Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

wera_nikka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    263
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez wera_nikka

  1. wera_nikka

    Myślę nad odejściem z pracy

    Rozumiem, że praca ci pasuje, ale co z tego jak idziesz do niej i skupiasz swoje myśli na koleżance...To chyba niezbyt profesionalne??
  2. wera_nikka

    Myślę nad odejściem z pracy

    Zmień wreszcie tą prace i po problemie. Nie będziesz jej widywać to (może nie odrazu) z czasem o niej zapomnisz.
  3. wera_nikka

    Prezent świąteczny.

    Bardzo dobry pomysł. A dla małżonki też masz jakiś prezent na święta? Może powiedz jej o wszystkim co czujesz do koleżanki, napewno sie ucieszy. Pytanie zasadnicze kim ona wogóle dla ciebie jest w tym wszystkim????Dlaczego z nią właściwie jesteś, po co ją okłamujesz? Czy jeśli ta twoja koleżanka wyraziła by chęć na bycie z tobą to rzucił byś wszystko i za nią poleciał???Ale to chyba ona jako pierwsza dała ci kosza, a ty pewnie nie chcesz sie z tym pogodzić, urażone męskie ego co? Znajomość z koleżanką powinneś już dawno zakończyć a nie jeszcze za nią biegać jak pies za su/ką.
  4. Witam. Mam problem. Otóż pracuje z pewnym kolesiem (podobno żonaty i dzieciaty) Facet właściwie od początku mojej pracy w tym miejscu sie dziwnie wobec mnie zachowywał. Narpiew były bezsensowne zaczepki i bezsensowne pytania, ot o byle głupote. Teraz praktycznie wogóle sie do mnie nie oddzywa, ale za to potrafi czasami przez prawie 8 godzin bezczelnie sie na mnie gapić. Widze, że nawet z daleka mnie obserwuje. Zauważyłam, że celowo i bez konkretnej przyczyny często kręci sie gdzieś obok a to przechodzi obok mojego stanowiska pracy, za każdym razem gapiąc sie mi prosto w oczy. Jak tylko uda mu sie podejść bliżej mnie to chodzi potem cały dzień jak najarany.?? Sytuacji było dużo więcej ale nie chce tego tu opisywać. Normalnie zachowuje sie jakby był na jakimś haju???WTF?? O co mu chodzi? Boje sie, że ktoś sobie jeszcze coś pomyśli i zaczną sie plotki na mój temat. Co zrobić w takiej sytuacji, zmiana pracy napewno narazie nie wchodzi w grę?
  5. wera_nikka

    Dziwne zachowanie kolegi z pracy

    chyba musze spróbować, do tej pory tylko go ignorowałam i udawałam, że go nie widz ale to tylko działa na niego jak płachta na byka.. i jeszcze bardziej sie nakręca, wydaje mi sie, że go to bawi?
  6. wera_nikka

    Dziwne zachowanie kolegi z pracy

    Raczej nie zwieżałabym sie żadnej z tego. Zwłaszcza, że koleżanki nie w moim wieku.
  7. wera_nikka

    Dziwne zachowanie kolegi z pracy

    Nie mam nawet ochoty gadać z tym oblechem. Już samo jego spojrzenie....przyprawia mnie o mdłości, pozatym to straszny b/uc i nie jedno o nim słyszałam.
  8. wera_nikka

    kocham kolezanke z pracy.

    Ta jasne.... niby jej nie kocha, od dawna im sie nie układa, ale przecież dzieci z powietrza się nie wzięły..... Gdzie to logika???
  9. wera_nikka

    Bycie KOCHANKĄ

    To, że ty jesteś w niej zakochany nie znaczy, że ona jest zakochana w tobie. jeśli wogóle coś czuje...Lepiej zejdź na ziemie. Żeby kogoś naprawde pokochać trzeba narpiew dobrze poznać, zjeść z tą osobą przysłowiową beczke soli. Twoje relacje z tą kobietą kończą sie tylko na pracy. Pozatym, obydwie strony muszą czuć to samo, a ty nawet nie wiesz co ona o tobie myśli. Sądze, że to zwykłe zauroczenie, które ci samo przejdzie. Spodobała ci sie młoda, zobaczyłeś fajny tyłek i cie wzieło i tyle. W tej sytuacji najlepiej było by gdybyś zmienił prace lub jej unikał. Zacznij myśleć głową a nie czymś innym.
  10. wera_nikka

    Pewna żona, czy niepewna miłość?

    Co to wogóle według ciebie znaczy, że jesteście do siebie bardzo podobni? Może tak ci sie tylko wydaje. Przecież nie wiesz jaka jest na codzień, jaka jest naprawde, jak sie z nią mieszka, jakie ma wady, jak wygląda gdy ma gorszy dzień. Jak sie zachowuje gdy jestvzła.Pewnie szukasz na siłe argumentów, że do siebie pasujecie i powinniście być razem.Czy nie uważasz, że sytuacja może sie powtórzyć tak jak z aktualną żoną, poprostu z czasem też ci sie znudzi, zpowszechnieje.Jak myślisz w czym ona jest lepsza od żony?
  11. wera_nikka

    Pewna żona, czy niepewna miłość?

    Nie rozumiem jednego skoro masz z nią dzieci to chyba musiała być ona dla ciebie atrakcyjna? Wnioskuje że musiała cie pociągać, co ci sie nagle ci sie odwidziało? Zmieniła sie jej figura po dzieciach czy co?
  12. wera_nikka

    milosny kwasior

    A mówią, że po alkoholu człowiek robi się szczery......Strasznie się miotasz, normalnie ze skrajności w skrajność. Narpiew piszesz, że ci na niej zależy potem szybko zmieniasz zdanie. Coś mi sie wydaje, że ci ta panna mocno w głowie zawróciła? Pewnie teraz z żalu intensywnie "zalewasz robaka".Myślisz, że alkohol sprawi,że o niej zapomnisz? No niestety to tak nie działa Ale coś ty jej takiego zrobił, że cie teraz nienawidzi. Niestety, nic nie dzieje się bez przyczyny. Co zrobiłeś nie tak?. Może jej coś (nie)świadomie powiedziałeś co ją mocno zabolało. Jak wyglądały wasze relacje na poczatku waszej znajomości. Ona od początku była tak do ciebie nastawiona. Może warto by było poprostu szczerze ze sobą porozmawiać.
×