Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alizee666

Zarejestrowani
  • Zawartość

    29
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Hej Jestem na tabletkach antykoncepcyjnych, nie będę ukrywać nie dawno miałam dłuższą przerwę w braniu bo ciężko było dostać sie do lekarza, mimo wszystko kochamy się z partnerem bez zabezpieczenia w postaci prezerwatywy z finiszem we mnie. Od jakiegoś czasu dziwnie sie czuje.. ostatnio pobolewało mnie podbrzusze, potem lekko z tyłu w okolicach lędźwi. Zwalilam to na to, że często mnie pobolewa i to nic takiego, ale... w ciągu dnia nie wiem czy jest mi niedobrze czy WILCZY GLOD mnie złapał, od paru dni codziennie w nocy boli mnie głowa a raczej napie... no wiecie i jeszcze to uczucie głodu.. jakbym nic nie jadła w ciągu dnia i tak CODZIENNIE mimo, że nigdy wcześniej to sie nie zdarzalo. Ostatnio poczułam też pieczenie w sutku, mam dziwne uczucie w podbrzuszu i.. po macaniu się palcami mam wrażenie, że moja pochwa zrobila się jakaś...pulchniejsza (jestem zdrowa, żadne zakażenie w grę nie wchodzi). Temperatura dzisiaj 36,9, ale czuję się dobrze więc żadna choroba. No i jeszcze wysypało mnie strasznie na twarzy, i zmiany nastrojow- dzisiaj spóźniła mi się taksówką- najpierw zdenerwowałam się tak, że prawie wybuchnęłam by potem zacząć płakać. Po jakimś czasie znowu się rozpłakałam a potem humor nawet dobry... No i wysypało mnie okropnie na twarzy i od 3 dni mam biegunkę. Partnerowi nic nie jest więc wykluczam grypę żołądkowa, jemy również to samo i nie mamy nietolerancji pokarmowych- z nim wszystko okej a u mnie rozwolnienie od 3 dni. Czy to możliwe, że jestem w ciąży? Jutro z samego rana umawiam się do lekarza, ale wolę się psychicznie przygotowac.
  2. Hej Hej! Od niedawna pracuje w biurze (fakt, mamy teraz HomeOffice, ale co z tego :P) i musze wysiedzieć czasem te 8-10 godzin, ale... po godzinie zaczyna mnie cholernie boleć tyłek i plecy! po dwóch godzinach ból staje się nie do wytrzymania . Mogłabym usiąść na kanapie, ale do pracy potrzebuje dwóch monitorów wiec sam laptop mi nie wystarcza i znacznie obniżyłby moją efektywność co jest równoznaczne z wydłużeniem czasu pracy Macie jakieś rady jak poradzić sobie z tym upierdliwym bólem pleców i tyłka? Miłej nocki kochani
  3. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Pomysł wykorzystam po kwarantannie bo szkoda wykorzystać jedyny olej jaki mam kiedy wole nie wychodzić bo kaszle dzięki!
  4. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Nie pale niczym w piecu kupilam sobie grzejnik olejowy, ale się olej skończył po dwóch latach. Na szczęście zima dość ciepła w rym roku była to dalam rade ^^
  5. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    jeśli jest z większego miasta jest opcja Amazonu dorywczo- dwa dni w tygodniu po 10 godzin, 20zł na godzinę, dojazd pracowniczy i obiad za złotówke i nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji tylko chęci.
  6. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Dodam jeszcze, że w pokoju muszę siedzieć w kurtce bo mimo pieca nie moge w nim palić bo dym idzie do sasiadow na dole
  7. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    A nie może po po prostu iść do pracy? Co to za chore czasy, że zamiast iść do pracy ludzie robią zrzutki... To nie jest dobry pomysł...
  8. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Mieszkam na boku z alkoholikami i schizofreniczką (wiec nocne libacje, przemoc domowa, duszenie itd to norma) bo inaczej mnie nie stać... Jedyne co muszę to płacić lub dokładać się do rachunku za prąd który czasem wynosi 32zł lub 120. Telefon u mnie jest na kartę, płace miesiecznie 25zł za no limit wszystkiego. Praca spamera to inaczej zwany "marketing szeptany" lub bardziej profesjonalnie "buzz marketing". Póki nie znajdę czegoś na stałe tak to musi wygladac.
  9. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Nie mam siły, niekiedy mam ochotę zrobić jedną wielką masakrę i wszystkich poćwiartować, ale jednak wiezienie mi sie nie widzi no i nie chce być też pasożytem który zeruje na podatnikach lub rodzicach.
  10. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Nie. Żyje za mniejsze pieniądze gdzie czasem tydzień potrafię jeść suchy chleb z braku kasy, chodze do szkoly mimo problemów z agresja i psychiką gdzie grozi mi również wózek inwalidzki, a jednak jakkolwiek dorabiam by nie brac od rodziców pieniędzy, a nie szukam wymówek jak koleżanka. Bo ona NIE chce znaleźć pracy i tyle, tu jest jej problem. Mogę wyjść na najgorsza laskę na świecie, trudno, ale sama odwalałam takie akcje jak ona by nic nie robić.
  11. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Chcesz rady? IDŹ DO JAKIEJKOLWIEK PRACY. To jest jedyna rada dla Ciebie bo na razie wyreczasz się mamą.
  12. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    XDDD TY PO PROSTU CZEKASZ NA POKLEPANIE PO GŁÓWCE I OJOJO JAKA TY JESTEŚ POKRZYWDZONA XD
  13. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Ogarnij się, rozpaczanie i zejście z tego świata to nie jest rozwiązanie a wręcz przysporzy więcej problemów- bo kto zapłaci za Twój pogrzeb? Mama? Skoro masz pieniądze na internet to równie dobrze możesz poszukać zleceń- np być internetowym trollem, albo spamerem na forach, nie jest to ambitne zajęcie przynajmniej jakieś pieniądze z tego są- od 2 miesięcy żyje za 200 miesięcznie + się uczę wiec co tam wasze 300zł tygodniowo jeśli teraz się nie ogarniesz życiowo będzie jeszcze gorzej, bo mama w tym wieku nie znajdzie lepszej pracy. Nie pisze tego bo jestem wredna, ale po prostu znam to z autopsji. Boje się pracy, nie umiem jej znaleźć żyje za 150/200zł miesiecznie a dodatkowo się ucze i mieszkam z alkoholikami i schizofreniczką która nie raz chce wzywa na mnie policje. High five koleżanko niedoli
  14. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Fobia społeczna to nie jest wytłumaczenie, jak się chce pracować to po prostu się idzie gdziekolwiek
  15. Alizee666

    Jak wyjść z biedy?

    Ogarnij się, rozpaczanie i samobójstwo to nie jest rozwiązanie a wręcz przysporzy więcej problemów- bo kto zapłaci za Twój pogrzeb? Mama? Skoro masz pieniądze na internet to równie dobrze możesz poszukać zleceń- np być internetowym trollem, albo spamerem na forach, nie jest to ambitne zajęcie przynajmniej jakieś pieniądze z tego są- od 2 miesięcy żyje za 200 miesięcznie + się uczę wiec co tam wasze 300zł tygodniowo jeśli teraz się nie ogarniesz życiowo będzie jeszcze gorzej, bo mama w tym wieku nie znajdzie lepszej pracy. Nie pisze tego bo jestem wredna, ale po prostu znam to z autopsji. Boje się pracy, nie umiem jej znaleźć żyje za 150/200zł miesiecznie a dodatkowo się ucze i mieszkam z alkoholikami i schizofreniczką która nie raz chce wzywa na mnie policje. High five koleżanko niedoli
×