Gienka
Zarejestrowani-
Zawartość
14 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
2 Neutral-
Skoro ja zaszłam 2 dni po okresie teoretycznie w dni nieplodne to wszytsko jest możliwe. Ryzyko jest zawsze.
-
Autorze, czy sytuacja się wyjaśniła?
-
Nie nie pisałam o kochaniu. To po pierwsze. Jest głupio zazdrosna. I to o dziecko.
-
Odnoszę wrażenie że problemem nie jest to że dziecko śpi w waszym łóżku, ale to że to jego dziecko. Czy gdyby dziecko było wasze wspólne też nie pozwalałabys w nim spać? Nie mówię że codziennie, ale sporadycznie. Myślę że jesteś zazdrosna. I to jest główny problem. Zazdrosna o dziecko. Co jest trochę dziwne. Każdy rodzic wybierze ponad wszytsko swoje dziecko. A zwłaszcza rodzic po rozwodzie chce zapewnić swojemu dziecku wszytsko to czego nie ma na codzień.
-
A z czego ona żyje? Tylko z tych truskawek daje radę przeżyć cały rok ? Sama mieszkam na wsi i prawdę mówiąc na życie tylko z gospodarki mogą pozwolić sobie osoby które mają po kilkanaście hektarów ziemi i do tego jakaś hodowlę. Z jednym hektarem to można sobie hobbystyczne coś uprawiać. Pytam, tak szczerze z czego płaci rachunki, podatki, jedzenie czy paliwo. Rodzice mają jakieś emerytury, renty ? Ziemia i dom odpisana jest na nią? Może dlatego czuje się w obowiązku? Matka wydziela jej pieniądze na nowy ciuch czy podpaski?
-
Opieka nad dziećmi po rozstaniu jak to sprawiedliwie podzielić ?
Gienka odpisał 1katarzynka1 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, ja zostawiłam synka jak miał pół roku. Mleko odciagniete, kilka porcji nawet zamrożone. Wyjechalam rano pierwszego dnia, wróciłam nazajutrz późno w nocy. Mąż ogarnął maluszka jak i starszego 7latka. I to bez żadnego problemu. Pranie zrobione, chata posprzątana, obiad. Nie każdy facet jest gamoniem. Daj mu się wykazać. Przecież to tez jego dziecko. -
Czy to normalne żeby żonaty facet robił urodziny u mamy?
Gienka odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nie, ma osiem lat. A jakie to ma znaczenie? -
Czy to normalne żeby żonaty facet robił urodziny u mamy?
Gienka odpisał Kama7 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na początku pisałaś, że mąż dopiero po twoim jakby oburzeniu nie zgodził się na te urodziny. Więc wychodzi jednak na to że impreza u mamy by mu odpowiadała.... przynajmniej ja tak to rozumiem. Ze swojego doświadczenia powiem,że urodziny mojego syna też zazwyczaj wypadają okolicach Wielkanocy. A że święta spędzamy co roku u ktoregos z rodzeństwa męża, to nie problemu żeby urodziny zrobić również tam. Zazwyczaj w niedzielę po śniadaniu jest czas na kawę , wtedy jest tort, jakieś słodycze dla dzieci i prezenty. W domu- już konkretnie w dniu urodzin, młody też ma tort i prezent stricte od nas. I tzw. Swój dzień. Wieczorem wpada moja mama czy brat. Ja ogólnie nie widzę problemu z tym żeby imprezę zrobić czy połączyć z inną okolicznością. U mamy często obchodzi się co prawda bardziej symbolicznie urodziny czy imienny grupowo. Jak się uda wszytskim spotkać to wtedy łączy się urodziny tego czy tamtego. Każdy przychodzi z ciastem czy winkiem . U nas to jest kwestia dogadania. Nikt nie robi z tego problemu wielkiego i na ogół się cieszy, że można coś wspólnie ogarnąć. Zgłasza teraz w okresie pandem, gdzie faktycznie trudno o spotkania. -
Autorko, jak sytuacja ? Jakieś nowości?
-
Sprzedam Ci pomysł koleżanki. Niech sąsiadka/kolezanka zadzwoni/napiszę do niego ze jesteś w szpitalu, a ona opiekuje się dzieckiem. I że prosi o kontakt.
-
A mnie dziwi inna rzecz. Zablokowałaś go. Ok. I od tygodnia on nie próbował się z Tobą skontaktować? Czy to z innego numeru, czy przez kolegę, czy fałszywe konto na fb? Przez rodzinę? Nie interesuje go czy jesteś chora, zdrowa ? Czy żyjesz? Czy ktoś Was nie okradł? Co z dzieckiem ? Przepraszam, ale jeśli faktycznie nie było z jego strony żadnej próby kontaktu to pozostaje Ci tylko spakować mu walizki. I ustalić sądownie widzenia z dzieckiem. A przede wszystkim- jeśli masz się gdzie wyprowadzić- to opuścić jego mieszkanie. Honor i duma nie pozwoliłaby mi mieszkać tam dłużej. Pozdrawiam A.
-
Orientujecie się może czy jeśli się bierze ślub kościelny to trzeba mieć błogosławieństwo rodzicow
Gienka odpisał sówka1313 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, my nie mieliśmy błogosławieństwa, ani podziękowania. Rodzice męża nie żyją, mój tata też nie. Nie robiłam cyrku z podziękowaniem. Żyj po swojemu.