Alizee666
Zarejestrowani-
Zawartość
29 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Alizee666
-
Hej Jestem na tabletkach antykoncepcyjnych, nie będę ukrywać nie dawno miałam dłuższą przerwę w braniu bo ciężko było dostać sie do lekarza, mimo wszystko kochamy się z partnerem bez zabezpieczenia w postaci prezerwatywy z finiszem we mnie. Od jakiegoś czasu dziwnie sie czuje.. ostatnio pobolewało mnie podbrzusze, potem lekko z tyłu w okolicach lędźwi. Zwalilam to na to, że często mnie pobolewa i to nic takiego, ale... w ciągu dnia nie wiem czy jest mi niedobrze czy WILCZY GLOD mnie złapał, od paru dni codziennie w nocy boli mnie głowa a raczej napie... no wiecie i jeszcze to uczucie głodu.. jakbym nic nie jadła w ciągu dnia i tak CODZIENNIE mimo, że nigdy wcześniej to sie nie zdarzalo. Ostatnio poczułam też pieczenie w sutku, mam dziwne uczucie w podbrzuszu i.. po macaniu się palcami mam wrażenie, że moja pochwa zrobila się jakaś...pulchniejsza (jestem zdrowa, żadne zakażenie w grę nie wchodzi). Temperatura dzisiaj 36,9, ale czuję się dobrze więc żadna choroba. No i jeszcze wysypało mnie strasznie na twarzy, i zmiany nastrojow- dzisiaj spóźniła mi się taksówką- najpierw zdenerwowałam się tak, że prawie wybuchnęłam by potem zacząć płakać. Po jakimś czasie znowu się rozpłakałam a potem humor nawet dobry... No i wysypało mnie okropnie na twarzy i od 3 dni mam biegunkę. Partnerowi nic nie jest więc wykluczam grypę żołądkowa, jemy również to samo i nie mamy nietolerancji pokarmowych- z nim wszystko okej a u mnie rozwolnienie od 3 dni. Czy to możliwe, że jestem w ciąży? Jutro z samego rana umawiam się do lekarza, ale wolę się psychicznie przygotowac.
-
Pomysł wykorzystam po kwarantannie bo szkoda wykorzystać jedyny olej jaki mam kiedy wole nie wychodzić bo kaszle dzięki!
-
Nie pale niczym w piecu kupilam sobie grzejnik olejowy, ale się olej skończył po dwóch latach. Na szczęście zima dość ciepła w rym roku była to dalam rade ^^
-
jeśli jest z większego miasta jest opcja Amazonu dorywczo- dwa dni w tygodniu po 10 godzin, 20zł na godzinę, dojazd pracowniczy i obiad za złotówke i nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji tylko chęci.
-
Dodam jeszcze, że w pokoju muszę siedzieć w kurtce bo mimo pieca nie moge w nim palić bo dym idzie do sasiadow na dole
-
A nie może po po prostu iść do pracy? Co to za chore czasy, że zamiast iść do pracy ludzie robią zrzutki... To nie jest dobry pomysł...
-
Mieszkam na boku z alkoholikami i schizofreniczką (wiec nocne libacje, przemoc domowa, duszenie itd to norma) bo inaczej mnie nie stać... Jedyne co muszę to płacić lub dokładać się do rachunku za prąd który czasem wynosi 32zł lub 120. Telefon u mnie jest na kartę, płace miesiecznie 25zł za no limit wszystkiego. Praca spamera to inaczej zwany "marketing szeptany" lub bardziej profesjonalnie "buzz marketing". Póki nie znajdę czegoś na stałe tak to musi wygladac.
-
Nie mam siły, niekiedy mam ochotę zrobić jedną wielką masakrę i wszystkich poćwiartować, ale jednak wiezienie mi sie nie widzi no i nie chce być też pasożytem który zeruje na podatnikach lub rodzicach.
