Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bounty90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    398
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bounty90

  1. Ja miałam dwa więc.nie wiem, który zaskoczył. Jeden 4ab a drugi 5ab
  2. Oj było stresu co nie miara.. beta źle przyrastała, teraz mam problem bo ciągle niski progesteron i dalej jestem na lekach a nie powinnam już. Ogólnie czytałam że właśnie niska beta tak jak u mnie byla i słabe przyrosty zwiastują problemy z łożyskiem, bo beta jest wydzielana przez trofoblast, który potem przekształca się w łożysko.
  3. Zdecydowanie, zwierzaków mu nigdy nie zabraknie
  4. Mi powiedzieli że mogę odrzucić trzy razy ich propozycje. Odrzuciłam pierwsza, bo była to osoba kompletnie inna, która awaryjnie podaliśmy, że takie cechy noga być. Druga propozycja był idealna dla nas, więc przyjęliśmy
  5. Hahaha na tym etapie jak beta tak wysoką to już nawet test może pokazywać negatywny! Ale super, ja też uwielbiam szczeniaczki i wszelakie zwierzaki. Nasz stan na dziś to trzy koty i dwa psy ale my mamy dom na wsi z dużą działką więc starczy miejsca na kolejne
  6. O jaaaa a jaką macie rasę? Jak się w ogóle czujesz? Mdłości trochę odpuściły? Który to już tydzień?
  7. Dzisiaj pierwszy raz czuje cały dzień jak się rusza, bo tak to zdarzało się raz na parę dni wieczorem, także chyba rośnie i się rozpycha. Też chciałam bardzo córkę. Lekarz pyta czy chce znać płeć i mówi że bez wątpienia chłopak. "To mąż się ucieszy.." "a pani nie?" "No będę musiała się cieszyć"
  8. Ja brałam 2xprolutex , 3x4 tabletki dopochwowo luteiny, 3x3 pod język luteinę i 3x1 dosutnie progesteron besins. I poziomy między 18-22 wiecznie
  9. U nas morfologia 2procent była ale dorbze że zrobiliśmy fragmentację bo się okazało, że 41 procent i dobraliśmy dwa rodzaje separacji nasienia. Z sześciu komórek uzyskaliśmy sześć wysokiej i najwyższej jakości blastek, lekarz uznał to za cud przy męża wynikach więc polecam dodatkowe separację gdyby fragmentacja wyszła zła.
  10. My nie mieliśmy gwarancji ze względu na nasienie, bez znaczenia wtedy czy świeże czy mrozone. U nas lekarz powiedział że przy tak kiepskim nasieniu na świeżych mamy większe szanse. Posłuchaliśmy się. Kurcze to też się miałaś! Biorę heparynę od transferu, acard mi dołożyli po prenatalnych jak wyszło to ryzyko zahamowania wzrostu płodu. Odstawianie od cyca niestety kończy się wrzaskami przez jakiś czas z tego co słyszałam, także dużo cierpliwości życzę i trzymam kciuki Co do imienia to dla chłopca miałam wybrane jeszcze jak byłam w liceum, mężowi się podoba więc problem rozwiązany - Kordian
  11. Niestety psiak ma 2.5 miesiąca i jak mały dzidziuś wymaga ciągle uwagi i domaga się jej od rana Mieliśmy komórki świeże, tak, wiek dawczyni podali dopiero przy prenatalnych lekarzowi i on to wpisał w kartę badania.
