego 1:102. Ginekolog mówi że to tylko ryzyko a nie pewna informacja, trzeba się częściej kontrolować isprawdzac wzrost maluszka. Diabetolog jak zobaczyła ten wynik plus moja cukrzyca przed ciążą, plus teraz doszło nadciśnienie w ciąży to powiedziała że na bank cesarką, na bank przed terminem ok. Miesiąc nawet jeśli dotrzymam , i na bank to będzie trudna ciąża (jakby zajście w nią było łatwe i przyjemne)...
-
Wiosenka strasznie mi przykro.... Nie wiem czy masz u siebie taką sieć apteka centrum ale tam kupowałam prolutex po 150zl
-
Sprostają, mąż mial 1%plemnikow i 40ponad procent fragmentacja. Uzyskaliśmy sześć blaster, jedna z nich teraz ma 15tc będzie dobrze!
-
Też robiliśmy separację nasienia tragicznego tą metodą, z sześciu komórek mamy sześć blaster! Wysokiej klasy,w sumie zostały już tylko dwie, ale udało się uzyskać sześć
-
Ja nwoparin dostałam do transferu zapobiegawczo, bez badań. Czuje się po nim super, wcześniej przy progesteronie zawsze puchlam a teraz nic, więc wydaje mi się że jest mi potrzebny. W klinice wypisywali mi go na 100procent, tłumacząc ,że nie mam medycznych przesłanek by go stosować. Dwa tygodnie temu zapytałam lekarkę na NFZ która prowadzi moja ciążę o to, wypisała mi darmowy bez problemu. Także myślę, że warto zawsze zapytać.
-
Ja na tym etapie co Ty, miałam takie dwa tygodnie, że jadłam i czułam się ciągle głodna, ledwo kończyłam obiad i od razu musiałam coś zjeść. Śniło mi się nawet jak miałam drzemkę w dzień, że jem. Jadłam tylko mięso, ja ogólnie jestem warzywolubna a warzywa mogły nie istnieć, samo białko. Teraz jestem w 15tygodniu i schudłam 4kg, nie mam zbyt apetytu teraz i pilnuje diety mocno bo choruje na cukrzycę. A przy tych dwóch tygodniach to przytyłam z 3 kilo chyba, ciągle jadłam.
-
Na USG wszystko w normie, długość siedzeniowociemieniowa, przezierność, tętno, wszystko super. Czytam o niskim.bialku pappa że może zwiastować przedwczesny poród, martwy płód albo rzucawke.🥺
-
Dziewczyny dzisiaj na platformie internetowej dostałam wynik białka pappa i wolnego beta hcg, na opis muszę czekać 10dni. Jestem zrozpaczona wynikiem: W dniu wykonania badania 12tyg 6 dni Białko owoczowe pappa 0.695 lU/l Norma mediana 2.664 Wolne beta hcg 11.1 lU/l Norma mediana 34.5 Oszaleje albo osiwieje. Czy któraś z awas coś wie jak to rozumieć?
-
Jeszcze niepanikuj, ja byłam tak zdenerwowana u lekarza że na USG widać było żyłkę jak wali ostro w środku najlepiej zapisz się najszybciej jak się da na USG. To jedynie miarodajne na tym etapie, będzie dobrze, trzymam kciuki
-
Ja miałam identyczną sytuację,przyrosty były 30 procentowe co dwie doby, byłam w panice a jutro zaczynam 12 sty tydzień! Wierz w swoją fasolkę, dopiero USG prawdę Ci powie u nas przy becie 3300 było widać pulsujące serce,idź zrób USG
-
Ja w 6dpt miałam 11.89 a jestem w 12 TC z moją dzidzia z małych beta , zbadaj za dwa-trzy dni w miarę możliwości, przyrost najważniejszy jest!
-
Tak za drugim razem w 6dpt było 11.89, w zasadzie to za trzecim razem bo za drugim beta nie ruszyła
-
Napisałam do Ciebie wiadomość wyżej, 6dpt była 5.9 przy ciąży biochemicznej, przy tej aktualnej 11.89
-
Ja miałam w 6dpt 5.9 bete. Telefon był od dwóch lekarzy, jedna że super ruszyło, będzie dobrze a drugi lekarz że to mało optymistyczny wynik. Potem przyrost był za mały bo 10dpt było zaledwie 8.9 i stwierdzona ciaza biochemiczna. Ale to wszystko zależy od tego zarodka, każdy jest inny, ja miałam tym razem ciągle małe wartości a dzidziuś ma dzisiaj 4cm więc to żadna reguła ta beta. Trzymam za Ciebie kciuki
-
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
Bounty90 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
U mnie dzisiaj wynik proga 32.05 - 10t4d. Wcześniej za każdym razem między 14-18. Czy to możliwe że zaczął się na tym etapie już sam trochę produkować? -
Gratulacje! Ja też w Invicta więc też 6dpt - 12 z kawałkiem była beta. To wtedy nie był jakiś szalony wynik ale najważniejsze są przyrosty. Masz piękny progesteron!
-
Byłam w takiej sytuacji po dwóch transferach, że totalna depresja, brak chęci do życia i zero wiary w powodzenie in vitro (u nas z komórką dawczyni + wysoka fragmentacja dna plemników). Po prostu wiedziałam że nie uda się, ale mamy cztery zarodki jeszcze i już bądź co bądź trzeba je wziąć, a potem odpuścić - takie miałam nastawienie. Ani przez moment nie wierzyłam że się uda. W 6dpt zrobiłam bete, stałam w korku ogromnym i myślę sprawdzę czy jest wynik, formalność w sumie. Patrzę a tam 12! Płakałam w samochodzie jak durna - nie wiem co myśleli ludzie dookoła teraz z tej mojej zerowej wiary mamy 11sty tydzień. Wszystko jest możliwe, to musi być po prostu ten dzień i ten zarodek. Będzie dobrze, trzymam kciuki
-
U mnie w trzecim dniu też był taki wynik bety, już wyrokowalam że UJ z tego będzie, a potem 6dnia niespodzianka. Dzisiaj zaczęłam 11tydzien z tą niespodzianka
-
Ja też w Invikcie i znałam tylko grupę krwi, kolor oczu, kolor włosów, wzrost i wagę. Nie więcej
-
In vitro z komórką dawczyni cz. 3
Bounty90 odpisał plastka-77 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Poszłam dzisiaj na betę dla własnej wiedzy . We wtorek było 4800 a dzisiaj 5880... Nic z tego nie będzie.... Czekam na czwartkowe USG jak na wyrok