-
Nie. Żyje za mniejsze pieniądze gdzie czasem tydzień potrafię jeść suchy chleb z braku kasy, chodze do szkoly mimo problemów z agresja i psychiką gdzie grozi mi również wózek inwalidzki, a jednak jakkolwiek dorabiam by nie brac od rodziców pieniędzy, a nie szukam wymówek jak koleżanka. Bo ona NIE chce znaleźć pracy i tyle, tu jest jej problem. Mogę wyjść na najgorsza laskę na świecie, trudno, ale sama odwalałam takie akcje jak ona by nic nie robić.
-
Chcesz rady? IDŹ DO JAKIEJKOLWIEK PRACY. To jest jedyna rada dla Ciebie bo na razie wyreczasz się mamą.
-
XDDD TY PO PROSTU CZEKASZ NA POKLEPANIE PO GŁÓWCE I OJOJO JAKA TY JESTEŚ POKRZYWDZONA XD
-
Ogarnij się, rozpaczanie i zejście z tego świata to nie jest rozwiązanie a wręcz przysporzy więcej problemów- bo kto zapłaci za Twój pogrzeb? Mama? Skoro masz pieniądze na internet to równie dobrze możesz poszukać zleceń- np być internetowym trollem, albo spamerem na forach, nie jest to ambitne zajęcie przynajmniej jakieś pieniądze z tego są- od 2 miesięcy żyje za 200 miesięcznie + się uczę wiec co tam wasze 300zł tygodniowo jeśli teraz się nie ogarniesz życiowo będzie jeszcze gorzej, bo mama w tym wieku nie znajdzie lepszej pracy. Nie pisze tego bo jestem wredna, ale po prostu znam to z autopsji. Boje się pracy, nie umiem jej znaleźć żyje za 150/200zł miesiecznie a dodatkowo się ucze i mieszkam z alkoholikami i schizofreniczką która nie raz chce wzywa na mnie policje. High five koleżanko niedoli
-
Fobia społeczna to nie jest wytłumaczenie, jak się chce pracować to po prostu się idzie gdziekolwiek
-
Ogarnij się, rozpaczanie i samobójstwo to nie jest rozwiązanie a wręcz przysporzy więcej problemów- bo kto zapłaci za Twój pogrzeb? Mama? Skoro masz pieniądze na internet to równie dobrze możesz poszukać zleceń- np być internetowym trollem, albo spamerem na forach, nie jest to ambitne zajęcie przynajmniej jakieś pieniądze z tego są- od 2 miesięcy żyje za 200 miesięcznie + się uczę wiec co tam wasze 300zł tygodniowo jeśli teraz się nie ogarniesz życiowo będzie jeszcze gorzej, bo mama w tym wieku nie znajdzie lepszej pracy. Nie pisze tego bo jestem wredna, ale po prostu znam to z autopsji. Boje się pracy, nie umiem jej znaleźć żyje za 150/200zł miesiecznie a dodatkowo się ucze i mieszkam z alkoholikami i schizofreniczką która nie raz chce wzywa na mnie policje. High five koleżanko niedoli
-
Ogarnij się, rozpaczanie i samobójstwo to nie jest rozwiązanie a wręcz przysporzy więcej problemów- bo kto zapłaci za Twój pogrzeb? Mama? Skoro masz pieniądze na internet to równie dobrze możesz poszukać zleceń- np być internetowym trollem, albo spamerem na forach, nie jest to ambitne zajęcie przynajmniej jakieś pieniądze z tego są- od 2 miesięcy żyje za 200 miesięcznie + się uczę wiec co tam wasze 300zł tygodniowo jeśli teraz się nie ogarniesz życiowo będzie jeszcze gorzej, bo mama w tym wieku nie znajdzie lepszej pracy. Nie pisze tego bo jestem wredna, ale po prostu znam to z autopsji. Boje się pracy, nie umiem jej znaleźć żyje za 150/200zł miesiecznie a dodatkowo się ucze i mieszkam z alkoholikami i schizofreniczką która nie raz chce wzywa na mnie policje. High five koleżanko niedoli