  12. Dziękuję teoretycznie 13 maja, ale już mi i diabetolog i kardiolog zapowiedział cesarkę, mam nadciśnienie ciężarnych im dziecko większe tym wyższe mam ciśnienie, mogę wzissc max 8tavletek na dobę, biorę 4 ale chyba zacznę już niedługo 5bo coraz wyższe jest, więc jak już dobije do 8 a będzie rosło to wtedy czeka mnie cesarka. Jakoś to będzie
  13. U mnie w Invikcie nie podali wieku dawczyni, kolor włosów, rodzaj włosa czy prosty falowany itd, grupa krwi, wzrost, waga i kolor oczu. Przy prenatalnym w klinice lekarz chciał wiek dawczyni i poszedł do rejestracji po informacje, wpisal w badanie 30lat, dawczyni była rok starsza ode mnie, ale szczęśliwy transfer miałam już po skończeniu 30lat, bo zarodki mieliśmy rok wcześniej mrożone. Dziękuję już nie ma spania, codziennie czwarta rano budzę się z takim bólem pęcherza że nie mogę z łóżka wstać a potem to już nie mogę zasnąć do rana... Dostałam w prezencie od męża szczeniaka owczarka Podhalańskiego, więc on od 7 już piszczy w kojcu więc nie ma spania w ogóle... Trzeba wstawać i się małym psim dzieckiem zajmować
  14. Oooo super! Gratulacje, ja chciałam bardzo dziewczynkę ale za to mąż mega dumny i szczęśliwy to już niech mu będzie Dziękuję Krokusik
  15. Gratulacje!! Nie zauważyłam wcześniej posta!! Trzymam kciuki za przyrosty. Ja dzisiaj po USG połówkowym, dzidzia zdrowa, wbrew ocenie testu pappa rośnie idealnie, waży 360 gram, dziś 20tc5d , z USG 20tc3d. No i będzie syn
  16. Transfer z AH wychodził chyba 2500, leki na dzień dobry 1000zl, do tego weryfikacje 450 same rozmowy telefoniczne z lekarzem i po 90zl każda weryfikacja w laboratorium lokalnie. Do tego dojazdy, hotele... Masakra jednym słowem.
  17. Te koszta co Wiosenka pisała to do pierwszego transferu, który jest wliczony w cenę pakietu. U nas po trzech transferach, z lekami i dodatkowymi badaniami (krwi, receptywnosc endometrium z biopsji, histeroskopia) plus lekami po i do transferów, potem do trzeciego miesiąca ciąży wyszło grubo ponad 50tys. Nie liczę już dojazdów 300km do kliniki na USG i wszystko inne, a 650km na transfery bo zarodki mamy w innym mieście, gdzie znaleziono nam dawczynie. Leczymy się w tej samej klinice co Wiosenka, tylko rok temu za procedurę podstawowa płaciliśmy 18900zl. Gdyby policzyć to wg nowego cennika to dawno wyszłoby ponad 60tys.
  18. Strasznie mi przykro, że się nie udało czytałam gdzieś kiedyś, że ciąża dużo zmienia, może się immunologia rozjechać np po ciąży. Może warto sprawdzić...
  19. Zrób 23 ciego betę, powinno coś wyjść
  20. Ja przy udanym transferze nie czułam nic. Przy biochem czułam kłucie ciągnięcie i w ogóle. Ostatnim razem byłam przekonana że nic z tego, a jednak udało się mnie zaskoczyć. Nie doszukuj się objawów, idź na betę. Już na pewno pokaże!
  21. Ja czytałam że powinny być wyższe, przy moich jednostkach pappa powyżej 1.5 a wolna beta już nie pamiętam ale chyba powyżrj 50 jest w miarę bezpieczna. Mam nadzieję że dzidziuś rośnie jak trzeba i za tydzień we wtorek pozytywnie mnie zaskoczy. Bardzo boje się, że będą musieli go wyciągać wcześniej bo zaprzestanie rosnąć, moja przyjaciółka miała tak.. wiem czym to "pachnie"
  22. Jeśli masz na myśli jednostkę IU/l to białko 0.695 a wolne beta hcg 11,1 . W związku z tym ryzyko zahamowania wzrostu płodu przed 37 tygodniem wynosi aż 1:12 a porodu przedwczesnego 1:100
  23. U mnie wyszło bardzo niskie białko pappa i bardzo niskie wolne beta hcg, stąd ryzyko zahamowania wzrostu płodu i porodu przedwczesnego.
  24. Hej dziewczyny. Ja czytam Was, codziennie sprawdzam czy są nowe wiadomości, co się u której z Was dzieje Prenatalne to zawsze stres, u mnie trwało pół godziny, byłam praktycznie na wdechu przez ten czas ale będzie dobrze... U mnie w Wigilię równo połowa ciąży, chociaż prawdopodobnie cesarka będzie wcześniej. We wtorek po świętach mam USG połówkowe, mam nadzieję że dzidziuś rośnie jak należy bo to wysokie ryzyko zahamowania wzrostu płodu mnie martwi, nie ukrywam. Nie wiem jakiej płci jest dziecko, ale to już dla mnie nieistotne, byle rosło i jak najdłużej wytrzymało w środku. Progestron skoczył troszkę ale bez szału 27 a norma od 25 do 80cos więc dalej wpycham luteinę...
  25. W której filii invicta się leczysz? Ja za trzecim udanym transferem nie czułam nic, wcześniej kłucie napięcie ciągnięcie. Ten wlew aktywacji endometrium to z osocza?
×